Fetor recenzja

Zakon cierpienia

Autor: @bartoszsoczowka ·2 minuty
2022-06-29
Skomentuj
1 Polubienie
Znacie to uczucie, kiedy historia zawarta w powieści jest wręcz genialna, ma wszystko co potrzeba by stać się bestsellerem, a jednak sposób jej podania i brak należytej redakcji sprawiają, że całość wypada poniżej oczekiwań? Takie emocje towarzyszą mi po lekturze “Fetoru” Catherine Reiss. Jestem zły, rozczarowany i smutny. To mógł być rewelacyjny thriller, a został po prostu dobrą książką, jedną z wielu. Kolejny raz przeżyłem spotkanie z Autorką, która ma coś do powiedzenia, wie po co pisze, maluje słowami z głębi serca, ale braki w warsztacie przysłaniają ten odbiór, zaś czarę goryczy przelewa widoczny, moim zdaniem, brak należytego wsparcia w aspektach edytorskim i redaktorskim.

Debiut Reiss jest przemyślany i wypływa z zainteresowań Autorki oraz Jej studiów i przemyśleń nad naturą samotności człowieka, jego zagubienia, wyobcowania pod wpływem przeżytych traum i podatności na wpływy sekt. Ten obraz kreśli z pomocą siedmioletniego Aleksandra, uwięzionego za murami klasztoru, którego tajemnic strzegą indoktrynowane zakonnice. Oczami młodego chłopca wędrujemy po zabudowaniach twierdzy, szukając odpowiedzi na pytanie, jakie rytuały odbywają się z udziałem sióstr i przetrzymywanych osób. Przejmujący los chłopca jest doświadczeniem cierpienia i bólu, jaki wywołują długotrwała samotność i psychiczne tortury, którym jest poddawany. Stopniowo pogrążający się w psychozie Aleks zostaje wplątany w intrygę, która rozbudza w nim chęć walki o wolność - nie tylko własną. Jaki finał czeka bohatera? Czy jest w stanie przeciwstawić się grupie bezdusznych sióstr zakonnych? Czy ma wśród nich cichego sojusznika, czy też jest obiektem starannie zaplanowanej manipulacji?

A teraz sami powiedzcie, czy powyższy opis nie brzmi dobrze? Czy nie zwiastuje czegoś naprawdę mrożącego krew w żyłach i doskonale połączonego z ciekawą problematyką społeczną? To co poszło nie tak?

Książka jest moim zdaniem źle podzielona, retrospekcje wplecione nieumiejętnie, narracje przeplatane co rusz, na to wszystko jeszcze daty pojawiające się raz tu, raz tam i do tego “koncert pisany kursywą”. Ogarnąłem. Przeczytałem. Nie pogubiłem się. Natomiast wysiłek, jaki musiałem włożyć, by stawić czoło temu technicznego rozgardiaszowi odebrał mi radość z lektury i położył się cieniem na przeżywanych emocjach. Były momenty, że wizualizowałem sobie, iż rzucam tą powieścią w plecy teściowej, tłumacząc się później, że zabijałem komara, aby po godzinie sięgać po nią z powrotem, bo przecież ta historia jest tak ciekawa, że nie sposób nie poznać jej finału.

Piszę te słowa z przykrością, ale przepełniony dobrymi intencjami i absolutnym przekonaniem co do potencjału Autorki. Będę czytał Jej kolejne powieści, będę trzymał kciuki, bo wiem, że pisze z silnych, wewnętrznych pobudek, a to się zawsze czuje między wierszami.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fetor
Fetor
Catherine Reiss
7.2/10

Zło może skryć się wszędzie. Nie oszczędza nawet zakonu złożonego z grupy sióstr związanych ślubami milczenia. Kobiety są zamknięte – dosłownie – w małej społeczności, żyją swoimi wspomnieniami, prag...

Komentarze
Fetor
Fetor
Catherine Reiss
7.2/10
Zło może skryć się wszędzie. Nie oszczędza nawet zakonu złożonego z grupy sióstr związanych ślubami milczenia. Kobiety są zamknięte – dosłownie – w małej społeczności, żyją swoimi wspomnieniami, prag...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie czytać thrillery psychologiczne? A co myślicie o takich książkach, w których występują zakonnice, bądź księża ukazani z gorszej strony? Czytacie, czy jednak odkładajcie na bok taką książkę? ....

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

" Fetor" ~ C. Reiss [...] Cʜᴌᴏ­ᴘɪᴇᴄ ɴɪᴇ ᴘʀᴢᴇ­sᴛᴀ­ᴡᴀᴌ ᴡᴀʟ­ᴄᴢʏᴄ́ ɪ ᴍɪ­ʟɪ­ᴍᴇᴛʀ ᴢᴀ ᴍɪ­ʟɪ­ᴍᴇ­ᴛʀᴇᴍ ᴘʀᴢᴇ­sᴜ­ᴡᴀᴌ sᴡᴇ sᴌᴀʙᴇ ᴄɪᴀᴌ­ᴋᴏ ᴡ ᴋɪᴇ­ʀᴜɴ­ᴋᴜ ʙʟᴀ­sᴢᴀ­ɴᴇᴊ ᴛᴀᴄʏ. Kochani nie wiem jak to sie stalo ale recen...

@Zaczytany.pingwinek @Zaczytany.pingwinek

Pozostałe recenzje @bartoszsoczowka

Dysharmonia
Opowieść o poszukiwaniu prawdy, która może przynieść więcej bólu niż ukojenia

Czy zbliżając się nieuchronnie do czterdziestki można wciąż dojrzewać? Można, literacko, czego Bartosz Szczygielski jest najlepszym przykładem. Nie jest tajemnicą, że na...

Recenzja książki Dysharmonia
Pod dachem z mordercą
Wciągająca, mroczna i niepokojąco prawdziwa...

Wciągająca, mroczna i niepokojąco prawdziwa – “Pod dachem z mordercą” Klaudii Muniak to powieść, która wstrząsa i zmusza do refleksji. Autorka z niezwykłą precyzją buduj...

Recenzja książki Pod dachem z mordercą

Nowe recenzje

Fuga dwojga serc
Muzyka gra
@dosia1709:

Daria po kilkuletniej emigracji wraca do domu, gdzie planuje przemyśleć co robić dalej i zacząć żyć od nowa. Dziewczyna...

Recenzja książki Fuga dwojga serc
Matylda. Droga ku miłości
Warta przeczytania
@violetowykwiat:

Po wyprowadzce (a raczej ucieczce z Łodzi) Matylda wraz z bratem osiedlają się w Berlinie. Niemcy pod rządami Hitlera r...

Recenzja książki Matylda. Droga ku miłości
Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl