Zakazany smak recenzja

Valary Purcell przez wiele lat żyła pod dyktando swojej babci, która bez cienia wyrzutów manipulowała i kontrolowała swoją wnuczkę. Wszystko jednak trwa do czasu, bo kiedy Val staję pod przysłowiową ścianą. Postanawia zmienić swoje życie i uniknąć piekła, jakie definitywnie chce zgotować jej babcia. W tym celu ucieka, by zacząć życie na własną rękę. Popełniając błędy, którym sama będzie musiała stawić czoło bez pomocy babci.

To moje drugie spotkanie z twórczością Agaty Polte i bez cienia wątpliwość mogę powiedzieć, że bardzo udane.

Ze zdradami najczęściej spotykałam się w kryminałach i zazwyczaj nie kończyło się, to zbyt dobrze. Zresztą, wtedy zazwyczaj towarzyszą mi zupełnie inne emocję, do niż w przypadku romansów.

Od samego początku zaintrygowało mnie życie Val, przed ucieczką od babci. Jednak na jej odpowiedź w tej sprawie, musiałam trochę poczekać. Ponieważ dziewczynę, wciąż męczyło, to co miało miejsce w samolocie i mnie zresztą też. Val nie miała bladego pojęcia, że ta chwila odskoczni jaka miała miejsca w samolocie. Okaże się zdradą… i jakby tego, było mało będzie dotyczyło bezpośrednio jej siostry.

Jeżeli chodzi o atmosferę w książce, to jest bardzo napięta, nie tylko ze względu na zdradę, ale i postępowanie bohaterów. Zachowanie Maxa na początku niemiłosiernie mnie irytowało, dlatego nie raz miałam ochotę go czymś zdzielić. Później odrobinę zyskał w moich oczach i nie skreślam go definitywnie.

W przypadku Val, mam trochę inne odczucia. Od samego początku jej postać, w jakiś niewytłumaczalny sposób zaskarbiła sobie moje serce. Nie irytowała mnie jakoś szczególnie, chociaż czasami jej bitwa myśli, toczona w głowie. Bywała odrobinę, ale to minimalnie męcząca…

Napięcie i chemia, jakie pojawiło się za każdym razem, między Val a Maxem można było kroić nożem. A wszystkie niedomówienia, czy też nie wypowiedziane w pełni odpowiedzi. Podkręcały tylko atmosferę i mnie, żeby jak najszybciej odkryć prawdę, bo coś ewidentnie było na rzeczy.

Moja ocena 8/10, strony książki wręcz przelatywały mi między palcami, a towarzyszące emocje, na długo zapadną mi pamięci. Polecam książkę z całego serca ❤️

Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwo Niezwykłe!