Zaginiona recenzja

Czytałam już od czasów końca podstawówki wiele kryminałów, ale w większości polskich autorów. Poza "Psami z Rygi" kryminały skandynawskie były mi zupełnie nieznane. "Zaginiona" trafiła do mnie z bibliotecznej półki - sam napis na okładce o autorce "Szwedzka królowa kryminału" zaintrygował mnie i zachęcił do trafności tego określenia.

Główną bohaterką książki jest 32 - letnia Sybilla, która pochodzi z bogatej rodziny - jednak od kilkunastu lat wiedzie życie osoby bezdomnej. Sybilla od dziecka była nieszczęśliwa - apodyktyczna matka, patrząca tylko na konwenanse i własne konto oraz wiecznie zajęty ojciec nie rozumieli zagubionej i nielubianej przez rówieśników jedynaczki. Dziewczynę pierwszy zaakceptował i polubił mechanik z warsztatu - razem zachwycali się rykiem silnika i przejażdżkami starym samochodem. Dziewczyna zakochała się w nim bez pamięci - czego owocem była jej ciąża. Ojciec dziecka zostawia ją na lodzie, a jej rodzice decydują o oddaniu wnuka do adopcji ,co załamuje młodą mamę, która trafia do zakładu dla obłąkanych skąd ucieka i żyje jako anonimowa bezdomna. Matka w celu uśmierzenia wyrzutów sumienia posyła jej co miesiąc pewną kwotę pieniędzy do skrytki pocztowej. Podczas "darmowej" nocy w dobrym hotelu załatwionej podstępem zostaje zamordowany mężczyzna, który pomaga Sybilli. Dziewczyna jest niewinna, ale decyduje się na ucieczkę .Potem zostaje jeszcze oskarżona o kolejne morderstwa z motywem religijnym.
Sybilla ucieka , ale policja już ją zidentyfikowała. W czasie ukrywania poznaje 15 chłopca, syna policjantki, który wierzy w jej niewinność i pomaga w rozwikłaniu zagadki kryminalnej.

Świetny kryminał z doskonale trzymającą w napięciu akcją. Doskonale uknuta i nieprzewidywalna intryga, nieoczekiwane zwroty akcji. Książka ma wszystko co powinien zawierać dobry kryminał - także ciekawą analizę psychologiczną mordercy i analizę jego motywów. Autorka jak najbardziej zasługuje na tytuł królowej kryminału.

-----------------------------------------------------