Autor: @jelonka11 ·2 minuty

2020-06-26

Skomentuj

3 Polubienia

Kasia pracuje w hurtowni odzieżowej, której właścicielami są Chińczycy.

Jak to bywa- firma się rozwija kosztem ciężkiej pracy zwykłych ludzi, a utarg leci do kieszeni szefa. O podwyżce nie ma mowy, o dołożeniu obowiązków- to już chętnie ;)

Pomimo, ze nasza bohaterka ostro pracuje i wychowuje dziecko, to zostaje jej mnóstwo czasu na myślenie o tym, ze jest niezaspokojona seksualnie przez męża i czas poszukać kochanka.

Dodajmy, ze mąż to informatyk dosyć zespolony z klawiaturą.

Aby znaleźć jakiegoś miłego, chętnego pana Kasia zapisuje się na lekcje tańca. Wybór jest tam slaby, ale ostatecznie decyduje się na jakiegoś antyseksownego, galaretowatego kawalera wciąż mieszkającego z mamusią. Autorka opisuje go tak zniechęcająco wstrętnie, że ja bym nawet go za rękę potrzymać nie chciała, a co dopiero za coś innego :)

Jak już zdradzać to chociaż z pożądaniem, czyż nie? Gdy po wielu spacerach, kawiarniach (tu pan ze skąpstwa zamawia tylko najtańszą herbatę) lądują w tzw łóżku, okazuje się, że z tej mąki chleba nie będzie, gdyż pan jest impotentem.

Kasia rzuca więc taniec i zapisuje się na hiszpański.

W międzyczasie niczym drapieżnik obserwuje kolegów z pracy, czy któryś się nada do romansu.

Wizualnie podoba się jej młody Norbert, przystojny i lubiący igraszki w toalecie, ale jest głupi jak but i to ciut hamuje zapędy Kasi.

Jest Janusz, brzydki jak noc, ale ma piękny tembr głosu…

Jest i kierownik magazynu- Jerzy… o kurcze… powiem wam, że z takim Jerzym to i ja bym chętnie się zatrzasnęła w kantorku… to była najlepsza cześć książki, tu się dzieje, jest chemia, zmysły szaleją.

Kasia poznaje tez kolejnego pana- Roberta, który podoba się jej najbardziej. Jest do tańca i do różańca, spędzają razem dużo czasu nie tylko w łóżku. Kasia zastanawia się nad rozwodem. Zakochany Robert nieświadomy tego, że spotyka się z mężatką, się oświadcza…

Tymczasem pewnego dnia Kasia przez przypadek (dla koleżanki) loguje się na portal randkowy. I tu spotyka ją duża, niemiła niespodzianka- znajduje profil własnego męża!!

Bije się z myślami. Na początku chce mu zrobić skalp z jąder. Potem, po konsultacjach z mamą i przyjaciółką minimalnie się uspokaja, ale mąż sam dąży do konfrontacji. Ma dla żony ciekawą ofertę..

Jaką? Przeczytajcie książkę !

Za egzemplarz recenzencki dziękuje portalowi Na kanapie oraz Wydawnictwu

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-25

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Bez zobowiązań

Magdalena Stachera

6.6/10

Katarzyna i Krzysztof są małżeństwem od dziesięciu lat, wspólnie wychowują córkę. Są świetnymi partnerami, ale ona czuje, że mąż nie zwraca na nią najmniejszej uwagi, tym bardziej że – jak na rasowego...

Komentarze

Bez zobowiązań

Magdalena Stachera

6.6/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Zobacz inne recenzje

Duże zaskoczenie

Czytając opis tej książki nie miałam dużych wymagań. Spodziewałam się kolejnego romansu bez większej oryginalności. Absolutnym zaskoczeniem było więc dla mnie to, co faktycznie pojawiło się na wirtua...

@blackinktrio

Już kilka pierwszych stron sprawiło, że moja fascynacja tą historią została skutecznie ugaszona

Od pewnego czasu skrupulatnie poszukuję nowości; książek, o których do tej pory nie słyszałam, które cieszą się różnorakimi opiniami - niekoniecznie tylko pozytywnymi - i którymi mogłabym zainte...

@kobiecakawiarnia

Pozostałe recenzje @jelonka11

Co wolisz?

Parę słów o autorze – jest stary, ale nie aż tak, jak piramidy. Podróżnik z Wielkiej Brytanii, autor ponad 200 książek dla dzieci i dorosłych. 5 razy był w Egipcie. Ksią...

Recenzja książki Co wolisz? Starożytni Egipcjanie

"Na karuzeli życia mamy tylko jedno okrążenie- my decydujemy czy ta przejażdżka jest ekscytująca"

Jak rozpoczyna się ich znajomość? Wyobraź sobie, że ktoś żąda od ciebie papieru toaletowego, bo w ogólnodostępnym wc na korytarzu właśnie się skończył. A potem ta sama o...

Recenzja książki Nie sposób zapomnieć