Bogini Nocy. W zimnym ogniu recenzja

„Vanessa Cleveland przeklinała cicho, idąc ulicą. Nie mogła pozbyć się dziwnego uczucia, że ktoś podąża jej śladem.” – pierwsze zdanie i od razu wiedziałam, że książka „Córki księżyca” napisana przez Lenne Ewing wciągnie mnie w niesamowity i zaskakujący świat i w rzeczywistości tak się stało, bo jest to właśnie rodzaj książki, którą czyta się do ostatniej strony z zapartym tchem!
Książka opowiada o na pozór przeciętnym życiu amerykańskich nastolatek, które tak na prawdę są nadzwyczajne. Posiadają niezwykłe umiejętności i jako Boginie księżyca bronią świat przed działaniem zła. Może na pozór wyda się to po prostu banalne, ale tak naprawdę cała powieść banalna nie jest. Składa się z dwóch części, które uzupełniają się i pozwoliły mi przeżyć kilka chwil w niezwykłym świecie.
Pierwsze część to historia Vanessy, która na początku nie zdaje sobie sprawy w jaki sposób może posłużyć się swoją mocą i jakie ma zadanie na świecie, dopiero gdy znika jej przyjaciółka, a ona dowiaduje się od niezwykłej starszej kobiety, że jest Boginią akcja zaczyna się toczyć jakby szybciej. Dziewczyna podejmuje zaskakujące decyzje nie bojąc się stawić czoła przeciwnościom losu i pokonując swoje słabości zaczyna używać swojej mocy by pomóc innym. Na początku wszystko jest dla niej przerażające, ale ma wsparcie pośród pozostałych trzech córek księżyca. Druga część opowiada historię Sereny, która stoi na rozstaju dróg. Kuszona - aby przejść na stronę zła wie, że prawdziwa Bogini Księżyca nie może się tak łatwo poddać. Tajemniczy zimny ogień i kuszący przystojny facet – sami musicie się przekonać czy przezwycięży takie pokusy.
Powieść Lenne Ewing posiada jeszcze kilka pozytywów, które już na pierwszy rzut oka zachęcają do czytania, mam tu na myśli okładkę, która zachwyca tajemniczością i wzbudza zaciekawienie. Dodatkowym atutem jest właśnie to, że posiada w sobie tak jakby dwie odrębne powieści dzięki czemu możemy bez dodatkowych kosztów przeżyć dwie fascynujące przygody. W nadzwyczajny sposób opisuje ona również wątek uczucia rodzący się pomiędzy młodą Boginią, a całkiem zwyczajnym ale jakże przystojnym Michaelem.
Powieść czyta się z zapartym tchem, jest lekka i napisana prostym językiem. Na pewno przeczytam ją jeszcze kilka razy, gdy tylko dopadnie mnie nuda lub gdy będę chciała się przenieść do innego świata. „Córki księżyca” nie zmienią mojego postrzegania świata, ale zapewniły mi przyjemne chwile pełne relaksu. Książka idealna jest dla każdej nastolatki, ale także dla tych nieco starszych, których pociągają wątki mitologiczne, gdyż autorka również tu zaskakuje. W ciekawy sposób przedstawia mitologie pokazując, że tematyka ta jest jej bliska, a zarazem może być interesująca i fascynująca. Nikt nie powinien przerażać się mitologicznymi wątkami, które przestawione są w tak wyborny sposób, a dla tych którzy lubią paranormalne zjawiska razem z Boginią księżyca będą mogły przenosić się w czasie i dowiedzieć dlaczego czasami dzień dłuży się nam tak niemiłosiernie.