Zabójcza zabawa recenzja

Jay ściągnął na telefon aplikację z planszą Ouija, co dla Sophie nie było zaskoczeniem. Z pozoru niewinna zabawa polegała na tym, aby trzymać ręce bad wyświetlaczem, zadając pytania, na które chciałoby się otrzymać odpowiedź.

Postanowili przywołać zmarłą w wieku siedmiu lat, kuzynkę Sophie - Rebecce Craig. Dziewczyna dużo rozmyślała o tym, gdyż miała spędzić tam wakacje.

O dziwo wyglądało na to, iż nawiązali kontakt ze zmarłą, ale jej odpowiedzi brzmiały tak zagadkowo, że początkowo obydwoje potraktowali to jako żart. Gdy nagle w całej kawiarni zgasło światło, a jedynym jego źródłem pozostał wyświetlacz telefonu Jaya, naprawdę powiało grozą. Ktoś zaczął przeraźliwie krzyczeć, gdzieś indziej słychać było odgłos tłuczonego szkła. Sophie rozglądając się w przerażeniu, dostrzegła kilka cieni stojących tuż obok. Jeden z nich wydawał się największy i przypomniał nieruchomą dziewczynkę.

Była wdzięczna, że przez cały czas, gdy w pomieszczeniu było ciemno, Jay trzymał ją za rękę.

Gdy zapaliły się lampy, jedno przez drugie próbowali sobie wytłumaczyć, że to tylko niefortunny zbieg okoliczności i niemożliwe, żeby jakaś przedziwna aplikacja miała coś z tym wspólnego. Telefon Jaya leżał pęknięty na podłodze, co sugerowało, że zabawa dobiegła końca. Wychodząc na zewnątrz, Sophie podziękowała mu, za to, że dodawał jej otuchy, ale Jay stanowczo zaprzeczył, jakoby trzymał ją za rękę. W takim razie kto, jak nie on?

Czy niewinna zabawa może mieć jeszcze szczęśliwe zakończenie?

Rewelacyjnie skrojona historia. Od pierwszej strony intrygująca fabuła, od której nie sposób się oderwać. Mimo iż brzmi bardzo schematycznie, czyli powieść o nawiedzonym domu, jest to, czego oczekuję od tego rodzaju książki. Lekki dreszczyk grozy i ciekawa, dobrze opowiedziana historia.

Bohaterowie ciekawi, tajemniczy, a ich przeżycia odkrywane są przed nami, powoli, aby jeszcze bardziej wzmocnić w czytelniku uczucie tajemnicy i oczekiwania.

Gorąco polecam, dawno nie czytałam tak dobrze opowiedzianej „niby banalnej” historii.

#mlodybook

#renibook