Zabójca znika w mroku recenzja

Zabójca znika, ale w czeluściach przerośniętej treści

Autor: @wiki820 ·2 minuty
2022-06-05
1 komentarz
2 Polubienia
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Cześć. Tym razem do moich rąk trafiła książka Piotra Krynickiego, tytułem „Zabójca znika w mroku”. Kryminał, który według opisu z tyłu okładki zapowiada się na świetną lekturę, całkowicie nie pasuje do tego, co jest w środku. Bardzo przykro mi pisać o książce w tak negatywny sposób, ale po prostu nie mogę inaczej. Czasem zdarza mi się naciągać opinię, ale tutaj nie miałam żadnej sposobności.
W Warszawie pojawia się seryjny morderca, cechujący się tym, że na każdym miejscu zbrodni zostawia opróżniony z naboi mały pistolet. W trakcie śledztwa okazuje się, że ofiary to osoby krzywdzące innych. I w sumie tyle, jeśli chodzi o jakikolwiek zarys fabuły.

A teraz rzeczywistość. Od samego początku wiedziałam, kto stoi za tymi morderstwami, ale nie przez to, że jestem jakoś super domyślna, ale dlatego, że sam autor o tym napisał. Niby później próbował jakoś zmanipulować akcją, ale wyszło mu to beznadziejnie. Powiedzmy sobie szczerze, czy kryminał, w którym od początku jest wszystko wiadome, możemy nazwać kryminałem? Już na samym początku odechciało mi się czytać. Chociaż tak na dobrą sprawę, nie tylko to zaważyło o tym, że jak dla mnie „Zabójca znika w mroku” to nie kryminał. Cały tekst opierał się na... No właśnie na czym? Chyba na wszystkim i na niczym. Czułam się tak, jakbym czytała co najwyżej dziwaczną filozofię. Dialogów było tyle, co nic. Większość tekstu była opisem Jana, a konkretnie kim Jan był, co Jan lubił, co Jan myślał i jakie Jan miał o wszystkim zdanie. Ależ to było nudne! Nie bez powodu powtórzyłam to imię kilka razy w jednym zdaniu. Chciałam po prostu podkreślić słowo Jan, ponieważ to imię było napisane tyle razy, że udało mi się je znienawidzić. Poza Janem było też kilka innych osób, o których już nie pamiętam, bo byli dość nieistotni dla sprawy. Nie było śledztwa, chyba że te kilka zdań o prowadzeniu sprawy można pod to podpiąć, nie było zwrotów akcji, nie było trzymania w napięciu i ogólnie rzecz biorąc, nie było nic, co powinno znaleźć się w kryminale. Filozofii było natomiast za dużo. Bardzo zawiodłam się tą książką i jestem przekonana, że do pióra autora już nie wrócę. Nie chcę Was zniechęcać, ale osobiście nie polecam. Pozdrawiam

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zabójca znika w mroku
Zabójca znika w mroku
Piotr Krynicki
7.7/10

Morderca strzela celnie i nie zostawia śladów Grasujący w Warszawie seryjny morderca pozostawia na miejscu każdej zbrodni opróżniony z naboi pistolet, pochodzący z policyjnego magazynu. Media opisuj...

Komentarze
AS
@asia.ksk · ponad 2 lata temu
Chyba napisałaś recenzję książki, której nie przeczytałaś do końca. Gdybyś przeczytała, to byś nie pisała, że od początku wszystko jest wiadome. Ocena stylu to rzecz gustu, ale może uczciwej było napisać, że Cię to znudziło i nie przeczytałaś całości, zamiast wprowadzać czytelników recenzji w błąd co do zakończenia.
@wiki820
@wiki820 · ponad 2 lata temu
Proszę nie zarzucać mi, że książki nie przeczytałam. Zawsze czytam do końca, nawet jeśli książka jest nudna. To jest moja opinia, a nawet jeśli komuś się nie podoba to cóż… nie będę kłamać, żeby ktoś był zadowolony. Pozdrawiam.
Zabójca znika w mroku
Zabójca znika w mroku
Piotr Krynicki
7.7/10
Morderca strzela celnie i nie zostawia śladów Grasujący w Warszawie seryjny morderca pozostawia na miejscu każdej zbrodni opróżniony z naboi pistolet, pochodzący z policyjnego magazynu. Media opisuj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Opis: Grasujący w Warszawie seryjny morderca pozostawia na miejscu każdej zbrodni opróżniony z naboi pistolet, pochodzący z policyjnego magazynu. Media opisują kolejne zabójstwa, a sprawca pozostaje ...

@onet.pl.majdzia2000 @onet.pl.majdzia2000

Często pisałam o tym, że bardzo irytuje mnie złe klasyfikowanie książek do gatunków, zwłaszcza gdy można odnieść wrażenie, że jest to celowe działanie marketingowe. Tym razem trafiłam na powieść, któ...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @wiki820

To coś w śniegu
Hit czy kit?

Każdemu czasem zdarza się przeczytać książkę, która totalnie nie wpada mu w gust. Jest to całkiem naturalne. Jedni będą uważać coś za arcydzieło, inni natomiast za kompl...

Recenzja książki To coś w śniegu
Panika
Panika

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. „Panika” to książka o tym, jak własna desperacja potrafi zmienić życie na gorsze. Zaczyna się od tego, że głó...

Recenzja książki Panika

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielki narcyzm
@candyniunia:

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobi...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl