Zabłąkania recenzja

Zabłąkania

Autor: @xVariax ·2 minuty
2011-08-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Literatura skandynawska, niezależnie od tego w jakim gatunku oscyluje, zawsze roztacza wokół siebie specyficzny klimat tajemniczości. Podobnie jest też w przypadku powieści Hjalmara Söderberga. Niby Zabłąkania to tylko historia błędnych decyzji młodego chłopaka, ale już sam fakt, że po stu latach nadal zachwyca ona kolejne pokolenia czytelników, świadczy o jej wyjątkowości.

Tomas Weber ma wielkie marzenia, liczne plany i ogromną ambicję. Właśnie dostał się na medycynę i rozpowiada wszystkim ile to będzie zarabiał jako ceniony lekarz. Niestety, póki co interesuje go wyłącznie zabawa, a nie zdobywanie wiedzy. Schadzki, bale, kawiarniane wypady. Niby wszystko otoczone aurą kultury i ogłady, ale pod tą przykrywką czai się rozpustne życie na kredyt oraz igranie z ludzkimi uczuciami.

Chłopak co rusz pożycza od kogoś pieniądze. To na cygaro, to na lampkę wina. Wydaje mu się, że zdąży je bez problemu oddać, ale długi powoli zaczynają go przerastać. Na dodatek, mimo związku z Märtą, wplątuje się w romans z Ellen, ekspedientką ze sklepu z rękawiczkami. Tomasowi towarzyszymy przez okrągły rok jego życia. Jest to okres beztroskich uciech i nocnych eskapad, ale tylko do czasu. Czy uda mu się wyjść cało z tarapatów? I dokąd zaprowadzi go ta podwójna gra?

W książce w zasadzie nic zawrotnego się nie dzieje, a wciąga ona czytelnika jak diabli. Jej subtelny, lekko archaiczny nastrój oraz pisarski styl autora, wprowadzają nas w atmosferę dziewiętnastowiecznej Szwecji. Ówczesny savoir-vivre, wysoka kultura osobista oraz pozorny dystans ludzi do siebie, to nie jedyne jej zalety.

Pod powierzchnią błahej historii kryje się przede wszystkim bogata kreacja poszczególnych bohaterów. Ich wewnętrzne dylematy, małe obsesje i liczne troski przeplatają się z impulsywnymi decyzjami oraz naiwnością. Trudno mówić tu o współczuciu dla Tomasa, gdyż styl jego życia z góry prorokował problemy, ale za to z niesłabnącym napięciem śledzimy losy oszukiwanych przez niego dziewczyn.

Ta łamiąca w końcu dziewiętnastego wieku, wszelkie konwenanse powieść, obecnie nie wzbudza już żadnego oburzenia, ale za to pozwala przenieść się na chwilę do dawnego Sztokholmu. A jej przesłanie, mimo upływu czasu, nadal jest tak samo świeże i uniwersalne. Zabłąkania, choć niewielkie objętościowo, kryją w sobie w mnóstwo emocji i silnie zapadają w pamięć, dlatego mam nadzieję, że urzekaną was równie mocno, jak mnie.


Hjalmar Söderberg „Zabłąkania”
Ilość stron: 156
Wyd. Kojro
Rusiec 2010
Ocena: 5/6

http://od-deski-do-deski.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-08-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zabłąkania
Zabłąkania
Hjalmar Söderberg
8.8/10

Główny bohater powieści Tomas dostaje się na medycynę, ale do nauki go nie ciągnie. Woli przesiadywać w kawiarniach i romansować z dziewczynami, choć kocha inną, z którą się zaręczył. Nie pracuje i po...

Komentarze
Zabłąkania
Zabłąkania
Hjalmar Söderberg
8.8/10
Główny bohater powieści Tomas dostaje się na medycynę, ale do nauki go nie ciągnie. Woli przesiadywać w kawiarniach i romansować z dziewczynami, choć kocha inną, z którą się zaręczył. Nie pracuje i po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hjalmar Söderberg- szwedzki pisarz, tłumacz i dziennikarz. Zadebiutował w 1985 roku powieścią Zabłąkania, która od razu wywołała skandal i uznano ją za niemoralną. Söderberg jest także autorem skandyn...

@magda87 @magda87

Ostatnio na blogach i stronach z recenzjami widywałam opinie na temat książki "Zbrodnia i kara", która podobała się większości czytelnikom. Cóż, nie czytałam tego dzieła, ale widziałam ekranizację i m...

@Ledina @Ledina

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
„Wielka księga opowieści kryminalnych: Zbrodnie...
@marlenainbo...:

Recenzja książki: „Wielka księga opowieści kryminalnych: Zbrodnie pozornie niemożliwe” – obowiązkowa lektura dla miłośn...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Diamenty mojego życia
Samotność matki i córki
@Mirka:

@Obrazek „Czasem to, co wydaje się nam nierealne do zrealizowania, nagle staje się możliwe.” Życie na odległość t...

Recenzja książki Diamenty mojego życia
Nasze portrety
Polecam
@azarewiczu:

"Ja myślę, że to jest nasz punkt zwrotny. Ta scena i ta galeria to nasz portret. To my." 🧩🧩🧩 Idealna książka na przed...

Recenzja książki Nasze portrety
© 2007 - 2024 nakanapie.pl