Anioł wyzwolenia recenzja

Zabierz mnie stąd aniele

Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2022-01-08
Skomentuj
1 Polubienie
Noemi przyszła na świat w sekcie. Dorastała w zamknięciu służąc Panu, a właściwie Carlosowi – przywódcy ich ruchu. Kolejne dni to pasmo upokorzeń, tortur, gwałtów. W grupie nie ma miejsca na indywidualność. Jej członkowie muszą bezwzględnie przestrzegać zasad. Przywódcy zadbali, żeby zrobić im solidne pranie mózgu i mieć pokornych służących. Noemi to silny charakter. Ciągle myśli, jak wpłynąć na współwyznawców i jak wyrwać się z tego piekła. Nie zamierza zmarnować okazji, którą przysłał jej los w osobie młodego urzędnika – jej anioła wyzwolenia.

Alicja Skirgajłło napisała zaskakująco mocną książkę. Podjęła starania, żeby zaszokować i poruszyć czytelników. Nie szczędzi brutalnych opisów tego, jak została potraktowana Noemi w sekcie. I udaje jej się osiągnąć cel. Obok losu głównej bohaterki trudno przejść obojętnie. Mnie nie łatwo wzruszyć, a jednak szeptałam pod nosem „o nie”, czytając o kolejnych przykrych doświadczeniach dziewczyny. Mocno jej kibicowałam, żeby miała okazję zemścić się za swoje krzywdy.

Być może autorka mogła mocnej rozwinąć założenia sekty, nieco więcej napisać o jej celach czy szczegółowiej opisać codzienność. Ona jednak zdecydowała się położyć akcenty na nieludzkość przywódców i krzywdzie Noemi. Zastosowała relacje pierwszoosobową, więc to bohaterka decyduje, które epizody z życia postanowi nam zrelacjonować. A właśnie takie wspomnienia wyniosła z lat w zamknięciu.

Ciekawym wątkiem jest również nauka życia w „prawdziwym świecie”. Uwielbiam takie motywy w filmie i literaturze, kiedy ktoś wyrwany ze sterylnego środowiska musi jakoś sobie poradzić. Kiedy niczym wędrowiec we mgle stara się odnaleźć ścieżkę do normalności. W przypadku „Anioła wyzwolenia” dochodzi też wątek relacji Noemi z jej wybawicielem.

Czy ta powieść mi się spodobała? Ma on to „coś”. Są pewne niedoróbki w fabule, czy też rozwiązania, które nie przypadły mi do gusty, ale mimo tego historia wymyślona przez Alicję Skirgajłło wciągnęła mnie. Autorce udało się wycisnąć ze mnie emocje i zaangażować mnie w akcję książki. Moim zdaniem to bardzo dużo. Ja kocham przepaść w świecie i historiach, które kreują pisarze. Nie interesuje mnie jakimi metodami zostanie to osiągnięte.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anioł wyzwolenia
Anioł wyzwolenia
Alicja Skirgajłło
8.6/10

Nigdy nie zaśniesz, kiedy jestem blisko... Nawet jeśli uciekniesz z piekła, ono podąży za tobą... Noemi nie pamięta ani jednej chwili, w której jej życie nie byłoby naznaczone udręką. Dorastanie w s...

Komentarze
Anioł wyzwolenia
Anioł wyzwolenia
Alicja Skirgajłło
8.6/10
Nigdy nie zaśniesz, kiedy jestem blisko... Nawet jeśli uciekniesz z piekła, ono podąży za tobą... Noemi nie pamięta ani jednej chwili, w której jej życie nie byłoby naznaczone udręką. Dorastanie w s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Noemi to młoda kobieta, której życie zdecydowanie nie należało do normalnych. Urodziła się na farmie, gdzie mieszkali ludzie żyjący w specyficznej organizacji, sekcie. Społeczność żyła tam bez rozryw...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Zapraszam wszystkich do powieści pt. "Anioł wyzwolenia" autorstwa @skialicja, która poruszy Wasze serca i Was dogłębnie. Gwarantuję, że lektura i emocje zostaną z Wami na długo. Za egzemplarz dzięku...

@Czytajka93 @Czytajka93

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Elryk z Melniboné
Cesarz, ale nie heros

Temu panu, żadna sroka okładkowa się nie oprze. W nowym wydaniu „Erlyka z Melnibone” [Zysk i s-ka, 2024] zerkania nas albinos o hipnotycznym spojrzeniu, od którego bije ...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc
Wyspa lodu i ognia

Przeglądam sobie Instagram i jedna z bookstagramerek zagaduje swoich obserwatorów, co czytają w upały. Mimochodem spoglądam, co mam pod ręką, a tam... O ironia losu, u n...

Recenzja książki Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc

Nowe recenzje

Nie randkuj z siostrą kumpla
Marzenia czasami się spełniają
@agnban9:

Penelope Ward i Vi Keeland to duecik, po który bardzo lubię sięgać. Zawsze książki tych autorek są zabawne i świetnie s...

Recenzja książki Nie randkuj z siostrą kumpla
Ktoś mnie pokochał
Brigertonowie
@agnban9:

📚📚📚 "Miłość to odnalezienie jedynej osoby, przy której twoje serce stanie się pełne, która uczyni cię kimś lepszym, ni...

Recenzja książki Ktoś mnie pokochał
Dziewczyna z poczty
Kopciuszek po austriacku czyli "Dziewczyna z po...
@maslowskima...:

Niedokończona (niestety!) powieść Stefana Zweiga utrzymuje mnie w przekonaniu, że Zweig wielkim pisarzem był. Na tle ni...

Recenzja książki Dziewczyna z poczty
© 2007 - 2025 nakanapie.pl