Zapraszam wszystkich do powieści pt. "Anioł wyzwolenia" autorstwa @skialicja, która poruszy Wasze serca i Was dogłębnie. Gwarantuję, że lektura i emocje zostaną z Wami na długo.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu @editio.red
Jak sobie wyobrażacie sektę działającą na terenie Brazylii? Czy mamy pojęcie o życiu w krajach Ameryki południowej, Azji, Afryki? Jak żyją ludzie, którzy nie mają pieniędzy, czy są łatwym celem zwerbowania dla gangów? Na początek taka refleksja i pytania do Was 😉.
/"... Miałam siedem lat, byłam dzieckiem, które potrzebowało miłości i wsparcia, a dostało ból, cierpienie i traumę na całe życie"/
/"... Straciłam dwójkę dzieci, odebrano mi możliwość decydowania za siebie, pozbawiono mnie wolności i możliwości samodzielnego myślenia, robiąc pranie mózgu i zmieniając mnie w zwykłe zwierzę, z którym robili, co chcieli."/
Autorka @skialicja wprowadza czytelników mocnym prologiem, w którym Noemi ma 22 - lata i wiedzie w miarę normalne życie, ale wciąż walczy z tym co się stało w jej życiu i z pozostałościami po życiu w sekcie, które zostały z nią na zawsze. Chce nam przedstawić swoją historię, która będzie bardzo bolesna i pełna cierpienia, walki o przetrwanie, siły, ale i miłości. Czy jesteście gotowi, by poznać bliżej życie dziewczyny?
Noemi Armas urodziła się w Brazylii na obrzeżach Rio de Janeiro. Gdzie mieszka wraz rodzicami i całą wielką "rodziną" na farmie. Świat ludzi żyjących na farmie ogranicza się do uprawy roli, religii, często do modlitwy przez kilka godzin w ciągu dnia, ludzie odnoszą się do siebie z szacunkiem i kulturą, nigdy nie ma kłótni. Farma jest otoczona wielkim betonowym murem, który oddziela ich od kontaktu ze światem zewnętrznym, za którym jak sądzili panuje wojna, ludzie się mordują i panuje głód. Ich przywódcą oraz mentorem jest 48 - letni Carlos Pina, którego Bóg wybrał by prowadził swoją grupę do raju. Każdy darzy go ogromnym szacunkiem i nikt nie ma prawa mu się przeciwstawić, zawsze powtarza "swoim ludziom", "Oko Boga" jest wszędzie i wszystko widzi, wzbudza tym strach przed gniewem Pana...
Gdy dziewczynka ma 7 lat jej życie zmienia się w piekło, przywódca odkrywa drugie "ja" i "za karę" robi coś, co czyni dziecko kaleką być może do końca życia. Matka nie reaguje na ból córki, wręcz przeciwnie bije ją i krzywdzi jeszcze bardziej. Gdy, jako nastolatka kończy 13 lat zostaje pierwszy raz zgwałcona przez obcego i pijanego faceta a Carlos mówi :/"- stałaś się kobietą, Noemi, i już niedługo staniesz się żoną i matką, a Twoje dzieci będą służyć Panu najwyższemu."/. Kiedy kończy 14 lat zostaje żoną, obcego 30 - letniego mężczyzny, który ma na imię Amadis. Małżeństwo Noemi nie jest przeszkodą dla Carlosa, upokarza i krzywdzi zarówno ją jak i męża, używa przemocy fizycznej i psychicznej. Wkrótce dziewczyna zaprzyjaźnia się ze swoim "mężem", który okazuje się czułym, ciepłym, dobrym człowiekiem, tylko nieco zagubionym. Gdy dowiaduje się, że jest w ciąży, planują wspólną ucieczkę. Ta kończy się tragicznie dla Amadisa, a dziecko po porodzie zostaje jej odebrane w brutalny sposób. Noemi traci jaką kiedykolwiek nadzieję na lepszy los, jej mentor staje się dla niej katem, który zabiera ją do siebie, by ją krzywdzić, poniżać i gwałcić. Po okresie połogu po raz kolejny musi zostać żoną kolejnych mężczyzn... Mijają lata, Noemi coraz bardziej otwierają się oczy na to, co się tak naprawdę dzieje i kim jest Pina. Jest tak zastraszona, że boi się cokolwiek zrobić, aby móc wydostać z piekła w jakim tkwi od lat. Wtedy poznaje Hiszpana imieniem Gonzalo. Okazuje się gorszym katem od Piny. Jest jego prawą ręką i pomocnikiem w świecie zewnętrznym. W wieku 18 lat Noemi poślubia go, jako piątego mężczyznę, najgorszego z wszystkich jakich dotąd poślubiła. Carlos oddaje im swój "tajny dom" do którego nikt nie ma prawa wchodzić. Podczas zawarcia małżeństwa Gonzalo katuje dziewczynę i pastwi się nad nią, wykorzystuje ją w brutalny sposób i bije.
Noemi jest wypraną ze wszystkich emocji i uczuć dziewczyną... Na jej drodze pojawia się światełko w postaci wizyty urzędu skarbowego, to sprawia, że dziewczyna postanawia działać. Wśród trzech z nich jest Coby Bishop. Mężczyzna ma około 30 lat, jest przystojny, miły do dziewczyny, ta niepostrzeżenie daje mu kartkę do marynarki "błagam, proszę mi pomóc". Coby, gdy ją znajduje zaczyna własne śledztwo na temat farmy, która okazuje być sektą...
Kim tak naprawdę jest Carlos Pina, przywódcą duchowym, czy może gangsterem, który działa pod przykrywką sekty? Zwykłym przestępcą, który handluje narkotykami oraz żywym towarem czy organami na czarnym rynku?
Czy urzędnik okaże się dla Noemi wyzwoleniem z piekła,w którym żyła? Czy da jej siłę? Czy Noemi po tym co przeszła w swoim życiu da Cobiemu szanse na pokazanie czym jest prawdziwa miłość oraz uczucia? Co zawiera notatnik matki Noemi, który znajdzie policja? Czy Noemi odnajdzie swojego brata Mateo? Kim okaże się brat Noemi? Odpowiedzi zawarte są w lekturze 😉❤️.
Muszę przyznać, że dawno książka nie wywoła u mnie tak wielu emocji przez, które zostałam przytłoczona od pierwszych rozdziałów. Po tej lekturze moje 💔 na milion kawałków, a dusza krwawiła. Fabuła powieści jest bardzo mocna, zawiera masę cierpienia, bólu, tragizmu, ale także nadziei na przyszłość, budowaniu prawdziwej miłości, nauki uczuć i wybaczeniu bliskim. W lekturze doskonale jest pokazana relacja kat-ofiara. Osobiście wraz z Noemi, przeżywałam jej ból oraz cierpienie w sekcie, które było namacalne. Bardzo podziwiałam bohaterkę, która mimo, że przeszła gehennę i piekło, wciąż była silna i tliła się w niej nadzieja na lepszą przyszłość, gdy poznała Cobe'go, który wyciągnął ją z sekty. Pomaga jej we wszystkim, pokazuje świat, uczy ją zaufania, uczuć oraz miłości. Jej strach jest wciąż bardzo silny, demony nie dają o sobie zapomnieć, ale dziewczyna pomału zaczyna wychodzić na prostą. Na koniec bardzo zaskoczyła mnie postać brata Noemi, Mateo, która okazała się bardzo skomplikowana. Sceny erotyczne między Noemi a Coby są tylko dodatkiem, który dodaje lekkiej pikanterii. Koniec lektury jest bardzo wzruszający i daje czytelnikowi wiele do myślenia. Książka skłania nas do pewnych przemyśleń i refleksji. Nie będę ukrywać, że lektura może przytłoczyć emocjonalnie i będziecie chcieli ją odłożyć, ale zapewniam warto przeczytać ją do końca 😉. Wielki szacunek za pokazanie czym jest sekta dla autorki @skialicja oraz za stworzenie tak dramatycznego romansu. Na pewno książka zostanie na długo w moim sercu. Moi drodzy gorąco zachęcam do przeczytania tej lektury 😉❤️.