Lala recenzja

"...za spaloną Warszawę pęczek marchewki"

Autor: @maslowskimarcinn ·1 minuta
2024-06-04
1 komentarz
6 Polubień
Nostalgiczna autora wyprawa w przeszłość. Czyta się „Lalę” jak najlepszy z pamiętników, który skrzy humorem rodem z Magdaleny Samozwaniec, specyficznej – napisałbym – przedsiębiorczości, wrodzonego sprytu, a nade wszystko – klasy. Biograficzna saga, która zaskakuje szczegółami i opisami wydarzeń prawdziwych lub nieco podkolorowanych przez tytułową Lalę, babcię autora. Jest tu zatem i dwór i ziemia, wojna i żołnierze. Jest przedmiotów opisywanie, jest ich zaczątek wielbienia – jeszcze wprawdzie mało, jeszcze ostrożnie, ale znając (nieco) dalszą twórczość pana Dehnela, widać te fascynujące zaczątki chociażby w postaci pierścionka z szafirem.
Ale jest pod płaszczykiem z pozoru banalnej opowieści o „dawnych czasach” drugie, a może trzecie dno. Lala była dla autora całym światem. To ona wprowadziła go do ogrodu wiedzy i poznania. Nauczyła czytać książki mądre i odróżniać Schopenhauera od Stockingera (kiepski żart własny). Pokazała, czym jest malarstwo, a czym bywa czasami historia. Gdzieś w tym wszystkim zauważalny był brak ojca, matka zaś pojawiała się na krótko, przelotnie. Czyżby Lala zastępowała ich oboje, była wyrocznią, księgą, pochodnią dla młodego, wchodzącego w życie chłopaka, który szukał siebie, tak zwyczajnie i „po ludzku”?
Lala to wspomnienia, zdań przypominanie. To obrazy przez słowa rysowane: „Opowieść babci (…) nie ma ram ani krańców – jest rozmyta, rozgałęziona wszerz i w głąb, nie ogarniona”. Wszystko sprowadza się do pamięci i właśnie pamięć jest ważną bohaterką powieści Dehnela. Autor spieszy się z pisaniem, zapamiętywaniem i notowaniem. Długie, po wielokroć powtarzane opowieści (tak, babciu, mówiłaś już o tym) stają się nagle strzępkami, wątki rwą się, klatki filmu marszczą i kruszą. Rozpadają się tak samo jak rozpada się kruche życie Lali.
I naprawdę pięknie to odchodzenie pan Dehnel opisał, tworząc powieść nieomal bajeczną i kompletną. „Powtarzanie rzeczy pięknych i mądrych jest piękne i mądre samo w sobie i należy do takich samych cnót, jak karmienie głodnych, opiekowanie się zwierzętami, podlewanie roślin i udzielanie jałmużny”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-14
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lala
10 wydań
Lala
Jacek Dehnel
8.3/10

Jest rok 1919. W Kielcach przychodzi na świat dziewczynka. Roztargniona rodzina przez pięć lat nie może się zebrać, aby nadać jej imię. Mówią o niej „Lalka”, „Laleczka”, „Lalunia”. W końcu rodzice w...

Komentarze
@MLB
@MLB · 10 miesięcy temu
Piękna recenzja.
× 1
@maslowskimarcinn
@maslowskimarcinn · 10 miesięcy temu
Dziękuję! :)
× 1
Lala
10 wydań
Lala
Jacek Dehnel
8.3/10
Jest rok 1919. W Kielcach przychodzi na świat dziewczynka. Roztargniona rodzina przez pięć lat nie może się zebrać, aby nadać jej imię. Mówią o niej „Lalka”, „Laleczka”, „Lalunia”. W końcu rodzice w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Spisywanie wspomnień babci powinno figurować jako przedmiot szkolny. Każda babcia jest bowiem wyjątkowa, niezwykła i niepowtarzalna, nawet, jeśli nie rozkazuje niemieckim czy rosyjskim żołnierzom, a ...

@przeczytawszy @przeczytawszy

" Lala to książka gadana, a zatem książka o wielu sprawach. O miłości w rozmaitych odmianach, chorobie i odchodzeniu. O wielkich wojnach i japońskim szpiegu, piorunie kulistym i krowie w sałatkach...

@Nightingale @Nightingale

Pozostałe recenzje @maslowskimarcinn

Człowiek, który nigdy nie skłamał
"Zimny wiatr uniósł pana Liu i porwał go za sobą"

Tym razem w dłonie czytelniczek i czytelników trafia zbiór jedenastu opowiadań Lao She. Niech nie zmyli Was jednak wylegujący się na okładce kot ani niewielka objętość t...

Recenzja książki Człowiek, który nigdy nie skłamał
Wypędzenie Gerty Schnirch
Gdy wrze nienawiść i pragnienie zemsty

Wspaniale rozpisana na lata historia zwykłej dziewczyny z Brna, która miała nieszczęście urodzić się i wychowywać w dwu narodowościowej rodzinie w czasach, w których na ...

Recenzja książki Wypędzenie Gerty Schnirch

Nowe recenzje

Gniazdo sierot
Przejawy człowieczeństwa w obliczu wojny
@whitedove8:

Małgorzata na czas nieobecności siostry przyjeżdża do Hrubieszowa, żeby zaopiekować się wiekową babcią. To dla niej też...

Recenzja książki Gniazdo sierot
Pokochaj mnie wreszcie!
"Pokochaj mnie wreszcie!" - czyli bardzo smutny...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Każdy zasługuje na miłość Kamila i Nina – siostry bliźniaczki – nie ...

Recenzja książki Pokochaj mnie wreszcie!
Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
© 2007 - 2025 nakanapie.pl