Najszczęśliwsza recenzja

Za cudze winy

Autor: @Malwi ·2 minuty
2024-07-30
1 komentarz
28 Polubień
"Najszczęśliwsza" Maxa Czornyja to thriller psychologiczny, który wywołał u mnie mieszane uczucia. Książka początkowo mnie wciągnęła. Opowieść o zamordowanej ciężarnej Ilonie, rozpaczy jej męża, sławnego malarza, oraz nieudanym śledztwie, które nie doprowadziło do wykrycia sprawcy, stanowiła jedynie wstęp do dalszych wydarzeń. Cztery lata później, wydawało się, że jej mąż pogodził się ze stratą, zamieszkał z Magdą i prowadził względnie normalne życie. Wtedy jednak zaczęły do niego docierać informacje zza grobu – listy napisane ręką zmarłej żony i przedmioty, które nie powinny się tam znajdować.

Najsilniejszym elementem książki był główny wątek oraz starannie wykreowana postać Dawida Kastera. To właśnie jego postać znacząco podniosła jakość powieści. Dawid przechodzi przez różne etapy życia – od miłości i szczęścia związanego z wiadomością o ciąży Magdy i przyszłym ojcostwie, przez ból i traumę po stracie najbliższych, aż po zamieszanie wywołane wiadomościami zza grobu. Szczególnie poruszające było to, że Dawid nie miał wątpliwości, że pochował swoją żonę, a jeden z przedmiotów, który do niego wrócił po latach, osobiście umieścił w trumnie.

Równocześnie toczy się drugi wątek, przedstawiający historię młodej kobiety i jej sześcioletniej córki, które uciekły od przemocowego partnera. Ten wątek był dla mnie nie do końca zrozumiały, a chociaż został wyjaśniony pod koniec książki, to nadal pozostawał dla mnie niejasny. Wyjaśnienie intrygi oraz połączenie obu wątków również mnie nie przekonało. Oczekiwałam wielkiego "wow", a jedynie posłowie rzuciło światło na intencje autora. Myślę, że gdyby Max Czornyj napisał teraz tę książkę, wątki byłyby lepiej zintegrowane, a przekaz wynikałby z samej fabuły, a nie z posłowia.

Czy czuję się rozczarowana tą powieścią? Trochę tak, choć uważam, że nie była to najgorsza książka, jaką czytałam ostatnio. Wiem, że podzieliła czytelników – jedni są jej fanami, inni rozczarowani. Ja umieszczam się gdzieś pośrodku.

Podsumowując, "Najszczęśliwsza" to książka, która mimo obiecującego początku i ciekawie zarysowanej postaci głównego bohatera, pozostawiła u mnie pewien niedosyt. Główna intryga i zaskakujące zwroty akcji budują napięcie, jednak nie wszystkie wątki zostały jak dla mnie przekonująco rozwinięte. Doceniam próbę autora wprowadzenia wielowątkowej narracji, ale połączenie poszczególnych elementów fabuły nie w pełni mnie usatysfakcjonowało.

Dla fanów thrillerów psychologicznych "Najszczęśliwsza" może być interesującą lekturą, jednak niektóre elementy mogą pozostawić uczucie niedosytu. Osobiście znalazłam się gdzieś pomiędzy entuzjazmem a rozczarowaniem, uznając, że książka miała potencjał, który nie został w pełni wykorzystany.

Myślę, że warto, abyście sami ją przeczytali i wyrobili własną opinię na jej temat. Ja dostrzegam zarówno jej zalety, jak i niedociągnięcia, co sprawia, że pozostawiam ocenę w rękach każdego czytelnika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-30
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Najszczęśliwsza
2 wydania
Najszczęśliwsza
Max Czornyj
7.2/10
Seria: Mroczna strona

Tamtego dnia być może była najszczęśliwsza w całym swoim życiu. Być może, bo nigdy się tego nie dowiedziałem. Zamiast tego stałem w lepkiej i ciepłej kałuży. Moja żona i dziecko nie żyli. Dawid Kaster...

Komentarze
@maciejek7
@maciejek7 · 4 miesiące temu
Zaczęłam właśnie ją czytać, tylko nowe wydanie z tego roku.
× 2
@Malwi
@Malwi · 4 miesiące temu
Ciekawa jestem twojej opini na temat tej książki. Zdania czytelników są podzielone i po jej przeczytaniu bardzo dobrze rozumiem zarówno tych którym się podobała jak i tych którzy byli rozczarowani. Ja tak jak napisałam, jestem gdzieś po środku. Miłej lektury.
× 3
Najszczęśliwsza
2 wydania
Najszczęśliwsza
Max Czornyj
7.2/10
Seria: Mroczna strona
Tamtego dnia być może była najszczęśliwsza w całym swoim życiu. Być może, bo nigdy się tego nie dowiedziałem. Zamiast tego stałem w lepkiej i ciepłej kałuży. Moja żona i dziecko nie żyli. Dawid Kaster...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dla jednego szczęście to zdrowie i rodzina, dla drugiego dobra praca, dla jeszcze innego szczęście to móc zjeść ciepły posiłek. A co jeśli dla człowieka nadrzędnym celem szczęścia jest zemsta? Do cze...

@intermission4reading @intermission4reading

Czytałam kilkanaście powieści tego autora, lecz muszę przyznać, że "Najszczęśliwsza" nie jest dla mnie najlepszą książką Maxa Czornyja. Trochę się zawiodłam, chociaż to dobry thriller psychologiczny,...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @Malwi

Stalkerów dwóch
Stalkerów dwóch

"Stalkerów dwóch" Anny Kleiber to powieść, która bawi się schematami i żongluje gatunkami. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że mamy do czynienia z klasycznym kr...

Recenzja książki Stalkerów dwóch
Katharsis
Katharsis

"Katharsis" Macieja Siembiedy to powieść, która umiejętnie splata historię z fikcją, wprowadzając nas w świat złożony i wielowymiarowy. Siembieda jest znany z mistrzowsk...

Recenzja książki Katharsis

Nowe recenzje

Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Dobre!
@daria.ilove...:

"To za trudne, rozpoznać znaczenie tego wszystkiego, życie, umieranie i pozwolenie na śmierć – łaska czy kara, egoizm c...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl