Wiwat małżeństwo recenzja

Z wizytą w Osace

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @bookoralina ·2 minuty
2023-04-04
3 komentarze
13 Polubień
„Wiwat małżeństwo” to kolejna azjatycka nowela od wydawnictwa Tajfuny. Dzięki tej serii mamy okazję poznać autorów i autorki z pierwszej połowy XX wieku, których twórczość dotychczas nie była tłumaczona na język polski. Dodatkowo wyjątkowość tych pozycji polega na ich konkretnym historycznym umiejscowieniu.

Wstęp do każdej z nich wyjaśnia niuanse, których czytelnik sam nie byłby w stanie wywnioskować. Lubię te wstępy, myślę, że bez nich nie potrafiłabym zrozumieć w pełni tych tekstów.

Tym razem obiecano czytelnikowi „słodko-gorzki portret pewnej epoki i pewnego miasta – Osaki, kulinarnej i rozrywkowej stolicy środkowej Japonii”. Muszę przyznać, że nie udało mi się poczuć tego klimatu, czytając nowelę.

„Wiwat małżeństwo” to opowieść o zakazanej miłości. Chōko rezygnuje z kariery gejszy i związuje się z Ryūkichim, synem handlarza. Związek tej dwójki budzi kontrowersje w społeczeństwie, nie tylko ze względu na zajęcie kobiety, ale również dlatego, że mężczyzna porzuca dla niej żonę i córkę.

Para ma w życiu pod górkę, często ze względu na własne wybory. Kilkakrotnie próbują otworzyć jakiś biznes, aby się utrzymać. Jednak za każdym razem zmuszeni są zaczynać od nowa.

Ryūkichi wielokrotnie zdradza partnerkę z gejszami, przepija zarobione pieniądze, porzuca ją, po czym z wyrzutami sumienia do niej wraca. W międzyczasie pożycza pieniądze na nowy biznes. Historia powtarza się kilkakrotnie.

Zdecydowanie to Chōko „nosi spodnie” w tym związku. Zamartwia się o przyszłość, planuje kolejne przedsięwzięcia, a doprowadzona do ostateczności wylewa swoje frustracje na mężczyznę.

Jej zmagania trochę irytują czytelnika. Chciałoby się nią potrząsnąć i wytłumaczyć, że powinna zakończyć toksyczny związek i zająć się sobą. Najwidoczniej nie potrafiła ona dostrzec powtarzalności zdarzeń, a miłość zaślepiała ją do tego stopnia, że nie widziała wad ukochanego.

W opisie noweli znajdziemy informację, że książka jest zabawna, z czym kompletnie się nie zgodzę. Nie potrafiłam odnaleźć tu humoru. Chyba że otwieranie kolejnych biznesów przez bohaterów i ich kolejne niepowodzenia miały być zabawne? Mnie było ich raczej żal. A zwłaszcza zaślepionej Chōco.

Zakończenie pojawia się tak niespodziewanie, że pozostawia w czytelniku lekki niedosyt. Ma się poczucie, jakby autor po prostu w pewnym momencie znudził się historią i postanowił jej nie kończyć. Odniosłam wrażenie, że historia została urwana.

Niemniej jednak polecam zapoznać się z tą niewielką nowelą, gdyż kreacja postaci jest dość niespotykana jak na wczesne lata XX wieku.

Moja ocena:

× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiwat małżeństwo
Wiwat małżeństwo
Sakunosuke Oda
5.9/10
Seria: Tajfuny Mini

Czwarta książka z serii Tajfuny Mini, prezentującej dzieła pisarzy i pisarek pierwszej połowy XX wieku, którzy nie byli wcześniej tłumaczeni na język polski, a zdecydowanie na to zasługują. Chōko ...

Komentarze
@Lorian
@Lorian · ponad rok temu
Zdecydowanie nie sięgnę, dziękuję za recenzję :) Toksycznym związkom mówię nie :>
× 4
@OutLet
@OutLet · ponad rok temu
No ja nie wiem... Jakaś taka niepogłębiona ta recenzja...



× 3
@bookoralina
@bookoralina · ponad rok temu
❤️
× 2
@Anna30
@Anna30 · ponad rok temu
Trudno mi jest po tej recenzji ocenić, czy książkę czytać czy nie.
× 1
@bookoralina
@bookoralina · ponad rok temu
Najlepiej przekonać się samemu.
× 1
Wiwat małżeństwo
Wiwat małżeństwo
Sakunosuke Oda
5.9/10
Seria: Tajfuny Mini
Czwarta książka z serii Tajfuny Mini, prezentującej dzieła pisarzy i pisarek pierwszej połowy XX wieku, którzy nie byli wcześniej tłumaczeni na język polski, a zdecydowanie na to zasługują. Chōko ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wszystko w biografii Ody krzyczało, że jest to autor dla mnie obowiązkowo do poznania. Nie przejmował się zasadami ujednolicenia języka i w swoich tekstach wkładał w usta bohaterów dialekty. Nie lubi...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @bookoralina

Świąteczna mozaika
Rodzinne tajemnice

[Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Literackim] Sezon na świąteczne książki rozpoczął się już jakiś czas temu. Ile zdążyliście już przeczytać takich historii? Ja dopie...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Pustułka
Rodzinne sekrety

Katarzyna Berenika Miszczuk należy do moich ulubionych polskich autorek. Jeśli nie jest tą „najulubieńszą”! Wszystko zaczęło się od „Szeptuchy” i serii anielsko – diabe...

Recenzja książki Pustułka

Nowe recenzje

Haunted Reign
W Przyjaźni jak na wojnie
@podrugiejst...:

Zostaliście kiedyś oszukani ? Ale nie przez obcą osobą, ale przez kogoś bliskiego, jaką była wasza reakcja? Haunted Re...

Recenzja książki Haunted Reign
Neom
KRÓTKA OPOWIEŚĆ O WIELKICH EMOCJACH
@mrocznestrony:

No dobra, ja wiem, że mamy grudzień i powinno się czytać książki wyłącznie świąteczne, a przynajmniej taki jest trend. ...

Recenzja książki Neom
Planety
Nauka w przystępnym wydaniu
@19emilka93:

Ilekroć widzę naukowe książki dla dzieci - jestem pod ogromnym wrażeniem. Jak przedstawić dość trudną materię w sposób ...

Recenzja książki Planety
© 2007 - 2024 nakanapie.pl