Z Miśkiem w Norwegii. Jak łatwo i tanio podróżować z dzieckiem po świecie recenzja

Z Miśkiem w Norwegii

Autor: @Weta ·3 minuty
2011-04-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
UWAGA! Uprzedzam, że uwielbienie do fiordów przyćmiła mi zdolność do obiektywizmu i poniższa recenzja jest skutkiem zachwycania się Norwegią... :)

Czy podróż z małym dzieckiem to brawura i nieodpowiedzialność? Szczerze powiem, że początkowo nie byłam przekonana co do tej idei. Sięgnęłam po książkę z ciekawości- czy rodzice dali sobie radę? Sama nie mam dziecka, ale nie wiem czy zdołałabym powziąć decyzję o podróży z takim maluchem.
Książka była dla mnie zagadką. Obawiałam się, że Pani Aldona głównie będzie pisać o swoim dziecku i na nim skupi prawie całą swoją uwagę- wiadomo młode mamy często świata poza swoim dzieckiem nie widzą, że będzie wszystko wyliczać, że, co najgorsze, okaże się nieodpowiedzialną matką, a jeszcze ten podtytuł "Jak łatwo i tanio podróżować z dzieckiem po świecie" napawał mnie przerażeniem, że będzie to tylko poradnik co i jak zrobić. Mimo wszystko ciekawość wzięła górę nad moimi obawami i "zawiodłam" się pod względem moich przypuszczeń. Bardzo się z tego powodu cieszę :)

Mały Mikołaj i jego rodzice zabierają nas w podróż po krajach Skandynawskich. Jest to ich druga wyprawa do Norwegii, którą autorka uwielbia.
Nie spodziewałam się, że urlop można spędzić w 7 krajach i w takich bajecznych miejscach. A tak- to "zwykły" urlop, a autorka książki nie jest żadną "zawodową" podróżniczką.
Pani Urbankiewicz sprawiła, że ma się ochotę wypożyczyć kampera i ruszyć w świat... Bo przecież tak niewiele potrzeba- samochód, zapas jedzenia, niezbędne rzeczy (typu namiot), mapa i dobre chęci, a już mamy ciekawy sposób na spędzenie urlopu.
Do tej pory kiedy marzyłam o podróżach miałam na myśli jakieś ciepłe kraje i wałęsanie się po lasach równikowych, przez myśl mi nie przyszły fiordy. Jednak po przeczytaniu opisów tych wspaniałych miejsc i zobaczeniu tylu fotografii zostałam chyba zarażona miłością do Skandynawii :)

Książka pisana jest w formie pamiętnika, na szczęście autorka nie nudzi i nie smęci- co za ile, gdzie i jak. Opisy poświęca ciekawym miejscom, relację z podróży urozmaica ciekawostkami i faktami historycznymi. Opowieść czasem przeplatana jest wspomnieniami z podróży z 2007 roku. Mimo, że autorka obawiała się poplątania, ale dla mnie wszystko było przejrzyste (no dobra przyznam- raz pomylił mi się rok :P)
Ta książka to nie tylko relacja z podróży, nie tylko rozważania zwykłego człowieka (niezbyt częste, ale zawsze), to także opowieść młodej mamy, która nie słodzi za bardzo macierzyństwa i nie ukrywa, że czasem fajnie jak dziecko śpi i ma się czas dla siebie. Autorka nie okazała się nieodpowiedzialnym rodzicem i mimo, że początkowo powątpiewałam takiemu pomysłowi, to jednak dziecko może lepiej się rozwijać (nie powiecie mi, że lepsze jest siedzenie w dusznym domu albo przed telewizorem czy komputerem) i trochę zahartować.
Z Miśkiem w Norwegii zawiera wiele pięknych zdjęć. I jedynie żałuję, że były takie malutkie, bo niektóre miejsca na nich przedstawione przyciągały. Mimo małego formatu zdjęcia rozpraszały w lekturze, bo co chwilę musiałam się na nie pogapić :)

Zapomniałabym o tytułowym bohaterze książki- Miśku. Oprócz bajkowych miejsc poznajemy także małego podróżnika. Od razu polubiłam Mikołaja. Mimo, że jeszcze nie potrafił mówić i niewiele zdawał sobie sprawy z tego co się dzieje, to wydawał się bacznym obserwatorem i fajnym dzieciakiem.
Zazdroszczę Miśkowi takich rodziców :)

Jedyne czego mi brakowało to mapka z całą trasą i większe zdjęcia.

Uprzedzałam na początku, że będą zachwyty... No cóż mnie książka Pani Aldony i Norwegia urzekły, więc z niecierpliwością czekam na kolejną książkę, a będzie to Z Mśkiem w Portugalii, premiera już w maju! :)

"Jesteśmy losem i dużą dawką szczęścia."*

*cytat z książki Z Miśkiem w Norwegii

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Z Miśkiem w Norwegii. Jak łatwo i tanio podróżować z dzieckiem po świecie
2 wydania
Z Miśkiem w Norwegii. Jak łatwo i tanio podróżować z dzieckiem po świecie
Aldona Urbankiewicz
8.5/10

Na drodze do realizacji marzeń największą przeszkodą jesteśmy my sami! Jak pisał Monteskiusz, rodzice zaszczepiają dzieciom nie swoją inteligencję, lecz przede wszystkim swoje namiętności. Czy podroż...

Komentarze
Z Miśkiem w Norwegii. Jak łatwo i tanio podróżować z dzieckiem po świecie
2 wydania
Z Miśkiem w Norwegii. Jak łatwo i tanio podróżować z dzieckiem po świecie
Aldona Urbankiewicz
8.5/10
Na drodze do realizacji marzeń największą przeszkodą jesteśmy my sami! Jak pisał Monteskiusz, rodzice zaszczepiają dzieciom nie swoją inteligencję, lecz przede wszystkim swoje namiętności. Czy podroż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorką książki "Z Miśkiem w Norwegii" jest Aldona Urbankiewicz, absolwentka Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Autorka wraz ze swoim mężem Marcinem zakochani są w podróżach. Pierwszy raz Norwegię odwie...

@agacia @agacia

Książka autorstwa Aldony Urbankiewicz to zarazem relacja z podróży po przepięknej Norwegii i poradnik jak niedrogo podróżować i spędzać urlop w towarzystwie małego dziecka. Bo wbrew pozorom i przesądo...

@malineczka74

Pozostałe recenzje @Weta

Hinduskie zaślubiny
"Hinduskie zaślubiny"

Zanim ktokolwiek jest w stanie skupić się na opisie, czy tak jak w moim przypadku skreśleniu kilku zdań o tej książce, nie jest w może nie wpatrywać się przez kilka minut...

Recenzja książki Hinduskie zaślubiny
Handlarz śmiercią
Handlarz śmiercią

Skandynawskie kryminały jakoś mnie nie zachwycają, choć niewiele mogę na ich temat napisać, bo do tej pory czytałam tylko książki Läckberg, Larssona i Mankella z czego do...

Recenzja książki Handlarz śmiercią

Nowe recenzje

Panna z Jaśminowa
Panna z Jaśminowa
@Malwi:

"Panna z Jaśminowa" Elżbiety Gizeli Erban to książka, która urzeka od pierwszych stron. Nie jest to zwykła opowieść – t...

Recenzja książki Panna z Jaśminowa
Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
© 2007 - 2024 nakanapie.pl