Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek recenzja

Z miłości do książek

Autor: @bookoralina ·1 minuta
około 2 godziny temu
Skomentuj
3 Polubienia
Czytaliście kiedyś powieść epistolarną? Mnie poza „Love, Rosie” żadna nie przychodzi do głowy. Zatem jeśli macie coś godnego polecenia, chętnie skorzystam!

Książki skonstruowane w formie listów wymienianych między bohaterami czyta się niezwykle szybko. Zaglądanie w prywatną korespondencję sprawia, że czytelnik odczuwa większe przywiązanie do postaci, a relacja z powieścią jest bardziej intymna.

Główną bohaterką „Stowarzyszenia Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek” jest Juliet Ashton, młoda pisarka, która po udanym debiucie szuka inspiracji na nową powieść. Wszystko dzieje się w Londynie, w 1946 roku, tuż po wojnie.

Niespodziewanie młoda kobieta otrzymuje list, z którego dowiaduje się o istnieniu tytułowego Stowarzyszenia. Zaintrygowana zaczyna prowadzić żywą korespondencję z nadawcą listu.

Z biegiem czasu kobieta zaczyna korespondować ze wszystkimi członkami Stowarzyszenia i zawiązuje się między nimi przyjaźń.

Juliet postanawia odwiedzić nowych przyjaciół, którzy przyjmują ją z otwartymi ramionami. Dzięki tym znajomościom kobieta dowiaduje się nie tylko o okolicznościach powstania niezwykłego Stowarzyszenia, ale także o losach mieszkańców Guernsey podczas wojny.

Juliet znajdzie na miejscu nie tylko pomysł na nową książkę, ale także nowych przyjaciół, a może w końcu i miłość?

Bardzo lubię klimat małych angielskich miasteczek i wsi, a także brytyjski humor, a w książce Annie Barrows i Mary Ann Shaffer znajduje się i jedno i drugie.

Ponadto książka pomimo tego, że nie jest obszerna, pełna jest ciekawych i wyrazistych postaci, których po prostu nie da się nie lubić. Charyzmatyczni bohaterowie, to połowa sukcesu.

Choć książka dotyka ciężkich tematów, takich jak wojna, obozy koncentracyjne, śmierć najbliższych, czyta się ją dość lekko, co zapewne jest zasługą formy. Poza tym, ze względu na czas akcji – już po wojnie, napawa ona optymizmem i pokrzepia. Wszystko, co złe bowiem przemija, a wśród przyjaciół wiele można przetrwać.

Niezwykłe piękna to była historia, choć stosunkowo krótka. Co ciekawe została zekranizowana. A film na jej podstawie, o tym samym tytule, możecie odnaleźć na netflixie.
Polecam!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek
3 wydania
Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek
Mary Ann Shaffer, Annie Barrows
8.1/10

Londyn, 1946 rok. Juliet Ashton po udanym debiucie literackim zastanawia się nad tematem na nową powieść. Ale w sytuacji, gdy kraj leczy rany po działaniach wojennych, wymyślenie odpowiednio interesuj...

Komentarze
Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek
3 wydania
Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek
Mary Ann Shaffer, Annie Barrows
8.1/10
Londyn, 1946 rok. Juliet Ashton po udanym debiucie literackim zastanawia się nad tematem na nową powieść. Ale w sytuacji, gdy kraj leczy rany po działaniach wojennych, wymyślenie odpowiednio interesuj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Całkiem niedawno miałam okazję przeczytać niewielką książkę napisaną przez Annie Barrows i Mary Ann Shaffer, „Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek”. Ciężko nie przyzna...

@canis.luna @canis.luna

„Czyż to mało znaczy cieszyć się słońcem, radośnie powitać wiosnę, kochać, zamyślić się, związać koniec z końcem?" Dziś zaczęłam dość nietypowo, bo od cytatu, którego wybór, uwierzcie mi na słowo, b...

@beata.stefanek @beata.stefanek

Pozostałe recenzje @bookoralina

Dom z liści
Inna niż wszystkie

[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Znak] „To nie jest dla Ciebie” ... To pierwsze zdanie widniejące w książce. Powinno dać mi do myślenia, ponieważ to, co w niej znal...

Recenzja książki Dom z liści
Arcana
Wszystko od nowa

[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Mięta] Powroty nigdy nie są łatwe. Zwłaszcza kiedy młode lata spędziło się daleko od domu, w szkole z internatem dla dobrze urodzon...

Recenzja książki Arcana

Nowe recenzje

Spęd
Spęd
@snieznooka:

„Spęd” to wizja przyszłości, która prędzej, czy później może mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości. Autorzy prześcigaj...

Recenzja książki Spęd
Należy do mnie
"Należy do mnie" Anna H. Niemczynow
@Wiejska_bib...:

Tytuł: „Należy do mnie” Autor: Anna H. Niemczynow Gatunek literacki: literatura obyczajowa, romans Wydawnictwo: Luna...

Recenzja książki Należy do mnie
Orkiestra uliczna z Chmielnej
"Akordeon w domu - harmonia w rodzinie"
@biegajacy_b...:

Gdy chcemy poznać historię naszej stolicy, jej życie uliczne i artystyczne, to koniecznie musicie przeczytać książkę pa...

Recenzja książki Orkiestra uliczna z Chmielnej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl