Wyprawa recenzja

"Wyprawa" Marek Kamiński

Autor: @narratorka ·3 minuty
2011-07-19
Skomentuj
1 Polubienie
Marek Kamiński, autor „Wyprawy” jest znanym podróżnikiem, polarnikiem i pierwszym Polakiem, który jednego roku zdobył dwa bieguny Ziemi. Dodatkowo jest założycielem Instytutu Marka Kamińskiego i ekspertem w dziedzinie motywacji i przywództwa. Jego najnowsza książka „Wyprawa”, to niezwykłe połączenie dziennika podróży, rozmyślań filozoficznych oraz życiowego poradnika. Kamiński zabiera czytelników na tytułową „wyprawę”, która prowadzi przez plany, marzenia, wewnętrzne przekonania i słabości. Podróż, w którą nas zabiera, to „nie tylko sprawa geografii, ile stanu umysłu.”
Autor wspaniale wykorzystuje swoje, zdobyte podczas wypraw polarnych, doświadczenie, by pomóc nam- czytelnikom- wyruszyć we własną podróż. Ale dokąd? Kamiński udowadnia, że każdy z nas na ma swój „biegun”- głęboko schowane marzenie, które, na razie istniejące tylko w sferze snów, ma szanse się spełnić. Podczas czytania, nachodzą różne refleksje i przemyślenia, aż powoli, wraz z każdą kolejną stroną, zaczynamy nabierać przekonania, że nasze osobiste cele, które były tak daleko- są bliższe spełnienia, niż się wcześniej wydawało.
Podróżnik, podczas swoich projektów polarnych zdobywa niemałe doświadczenie, dokonuje wielkich odkryć- i nie są to tylko odkrycia geograficzne. Przede wszystkim dowiaduje się wielu nowych rzeczy o samym sobie, obserwuje jak zmieniło się jego własne podejście do świata. W książce możemy poznać Marka jako podróżnika oraz filozofa. Pokazuje swój punkt widzenia na problemy, które- choć ukryte pod maską podróży polarnych- nie są nam obce. Kamiński co rusz przyrównuje swoje ekspedycje do bliższych nam tematów: prowadzenia firmy, nauki w szkole, czy spełnienia marzeń. Podpowiada, jak powinna wyglądać nasza podróż- czego powinniśmy się wystrzegać, nad czym pomyśleć dwa razy i co najważniejsze- jak się do drogi przygotować.
Autor pokazuje nam na własnej historii, że wyprawa po marzenia jest trudna, wymaga czasu i wysiłku. Przygotowuje na to, że na szlaku czeka nas samotność, gorycz, wiele upadków i wyrzeczeń. Ale jednocześnie obiecuje, że podróż da nam możliwości rozwoju, zmiany i spojrzenia na swoje cele z perspektywy „zrobię to”, a nie- jak do tej pory- „chciałbym to zrobić”. Pomaga zajrzeć w głąb siebie, uczy życia w harmonii ze światem i samym sobą.
Ostrzega także przed negatywnymi reakcjami otoczenia. Kiedy już zdecydujemy się wyruszyć po marzenia, sceptycy mogą jednym „To niemożliwe” ostudzić nasz zapał. Kamiński nawołuje, żebyśmy nie bali się cudzych opinii, chronili swoje cele i nie pozwalali innym bezmyślnie ich niszczyć: „(…)trzeba zbudować w sobie przestrzeń, w której marzenia mogą wyrastać jak w szklarni.”
„Wyprawa” to także podróż w przeszłość. Pozwala cofnąć się w czasie, do lat młodości i przypomnieć, co wtedy chcieliśmy zrobić, a co dorośli od razu zabili kiełkujące marzenie w zarodku. Autor pisze: „(…) zetknięcie z dorosłym światem zdusiło dziecięce marzenia.” Być może warto je sobie przypomnieć i ponownie spróbować je urzeczywistnić. Czasami tak niewiele trzeba, żeby niemożliwe stało się możliwe.
W książce bardzo zaskoczyła mnie czekająca po każdym rozdziale niespodzianka . Krótkie pytanie lub zadanie (dotyczące kolejnych etapów naszej podróży), na które odpowiedzi trzeba szukać w sobie. Zmusza to czytelnika do bezpośredniego uczestnictwa w „Wyprawie”, co według mnie jest bardzo dobrym pomysłem. Dzięki temu słowa autora nie lecą na wiatr, a czytelnik musi wyciągać pewne wnioski z przeczytanego tekstu.
Wielkim plusem książki jest też wspaniała okładka oraz inne, mniejsze ilustracje pojawiające się co kilkadziesiąt stron autorstwa Mariusza Stawarskiego. Spodobał mi się styl prac i sposób przedstawienia rzeczywistości jak w krzywym zwierciadle. To jeszcze jeden sposób na wymuszenie u czytelnika świadomego myślenia.
Bardzo się cieszę, że miałam możliwość uczestnictwa w tej „Wyprawie” wraz z wielkim podróżnikiem. Czuję, że to doświadczenie pomoże mi w moich kolejnych- samotnych tym razem- wyprawach na nowe bieguny. Dzięki „Wyprawie” zrozumiałam coś bardzo ważnego:
„Zawsze można znaleźć drogę na biegun”- jakikolwiek by on nie był.
Polecam tę pozycję wszystkim marzycielom oraz ludziom, którzy chcieliby do czegoś w życiu dojść. Książka może posłużyć jako drogowskaz albo inspirację do podejmowania wyzwań.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyprawa
3 wydania
Wyprawa
Marek Kamiński
7.3/10

"Wyprawa" to kolejna książka Marka Kamińskiego, w której próbuje on ukazać drogę do własnego wnętrza, opisując podróże do najbardziej odludnych miejsc naszego globu. Wyprawa jest drogowskazem – jak ...

Komentarze
Wyprawa
3 wydania
Wyprawa
Marek Kamiński
7.3/10
"Wyprawa" to kolejna książka Marka Kamińskiego, w której próbuje on ukazać drogę do własnego wnętrza, opisując podróże do najbardziej odludnych miejsc naszego globu. Wyprawa jest drogowskazem – jak ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @narratorka

Autokar do nieba
"Autokar do nieba" P. Olearczyk

Paweł Olearczyk jest małopolskim młodym pisarzem debiutującym powieścią "Nie pytaj mnie o Rose". Jego trzecia, najnowsza książka, wydana przez wydawnictwo Novae Res jest ...

Recenzja książki Autokar do nieba
Król Złodziei
O tym jak dorośli marzą o dzieciństwie, a dzieci o dorosłości, czyli "Król złodziei" C. Funke

"Dorośli nie pamiętają jak to jest być dzieckiem. (...) Nawet marzą o tym, by znów nim być. Ale o czym marzyli, będąc dziećmi? Jak myślisz? sądzę, że marzyli o tym, by w ...

Recenzja książki Król Złodziei

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl