To opasłe dzieło jest dość szczegółową i kompletną historią PRLu od powstania aż do upadku. Bardzo lubię tę ksiązkę, wracam do niej od czasu do czasu otwierając na przypadkowo wybranym fragmencie i zawsze jest ciekawie. Bo rzecz jest świetnie napisana, styl autora lekki, niemniej rzeczowy i naukowy. Bodaj największą jej zaletą jest jej `wypośrodkowanie'. We wstępie autor pisze, że w pisaniu o historii PRLu dominuje myślenie czarno-białe, i toczy się walka między opcją `antykomunistyczną' i `postkomunistyczną'. I słusznie zauważa, że bardzo wielu młodych historyków piszących o tamtych czasach nie umie uchwycić ówczesnego stanu świadomości zbiorowej. Autor zaś stara się iść środkiem, jego narracja nie jest ani czarna ani biała, ale oddaje moim zdaniem nieźle ducha owych czasów.
Podam parę przykładów ilustrujących podejście autora. I tak, zawsze się mówiło, że nasi pierwsi sekretarze, władcy PRLu, byli kompletnie zależni od Moskwy. A tutaj nowością była dla mnie informacja, że gdy nasi przywódcy komunistyczni po Bierucie jeździli do Moskwy, to zawsze dużą część rozmów stanowiły rytualne połajanki radzieckich, że u nas nie ma kolektywizacji, że kościół ma za dużo swobody, że organizacje młodzieżowe nie są zjednoczone. I oczywiście naciski żeby prowadzić politykę w tym kierunku, ale nasi się zawsze jakoś wymigiwali.
Czołowe postacie PRLu autor stara się opisać obiektywnie, i tak doceniając zmysł polityczny i charyzmę prymasa Wyszyńskiego, nie ukrywa jego wad i błędów. Podkreśla n.p. zapędy dyktatorskie prymasa, domagał się m.in. od władz niedopuszczenia na ekrany arcydzieła Kawalerowicza 'Matka Joanna od Aniołów'. Pisze też o sławnym orędziu biskupów polskich do niemieckich z 1965 w którym to przebaczali i prosili o przebaczenie, następująco: „Wysyłając orędzie, polscy biskupi nie wykazali się ani talentami dyplomatycznymi ani przenikliwością polityczną.”
Oceniając Gomułkę pisze że jego apodyktyczność i choleryczność sprawiły, że nikt go nie żałował gdy odchodził w niesławie i z krwią na rękach w grudniu 1970r. Z drugiej strony nie waha się napisać że Gomułka 'był wybitnym mężem stanu okresu Polski Ludowej, starającym się swoje autentyczne przekonania komunistyczne łaczyć ze służbą krajowi, oczywiście tak jak ją aktualnie rozumiał'.
W książce jest więcej takich ciekawych rzeczy, ale może najlepsza jest jej warstwa syntetyczna, otrzymujemy solidną porcję wiedzy o czasach PRLu.
Rzecz ma charakter popularny, dlatego nie znajdziemy w niej odnośników ani przypisów, mamu tylko bibliografię. Niemniej znając profesjonalizm i rzetelność autora możemy być pewni, że wszystkie przedstawione fakty są solidnie udokumentowane.