Książka Racheli recenzja

Wyjątkowa opowieść

Autor: @Asamitt ·2 minuty
2019-11-15
Skomentuj
4 Polubienia
 Pierwsze co uderza, to dbałość autorki o każde zapisane słowo i nadanie od pierwszych wersów klimatu opowieści. Wiadomo, że stajemy przed czymś nieodgadnionym, historią, w której wiele punktów będziemy powoli odkrywać, a z drugiej strony nadanie jej wolnego rytmu, jakby dla dania czasu na przyjrzenie się szczegółom i delektowania się każdym zdaniem opowieści. Okazuje się, że to debiut literacki Sissel Værøyvik, a czytając odniosłam wrażenie kontaktu z przemyślaną, dojrzałą treścią, jak w przypadku wyrobionych autorów.
Uwielbiam takie książki, które wymuszają zwolnienie przy ich czytaniu. To dzieje się jakby poza mną i dopiero na końcu rejestruje ów fakt. Odbywa się to jak lekkie płynięcie, z przyjemnym kołysaniem po słowach nabierających wyrazistości z każdą koleją przeczytana stroną wpływająca na obraz całości.
 
To wyjątkowa opowieść, bo choć ma się silne przeczucie, iż będzie odkrywać nie tylko kolejne karty historii Żydówki, to nie spieszno nam by poznać ostateczne zakończenie i wyjaśnienie tak wielu kwestii. Samo czytanie opowieści o życiu starszej pani jest tak przejmującym doznaniem, że skupiamy się na tym co opowieść serwuje nam w tym właśnie momencie, podczas powrotów do przeszłości. A "Książka Racheli" w większości składa się z odniesień do dawnego życia kobiety, do opowieści o trudach pokonywanych jako dziecko w oderwaniu od swej rodziny i korzeni, jako młodej kobiety dokonującej śmiałych i mniej trafnych decyzji i życia w Stanach , w zupełnym oderwaniu od swej przeszłości i ogniwach łączących ją ze wspomnieniami. 
Opowieść starszej pani jest na tyle wciągająca, że zapominamy o teraźniejszości, gdzie to Rachela w kuchni przesiaduje z Elle i odtwarza we właściwym sobie tempie dawne przeżycia. Jednocześnie wiele punktów z jej życia można spróbować porównać z tym co przeżywa Ella, jak choćby strata rodziców, mimo iż w zupełnie innych okolicznościach, gdzie historia już nie decyduje o naszym bycie. To co silnie łączy te kobiety to Bergan, gdzie obie, jeszcze jako dziewczynki spędzały czas, a teraz wróciły by zmierzyć się z własną przeszłością, każda na swój sposób.
 
Treść mocno podkreśla problem naszego dziedzictwa, korzeni, w oderwaniu od których nie potrafimy znaleźć sobie właściwego miejsca. Wojna wymusiła na ludziach emigrację, pozostawienie przeszłości, często wraz z bliskimi i w oderwaniu od tego co najcenniejsze i zapewnienie sobie spokoju, gdzieś w nieznanych krajach, obcych kulturach. Podobnie dziś, może nie tyle wojny (choć teraz coraz częściej też) co chęć rozwoju na właściwym poziomie rozjeżdżamy się po świecie, żeby znaleźć coś lepszego, by żyć bez tych ograniczeń, których doświadczamy w kraju. To inny rodzaj emigracji, ale problem ten sam - oderwanie od korzeni, od tej elementarnej cząstki naszego jestestwa, które daje bezpieczeństwo i pozwala zachować wspomnienia pokoleń oraz życia wedle doświadczeń danego narodu.
 
Mam nadzieję, że nikt z dzielących się wrażeniami z lektury nie ujawni żadnych decydujących dla fabuły szczegółów, bo to odbierze połowę przyjemności kolejnemu czytelnikowi. 

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Książka Racheli
Książka Racheli
Sissel Værøyvik
7.8/10
Seria: Gorzka Czekolada

„Książka Racheli” to wzruszająca historia o poszukiwaniu własnej tożsamości i mierzeniu się z demonami przeszłości. O poznaniu samego siebie, o zdradzie i miłości, a także o bezgranicznej opiece matki...

Komentarze
Książka Racheli
Książka Racheli
Sissel Værøyvik
7.8/10
Seria: Gorzka Czekolada
„Książka Racheli” to wzruszająca historia o poszukiwaniu własnej tożsamości i mierzeniu się z demonami przeszłości. O poznaniu samego siebie, o zdradzie i miłości, a także o bezgranicznej opiece matki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Asamitt

Na tropie Vermeera
Gawęda o sztuce w kryminalnych ramach

Polowałam na tego typu kryminał, gdzie w treści są nawiązania do sztuki zanim pojawiło się tegoroczne wyzwanie naKanapie, więc moje oczekiwania rosły od miesięcy. Taka s...

Recenzja książki Na tropie Vermeera
Zrozumieć zbrodnię
Zbrodnie chorych umysłów

"Brutalne zbrodnie, które co jakiś czas wstrząsają opinią publiczną, statystycznie należą do rzadkości, podobnie jak seryjni zabójcy, chociaż opowieści o ich czynach żyj...

Recenzja książki Zrozumieć zbrodnię

Nowe recenzje

Cienie pośród mroku
Kiedy spokój jest tylko złudzeniem
@Malwi:

"Cienie pośród mroku" to książka, która wyrywa czytelnika z pozornie sielankowej codzienności, by wciągnąć go w wir mro...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl