Szwindel recenzja

Wybielanie zawodowych kłamców

Autor: @almos ·1 minuta
2022-05-14
1 komentarz
19 Polubień
Ta sensacyjna powieść o oszustach jest moim pierwszym spotkaniem z panem Ćwiekiem, z którym dotychczas jakoś nie było mi po drodze. Mamy tu dosyć szczegółowo opisane mechanizmy kilku przekrętów, to z pewnością silna, powiedziałbym instruktażowa (pokazująca jak bronić się przed oszustami) strona książki. Niestety, w drugiej połowie, gdy autor opisuje przygotowania do wielkiego przekrętu, akcja wyraźnie siada, fabuła się wlecze, wkrada się nuda. Zakończenie jest niespodziewane, na tyle ciekawe, że wybaczam autorowi różne mielizny fabuły i sploty nieprawdopodobieństw. Miałem wręcz przez chwilę ochotę przeczytać rzecz całą od początku, co jest dla Ćwieka dużym komplementem.

Z drugiej strony mam do autora sporo zastrzeżeń, Po pierwsze przedstawia Ćwiek oszustów jako dżentelmenów przestępstwa. Mamy oto grupę uczniów absolutnie lojalnych w stosunku do swojego mistrza i mentora, o którym krążą legendy, wystarczy powiedzieć, że nikt nigdy go nie przyłapał, nieznana jest nawet jego tożsamość. No cóż, trąci to wszystko XIX-wiecznym romantyzmem, ale jest zupełnie nieprawdopodobne. Przecież ci ludzie to przestępcy, a z olbrzymiej ilości świadectw wiadomo, że w tym środowisku liczą się tylko pieniądze: przyjaźń, lojalność, braterstwo nie mają żadnego znaczenia.

Prezentuje też Ćwiek bohaterów książki bardzo pozytywnie: jako fajnych, młodych, inteligentnych ludzi szukających w życiu trochę adrenaliny. Ale przecież to są źli ludzie: po pierwsze złodzieje, którzy często ograbiają uczciwych szaraczków z oszczędności całego życia. Po drugie nałogowi kłamcy: łżą przez cały czas, swoim bliskim, obcym ludziom i komu tam jeszcze. No cóż, po tym co ostatnio wyprawiają niektórzy politycy, nałogowe kłamanie może nie szokować, ale mnie brzydzi, oczekuję od osób, z którymi się stykam prawdomówności; bohaterowie książki z definicji tacy nie są.

W sumie to niezła rzecz tylko wrażenie moralnego niesmaku pozostaje, mamy do czynienia z wybielaniem zawodowych kłamców, którzy cynicznie okradają ludzi i manipulują ich uczuciami.

Słuchałem audiobooka w dobrym wykonaniu Alberta Osika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-13
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szwindel
Szwindel
Jakub Ćwiek
6.7/10

Jeśli myślisz, że uśmiechnęło się do ciebie szczęście, to znaczy, że wzięli cię na cel. W zakładzie opiekuńczym umiera jeden z przywódców legendarnej grupy oszustów. Synowi, którego opuścił, zostawia...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
Jesteś bardzo łaskawy. Ja nieprawdopodobieństw (czytaj: bzdur) nigdy nie wybaczam 😉. A ta książka może i ma walory rozrywkowe, ale je po prostu bzdurna.
× 1
Szwindel
Szwindel
Jakub Ćwiek
6.7/10
Jeśli myślisz, że uśmiechnęło się do ciebie szczęście, to znaczy, że wzięli cię na cel. W zakładzie opiekuńczym umiera jeden z przywódców legendarnej grupy oszustów. Synowi, którego opuścił, zostawia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeczytałam niedawno na portalu Lubimy Czytać, jak Jakub Ćwiek żalił się, ile to pracy (211 dni) i pieniędzy (też wyliczone skrupulatnie) włożył w swą najnowszą powieść: zakup książek zagranicznych ...

@Rudolfina @Rudolfina

FABUŁA:' Umiera lider grupy przestępców, który zostawił dla syna pewien notes, jednak wcześniej nie utrzymywał z chłopakiem kontaktu. Mężczyzna otrzymał od ojca nie tylko spadek, ale także cenne info...

@girlinthebookspoland @girlinthebookspoland

Pozostałe recenzje @almos

Tango
Inteligent szuka idei

'Tango' Mrożka uważam za jeden z trzech najważniejszych naszych powojennych dramatów. Pozostałe to 'Emigranci' tegoż Mrożka i 'Do piachu' Różewicza. Do legendy przeszła ...

Recenzja książki Tango
Jak płakać w miejscach publicznych
Zapiski z domu depresji

Oryginalny pamiętnik, dziennik, zbiór zapisków (niepotrzebne skreślić) osoby cierpiącej na depresję. Już pierwsze zdanie książki: „Każdej tragedii towarzyszy coś zabawne...

Recenzja książki Jak płakać w miejscach publicznych

Nowe recenzje

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl