Dziś przychodzę do Was z recenzją genialnej książki dla dzieci. Zanurzając się w tę historię, wasze pociechy przeżyją niesamowite przygody wspólnie z bohaterami przedstawionej opowieści. Jesteście zaintrygowani? Jeśli tak, to zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moją opinią.
Ta opowieść to połączenie współczesności z bajką. Nasz główna bohaterka Monika narzeka na nudę podczas wakacji. Podczas jednej z burz, dziewczyna dostrzega na niebie dziwne błyski. Gdy pogoda się poprawia, Małgosia wybiera się do sadu, by usiąść w swoim ulubionym miejscu. Pod dorodną Lipą. I tam przeżywa szok. Bowiem okazuje się, że zarówno Lipa, jak i rosnąca obok Koniczynka mówią. A dziewczynka jest w stanie je zrozumieć i się z nimi porozumiewać. Podczas rozmowy, Małgosia dowiaduje się, skąd dane roślinki pochodzą oraz jak znalazły się w jej przydomowym sadzie. Kilka dni później, za sprawą tajemniczego chłopca o imieniu Axel oraz magicznego pyłku, który ten posiada, Małgosia może zacząć podróże między wymiarami. Dziewczynka ma okazję poznać istoty z innego świata, zobaczyć swoją mamę w wieku, w którym sama obecnie jest a także przyjrzeć się bliżej smokom, o których wcześniej wiedziała tylko z bajek. A to tylko część z przygód, jakie ją spotkają. Ponadto, kim okaże się Amadeus, czy Kamilowi uda się wyzdrowieć oraz czy Małgosia podzieli się z kimś swoją tajemnicą? Jakie przygody jeszcze ją spotkają? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie, kiedy zaczniecie czytać tę rewelacyjną historię.
O tym, że lubię książki dla dzieci, wiadomo nie od dziś. Ale gdy publikacja jest napisana w tak interesujący sposób, że nie sposób się od niej oderwać, to ja jestem absolutnie wniebowzięta. Sądzę, że zarówno młodszy, jak i starszy czytelnik będzie się doskonale bawił podczas jej czytania. W trakcie lektury, ma się wrażenie, że znajdujemy się tuż obok bohaterów i wspólnie z nimi przeżywamy te niewiarygodne przygody. Niejeden z nas marzy o takich wakacjach. By to, co wydaje nam się nieosiągalne i w sferze marzeń, nagle stało się całkowicie realne. Mamy tutaj do czynienia z magią, smokami i podróżami między różnymi wymiarami. Czyli to, o czym zazwyczaj czytamy w książkach z fantastyki. A jednak tutaj, Autorka wplotła wyżej wymienione przeze mnie elementy w świat współczesny. Dzięki temu, historia staje się jeszcze bardziej interesująca i ogromnie wpływa na naszą wyobraźnię. Podczas lektury, nie sposób się od niej oderwać, bo cały czas jesteśmy "głodni" i żądni tego, co będzie dalej.
Pani Elżbieta doskonale połączyła elementy fantastyki i współczesności, co według mnie stworzyło idealną całość. Mam wrażenie, że zarówno okładka jak i sama treść, przyciąga czytelnika do tego, by sięgnął po tę pozycję. Jedynym mankamentem tej historii jest dla mnie to, że tak szybko się kończy. Najchętniej czytałabym ją i czytała wciąż bez końca. Ale to dlatego, że kocham takie opowieści :) Lektura ta idealnie trafiła w mój czytelniczy gust i ogromnie się cieszę, że miałam możliwość zapoznania się z nią. Polecam ją Wam z całego serca ❤️. Dajcie się porwać i przenieście się w świat, w którym rzeczywistość miesza się z fikcją. Gdzie niemożliwe staje się realnym, a marzenia się spełniają. Myślę, że będzie warto :) Zachęcam Was do czytania tej lektury i z ogromną przyjemnością przyznaję 10 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐ 10 punktów!😃📖 Czekam na następne pozycje w podobnym klimacie.
Egzemplarz do recenzji otrzymałam w ramach współpracy z portalem pisarzepolscy.pl