Dziś przychodzę do Was z recenzją genialnej książki dla dzieci. Zanurzając się w tę historię, wasze pociechy przeżyją niesamowite przygody wspólnie z bohaterami przedstawionej opowieści. Jesteście zaintrygowani? Jeśli tak, to zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moją opinią.
Ta opowieść to połączenie współczesności z bajką. Nasz główna bohaterka Monika narzeka na nudę podczas wakacji. Podczas jednej z burz, dziewczyna dostrzega na niebie dziwne błyski. Gdy pogoda się poprawia, Małgosia wybiera się do sadu, by usiąść w swoim ulubionym miejscu. Pod dorodną Lipą. I tam przeżywa szok. Bowiem okazuje się, że zarówno Lipa, jak i rosnąca obok Koniczynka mówią. A dziewczynka jest w stanie je zrozumieć i się z nimi porozumiewać. Podczas rozmowy, Małgosia dowiaduje się, skąd dane roślinki pochodzą oraz jak znalazły się w jej przydomowym sadzie. Kilka dni później, za sprawą tajemniczego chłopca o imieniu Axel oraz magicznego pyłku, który ten posiada, Małgosia może zacząć podróże między wymiarami. Dziewczynka ma okazję poznać istoty z innego świata, zobaczyć swoją mamę w wieku, w którym sama obecnie jest a także przyjrzeć się bliżej smokom, o których wcześniej wiedziała tylko z bajek. A to tylko część z przygód, jakie ją spotkają. Ponadto, kim okaże się Amadeus, czy Kamilowi uda się wyzdrowieć oraz czy Małgosia podzieli się z kimś swoją tajemnicą? Jakie przygody jeszcze ją spotkają? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie, kiedy zaczniecie czytać tę r...