Płonące ambony recenzja

Wszystko ma swój początek i koniec

Autor: @angela_czyta_ ·1 minuta
2022-09-08
Skomentuj
3 Polubienia
„Płonące ambony” Andrzeja Dziurawca to 3 tom z cyklu Szubert i Szuman, czy trzeba znać poprzednie tomy, aby sięgnąć po ten..? Nie wiem, ale powiem Wam jedno, ja sięgnęłam i nie czułam, żeby mnie coś ominęło, co prawda były nawiązania do wcześniejszych tomów, ale nie miały wpływu na toczącą się historię.

Emerytowany podinspektor Szuman przeprowadza się z Warszawy na wieś, postanawia wyremontować dom po babci i cieszyć się się spokojnym życiem na emeryturze. Jednak nie jest mu to dane, ponieważ w okolicy dochodzi do serii podpaleń ambon, a także do morderstw (i to ilu!). Powraca również sprawa zabójstwa sprzed lat. Ambony płoną, trup ścieli się gęsto, a podinspektor znajduje się w samym centrum wydarzeń, co więcej podpada lokalnemu prokuratorowi, a jak wiadomo, to nigdy dobrze się nie kończy. Jakby tego było mało, na drodze Szumana pojawiają się kobiety, nie zawsze mające szczere intencje. Przeszłość również nie odpuszcza, a więc na nudę na emeryturze podinspektor z pewnością nie będzie mógł narzekać. Czy Szuman rozwikła zagadki morderstw...? Czy odnajdzie upragniony spokój…?

Fabuła książki wciąga już od pierwszych stron, wątek kryminalny jest świetnie połączony z wątkiem obyczajowym. Mała miejscowość, gdzie każdy zna każdego i gdzie „ręka, rękę myje” wprowadza specyficzny, duszny klimat. Bohaterowie są świetnie wykreowani, nie idealizowani, ukazani wręcz z tej brzydszej strony ludzkiej natury. Mnie osobiście bardzo spodobało się sarkastyczne poczucie humoru głównego bohatera, którego nie sposób nie polubić, a przede wszystkim pokochałam go za podejście do swojej suczki, którą traktował jak pełnoprawnego członka rodziny.

Ciekawym zabiegiem jest to, że od początku wiemy, kto jest mordercą, nie wiemy tylko dlaczego zabija, ani na czyje polecenie działa. A gdy już wydaje nam się, że dodaliśmy dwa do dwóch, to dochodzimy do zakończenia tej historii, którego absolutnie się nie spodziewałam.

Brakujące elementy układanki pomału wskakują na swoje miejsce, ale to jaki okazał się finał, kompletnie mnie zaskoczyło!

To była naprawdę dobra pozycja, polecam!


Dziękuję Wydawnictwu Lira za egzemplarz do recenzji.





Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-07
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonące ambony
Płonące ambony
Andrzej Dziurawiec
7.5/10

Mroczny zaścianek Polski, szemrane układy i nieudolne śledztwo – a wszystko to w pełnej mięsistych dialogów powieści sensacyjnej Andrzeja Dziurawca. Szubert, poturbowany przez los emerytowany glin...

Komentarze
Płonące ambony
Płonące ambony
Andrzej Dziurawiec
7.5/10
Mroczny zaścianek Polski, szemrane układy i nieudolne śledztwo – a wszystko to w pełnej mięsistych dialogów powieści sensacyjnej Andrzeja Dziurawca. Szubert, poturbowany przez los emerytowany glin...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wszystko ma swój czas i swoje miejsce. Początek i koniec. Niejednokrotnie zdrada przez ludzi, którym się ufało, zaboli. Rozdziały życia, które kończą się rozczarowaniem. Czas upływa i uświadamia obec...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @angela_czyta_

Zupełnie sama
Samotność pośród ludzi

Obserwując życie nie tylko tych znanych i sławnych,ale i naszych znajomych natykamy się na idealne stories, piękny feed i sielankę. A ta koleżanka zawsze tak ładnie umal...

Recenzja książki Zupełnie sama
Demoniczny mecenas
Demony przeszłości

Zachęcam Was do poznania cyklu ''Co za para'', książki można czytać osobno, ale warto poznać bohaterów i wybrać swoich ulubieńców. ''Demoniczny Mecenas'' zamyka ten cyk...

Recenzja książki Demoniczny mecenas

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl