Dziewczyna z Kellers Way recenzja

„Wszystko, co nasz łączyło, opierało się na kłamstwach i oszustwie”, czyli Megan Goldin ponownie w akcji.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2020-08-19
Skomentuj
1 Polubienie
Nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Megan Goldin. W tamtym roku przeczytałam Escape room, który niestety mnie zawiódł i miałam nadzieję, że kolejna książka tej autorki będzie dużo, dużo lepsza.

Komu zaufasz, jeśli nie możesz ufać sobie? Nieopodal rzadko uczęszczanej leśnej drogi zwanej Kellers Way zostaje znalezione ciało. Pracująca nad sprawą Mel Carter musi najpierw zidentyfikować ofiarę, by móc zacząć szukać sprawcy. Zadanie nie jest łatwe, zbrodnia została popełniona kilka lat wcześniej, policja dysponuje szczątkowymi dowodami, a wśród tych, którzy mogliby cokolwiek wiedzieć na ten temat, panuje zmowa milczenia. Jedyną osobą, która mogłaby pomóc śledztwu jest Julie West, biegająca wzdłuż Keller Way, by oczyścić umysł i wyrwać się z ciasnych, przytłaczających ścian swojego życia na przedmieściach. Jednak zdarza się coś, co jest dla Julie potwornym wstrząsem, co sprawia, iż kobieta zaczyna powątpiewać we wszystko, w co do tej pory wierzyła na temat swojego życia i małżeństwa… a także we własne zdrowie psychiczne.

Dziewczyna z Kellers Way to książka, która zbiera same pozytywne opinie. Na początku miałam obawy, że będzie podobnie jak z Escape room i się zawiodę, ale na szczęście nie sprawdziły się one. Goldin umiejętnie manipuluje czytelnikiem, wprowadzając co chwila tropy, które w większości są fałszywe. Wszystko wydaje się dosyć proste, ale im dalej zagłębiamy się w historię, tym całość robi się coraz bardziej zagmatwana.

Trudno określić tę książkę mianem jednego gatunku. Znajdziecie tutaj kryminał połączony z thrillerem wraz z domestic noir. Ta mieszanka wybuchowa prezentuje się naprawdę dobrze. Sporą rolę odgrywa tutaj także manipulowanie ludzką pamięcią. Historię śledzimy z dwóch perspektyw: Julie oraz Mel. Julie jest żoną profesora psychologii. Po pewnym zdarzeniu w lesie nie jest pewna czy to umysł płata jej figle, czy też może wypadek miał miejsce w rzeczywistości. Na dodatek jej mąż (Matthew) nakłania ją do przyjmowania leków. Ta historia brzmiała, jak coś, co już czytałam, ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć tytułu. Mel jest policjantką, która prowadzi śledztwo w sprawie zamordowanej kobiety. Więcej zdradzać nie będę, by nie zabierać wam przyjemności z czytania. Mnogość kłamstw i sekretów buduje napięcie.

Z każdą kolejną stroną rośnie chęć poznania prawdy, przez co trudno oderwać się od tej historii. Nie można narzekać na brak nudy. Autorka ma lekki styl, dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie. Dziewczyna z Kellers Way jest dla mnie wielkim pozytywnym zaskoczeniem. Nie spodziewałam się, że tak mnie wciągnie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna z Kellers Way
Dziewczyna z Kellers Way
Megan Goldin
7/10

Komu zaufasz, jeśli nie możesz ufać sobie? Nieopodal rzadko uczęszczanej leśnej drogi zwanej Kellers Way zostaje znalezione ciało. Pracująca nad sprawą Mel Carter musi najpierw zidentyfikować ofiarę,...

Komentarze
Dziewczyna z Kellers Way
Dziewczyna z Kellers Way
Megan Goldin
7/10
Komu zaufasz, jeśli nie możesz ufać sobie? Nieopodal rzadko uczęszczanej leśnej drogi zwanej Kellers Way zostaje znalezione ciało. Pracująca nad sprawą Mel Carter musi najpierw zidentyfikować ofiarę,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niewiarygodne, że "Dziewczyna z Kellers Way" jest debiutem, choć na naszym rodzimym rynku, najpierw ukazała się druga książka autorki czyli "Escape room". Już wiem, że konieczne muszę nadrobić tę poz...

@coolturka104 @coolturka104

„Dziewczyna z Kellers Way” to moje drugie spotkanie z twórczością Megan Goldin. Jej poprzednia powieść „Escape room" okazała się wciągającym i zaskakującym thrillerem psychologicznym. Druga powieść t...

@w.moich.kregach @w.moich.kregach

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
„Strach zagnieżdża się w zakamarkach umysłu w taki sam sposób jak nienawiść”, czyli skandynawski debiut literacki.

Skandynawskie kryminały to coś, co uwielbiam, dlatego nie mogłam sobie odmówić lektury Morderstwa na Wyspie Szczęścia fińskiej autorki. Jest to pierwszy tom serii Ronja ...

Recenzja książki Morderstwo na Wyspie Szczęścia

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl