Wszyscy jesteśmy martwi. recenzja

Wszyscy jesteśmy martwi - finał

Autor: @Malwi ·1 minuta
około 4 godziny temu
Skomentuj
11 Polubień
„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, gdy do Świąt Bożego Narodzenia zostaje już tylko tydzień, a śledztwo prowadzone przez Giselę Forsell i Linusa Mikkolę wciąż stoi w miejscu. Atmosfera w małej społeczności staje się coraz bardziej napięta, a bohaterowie muszą zmierzyć się z presją czasu i wyzwaniami, które wywracają ich dotychczasowe założenia do góry nogami.

Co szczególnie przypadło mi do gustu, to sposób, w jaki Önnebo potrafi budować napięcie. Każdy kolejny rozdział odkrywa nowe warstwy tajemnic, a ujawniane sekrety rzucają światło na zupełnie nieoczekiwane aspekty sprawy. Autorka świetnie balansuje pomiędzy intrygą kryminalną a ukazaniem ludzkich emocji i relacji.

Sara świetnie poradziła sobie z odkrywaniem mrocznych sekretów mieszkańców. Każdy nowy trop prowadził do coraz większych komplikacji, ale nie miałam poczucia chaosu – wszystko było logicznie poukładane i precyzyjnie prowadzone aż do samego końca.

Ta książka to nie tylko opowieść o śledztwie, ale także refleksja nad naturą kłamstw, które z czasem stają się ciężarem nie do uniesienia. Finał nie zawiódł moich oczekiwań – był nieoczekiwany, ale jednocześnie logicznie powiązany z wcześniejszymi wydarzeniami. Czułam satysfakcję, że wszystkie wątki zostały domknięte, choć nie zabrakło odrobiny smutku, że to już koniec tej wyjątkowej serii.

Zakończenie, choć trzymające w napięciu do ostatniej chwili, daje również pewną ulgę – jakby wszystkie elementy układanki wreszcie znalazły swoje miejsce. To idealne zwieńczenie serii, które pozostawiło mnie z poczuciem, że właśnie przeżyłam wyjątkową literacką podróż.

Jeśli więc szukasz kryminału, który porwie cię swoją atmosferą, wciągnie w zagmatwane śledztwo i jednocześnie pozwoli zajrzeć w głąb ludzkiej natury, nie wahaj się sięgnąć po tę książkę. „Wszyscy jesteśmy martwi” to doskonałe zakończenie serii. Jest to świetna propozycja dla fanów kryminałów i thrillerów, którzy cenią sobie inteligentnie skonstruowaną fabułę i bohaterów z krwi i kości. Bez wahania polecam tę książkę – szczególnie w okresie świątecznym, gdy jej mroczna, zimowa atmosfera działa na wyobraźnię jeszcze mocniej.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-23
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi.
Sara Önnebo
7/10
Cykl: Krwawe święta, tom 4

Do świąt Bożego Narodzenia zostaje tylko tydzień, lecz prowadzone przez policję śledztwo wciąż stoi w miejscu. Mieszkańcy okolicy są coraz bardziej zaniepokojeni. Funkcjonariusze Gisela Forsell i Lin...

Komentarze
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi.
Sara Önnebo
7/10
Cykl: Krwawe święta, tom 4
Do świąt Bożego Narodzenia zostaje tylko tydzień, lecz prowadzone przez policję śledztwo wciąż stoi w miejscu. Mieszkańcy okolicy są coraz bardziej zaniepokojeni. Funkcjonariusze Gisela Forsell i Lin...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Malwi

Święte zło
Święte zło

„Święte zło” Tomasza Wandzela to wciągająca opowieść o prywatnej detektyw Róży Wielopolskiej – kobiecie sprytnej, inteligentnej i obdarzonej nieprzeciętnym talentem do r...

Recenzja książki Święte zło
Czyste zło
Czyste zło

Sięgnęłam po książkę Tomasza Wandzela z dużą ciekawością, a po lekturze mogę powiedzieć jedno: "Czyste zło" to tytuł, który zaskakuje, bawi i wciąga, ale przede wszystki...

Recenzja książki Czyste zło

Nowe recenzje

Duchowe Labolatorium
Dramat
@aniabruchal89:

- [..] trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. ...

Recenzja książki Duchowe Labolatorium
Maigret i sąd przysięgłych
Maigret ma wątpliwości
@almos:

Ta książka z serii z komisarzem Maigretem jest inna od pozostałych, bo nie rozpoczyna się od zbrodni a potem śledztwa. ...

Recenzja książki Maigret i sąd przysięgłych
Róże i fiołki
Róże i fiołki - pierwszy tom trylogii Rosenholm
@beatazet:

„Róże i fiołki” to pierwszy tom trylogii Rosenholm, w którym Gry Kappel Jensen wprowadza czytelników w fascynujący, peł...

Recenzja książki Róże i fiołki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl