Współlokatorzy recenzja

Współlokatorzy ....

Autor: @Anna_Szymczak ·2 minuty
2020-01-28
1 komentarz
4 Polubienia
Książka „Współlokatorzy” to coś do czego długo bardzo się przymierzałam od kiedy tylko trafiła na rynek wydawniczy. Dlaczego ? Bo moje zdanie na jej temat było takie, że historia trochę naciągana, ckliwa   a poza tym nie moje klimaty.


Dopiero moment kiedy udało mi się dostać ją w postaci audiobooka  zmienił moje zdanie całkowicie o tej pozycji. Dawno nie bawiłam się tak dobrze przy jakiejś książce i dawno nie czekałam na to co będzie dalej z naszymi głównymi bohaterami .

Tiffy to młoda, energiczna i przede wszystkim inteligentna kobieta. Niestety poznajemy ją w okresie dla niej bardzo nieprzyjemnym. Właśnie rozstała się z chłopakiem w którym nadal jest bardzo zakochana i na dodatek musi jeszcze szukać sobie jakiegoś lokum.


Leon to młody pielęgniarz pracujący w hospicjum głownie na nocne zmiany. Ma problemy z kasą dlatego też, wpada na pomysł aby wynająć swoje kawalerskie mieszkanie jednopokojowe ( jednocześnie w nim także mieszkając ), ale pod warunkiem takim, że ów lokator będzie spędzał w nim głownie wieczory i dnie. Dnie należą do Leona – w końcu mają razem dzielić prawie wszystko ; począwszy od miejsca, sztućców a na łóżku kończąc. I według tej opcji Leona ( w właściwie jego dziewczyny gdy usłyszała i zobaczyła z kim ma dzielić mieszkanie) współlokatorzy niby mają się nigdy nie spotkać .

 Ale czy na pewno taki układ ma rację bytu? 



To co tutaj stworzyła autorka jest naprawdę dosyć ciekawą książką, z lekką dawką romansu. Ale nie tylko! Znajdziemy tu także ważne tematy jakie autorka porusza jak min. temat przemocy pomiędzy dwiema osobami, które podobno się kochają, temat więzienia i jak ciężko pogodzić się z tym że osoba niewinna może za coś czego nie zrobiła utknąć na długie lata tam. A przede wszystkim tematem jakim jest nieudany związek pomiędzy dwojgiem ludzi i jaki ma wpływ on na dalsze nasze  życie i postrzeganie miłości.

Historia, którą opowiada nam autorka poprzez narrację z obu stron naszych bohaterów jest przezabawna, czyta się ją wyjątkowo szybko i lekko; wciąga nas już od pierwszych stron.  Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że nie należy ona do banalnych książek o miłości. Bohaterowie są bardzo przyjemni, tacy że bardzo łatwo jest ich polubić i wejść w ich problemy.


Jeśli chodzi o „Współlokatorów” to szczerze mówiąc ciężko mi tu jest napisać coś złego o niej. Książka jest naprawdę bardzo dobrze skonstruowana, logiczna, pełna humoru, różnego rodzaju emocji. Znajdziemy tu pełno humorystycznych dialogów oraz interesującą i intrygującą fabułę.

Polecam tę książkę najbardziej przesłuchać w audiobooku. Podziały na role i czytanie przez dwójkę bohaterów naprawdę tworzy świetny klimat ! 



 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-21
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Współlokatorzy
2 wydania
Współlokatorzy
Beth O'Leary
8.0/10

Przewrotna historia miłosna bezbłędnie oddająca ducha naszych czasów! Tiffy i Leon dzielą mieszkanie. Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko. Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali… Tiffy Moore pilnie potrzeb...

Komentarze
@wiku2312
@wiku2312 · prawie 4 lata temu
Zdecydowanie moja ulubiona książka! Tiffy i leon skradli moje serce.
× 1
Współlokatorzy
2 wydania
Współlokatorzy
Beth O'Leary
8.0/10
Przewrotna historia miłosna bezbłędnie oddająca ducha naszych czasów! Tiffy i Leon dzielą mieszkanie. Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko. Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali… Tiffy Moore pilnie potrzeb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pani O'Leary napisała lekką książkę w zabawny sposób przedstawiającą życie we współczesnym Londynie, gdzie ceny wynajmu mieszkań są po prostu astronomiczne. Oto dwoje młodych ludzi wpada na znakomity...

@almos @almos

"Współlokatorzy" to bardzo zaskakująca, trochę przewrotna i jednocześnie radosna opowiastka. Jest to historia Tiffy i Leona, którzy mimo tego, że się nie poznali to zamieszkali w jednym mieszkaniu i ...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące granic ludzkiego cierpienia oraz wpływu, jaki na psy...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością, lecz także nad przeszłością.

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia opowieść, która wbija w fotel i zmusza do refleksj...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje
@liber.tinea:

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swo...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Lana
Lana
@zaczytana_k...:

Lana sina ,charakterna i lubiąca dominację kobieta ,która po dość długiej nieobecności powraca do czynnej pracy zawodow...

Recenzja książki Lana
Szeptucha. Jestem twoim domem
Niezwykłych losów Nawojki ciąg dalszy…
@ksiazkiagi:

Drugi tom Szeptuchy zaczyna się tam, gdzie zakończyła się pierwsza książka. Wydawać by się mogło, że Nawojka wreszcie z...

Recenzja książki Szeptucha. Jestem twoim domem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl