Elfy Londynu recenzja

Współczesne elfy

Autor: @Radosna ·3 minuty
2023-03-04
Skomentuj
1 Polubienie
,,Elfy Londynu" to debiut Marty Dziok-Kaczyńskiej z gatunku Urban fantasy, którego miejsce akcji zostało osadzone, jak wskazuje sam tytuł we współczesnym Londynie.


Co kilkaset lat wdajemy się w krwawy konflikt i każde pokolenie przeżywa swoją traumę.

Fabuła powieści skupia się wokół konfliktu rasowego pomiędzy ludźmi a elfami. Główna bohaterka Arianrhod infiltruje organizację terrorystyczną, która podsyca niesnaski i dzieli opinię publiczną. Nie jest to jedyna intryga, którą na kartkach swojej książki tka autorka. Stare elfie rody żądne władzy i zemsty knują intrygi dworskie, gdy w pewnych rodzinach ambicje i tajemnice rzutują na zaufanie. Nie będę bardziej wgłębiać się bardziej w fabułę, ponieważ tę historię warto poznać samemu. Jest pełna napięć i sekretów, ale także nie brakuje w niej humoru.

W ,,Elfach Londynu" występuję przekrój różnorodnych postaci ze względu na położenie na dworze, miejsce w rodzie i status społeczny. Zostali oni bardzo dobrze nakreśleni, nie ma się wrażenie, że postaci drugoplanowi są tłem, elementem, który pcha fabułę na odpowiednie tory, wręcz przeciwnie autorka w sposób zwięzły i rzeczowy nakreśla ich charaktery.

Główna bohaterka ciekawie wypada jako protagonistka, która twardo stąpa po ziemi, ale czuje, że pewne rzeczy ją przerosły. Stopniowo poznajemy wydarzenia, które doprowadziły do tego, że znalazła się w tak nieciekawym miejscu. Jest w niej niezależność i siła, ale także dziecięca fascynacja i wrażliwość. Arianrhod to intrygująca i sympatyczna postać, której losy chce się śledzić.

Przez większą część fabuły partneruje jej Ailein odważny i nieszablonowy kapitan elfickiego wydziału wywiadu M15, który w przerwach między zapobieganiem tragedią trudzi się poselstwem.

W ,,Elfach Londynu" swój wątek ma także zagubiony następca rodu, który zbyt długo uciekał od swoich obowiązków a za bardzo żył niezdrową obsesją. Z kolei siostra głównej bohaterki coraz bardziej pochłonięta pracą zaniedbuje swoją rodzinę. W tym tomie ma swoje własne jeszcze nieujawnione sekrety i zgrabnie manipuluje innymi, by osiągnąć swój cel.

Muszę przyznać, że w debiucie Marty Dziok-Kaczyńskiej ciekawie zostali przedstawieni antagoniści. Szerzej poznajemy ich motywacje i przeszłości. Co najważniejsze są różnorodni, ale łączy ich wspólny cel. Jeden z nich pchany jest przez ambicje, drugi przez zemstę, a trzeci na ten moment wydaję się kreskówkowym złoczyńcą.

Nie mogłabym nie wspomnieć o postaciach, które do tej pory były tylko wspominane, jak Antoni, książę Duncan, Morven, ale intuicja podpowiada mi, że mogą namieszać w przyszłości.

O ile elfy zostały w książce bardzo ciekawie przedstawieni, tak tego nie można powiedzieć o ludziach, pomimo tego, że są jedną stroną konfliktu. Co prawda w kuluarach szykuje się większy przewrót. Właściwie w powieści jest mało przedstawicieli ludzi, a dobrze byłoby zobaczyć różnice pomiędzy tymi mieszkańcami Londynu przez interakcje, a nie ekspozycje, ponieważ gdyby pozbawiając naszych szpiczastych bohaterów uszów i długowieczności można byłoby ich uznać za ludzi z temperamentem. Świetnie, że autorka zadbała o małe występy driady, krasnoludów, a nawet jednorożca, ponieważ daje to poczucie, że ten świat magiczny jest różnorodny i jeszcze wiele skrywa.

Marta Dziok-Kaczyńska zadbała o właściwe nakreślenie relacji. Zwłaszcza ciekawie wypadają skomplikowane relacje rodzinne. Szczególnie przykuwają uwagę stosunki pomiędzy rodzeństwem oraz rodzicielskie. Z uwagi, na fakt, że autorka przedstawia kilka rodzin, na pewne relacje możemy spojrzeć w lustrzanym obliczu. Rzadko to piszę, ale w ,,Elfach Londynu" relacje romantyczne są naprawdę dobrze przedstawione i wolno rozwijane, co nadaje im wiarygodności.

W pewnym momencie zauważyłam tendencje autorki do rozpoczynania rozdziału, nie zdradzając od razu, czyje losy aktualnie śledzimy. Na początku miało to sens, później już niekoniecznie. Muszę przyznać, że początek ,,Elfów Londynu" jest dość niezgrabny, mało plastyczne, ale już od pięćdziesiątej strony nie mogłam się oderwać. Ujął mnie przede wszystkim wątek szpiegów. Amatorów, siatki profesjonalistów, po prostu lubię klimat towarzyszący temu motywowi.

Na kartach powieści Marty Dziok-Kaczyńskiej Londyn żyje. Nie jest bezosobowym miejscem bez ulic, a rozległą metropolią ze znanymi ulicami, która tętni życiem. ,,Elfy Londynu" to wielowątkowa powieść z wartką akcją, ciekawymi opisami i błyskotliwymi dialogami.

To książka, której fabuła rozciągnięta jest w czasie 100 lat. W trakcie tak długiego okresu doszło do wielu zmian. Autorka skacze pomiędzy przeszłością a teraźniejszością. Sama książka jest lekka, rozrywkowa oraz angażuje. Czyta się ją szybko.

Pomimo paru mankamentów uwielbiam ,,Elfy Londynu" Marty Dziok-Kaczyńskiej. Świetnie, się bawiłam przy tej książce i nie mogę się doczekać kiedy poznam dalsze losy bohaterów. To opowieść o ambicji, żądzy zemsty, uprzedzeniach i zaufaniu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Elfy Londynu
Elfy Londynu
Marta Dziok-Kaczyńska
5.2/10

Współczesny Londyn, w którym elfy i ludzie żyją wspólnie, na podobnych zasadach. Stare, potężne elfickie rody prowadziły niegdyś ze sobą wojny, po nich nastąpiły stulecia względnego spokoju, jednak...

Komentarze
Elfy Londynu
Elfy Londynu
Marta Dziok-Kaczyńska
5.2/10
Współczesny Londyn, w którym elfy i ludzie żyją wspólnie, na podobnych zasadach. Stare, potężne elfickie rody prowadziły niegdyś ze sobą wojny, po nich nastąpiły stulecia względnego spokoju, jednak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Elfy Londynu” to książka autorstwa Marty Dziok-Kaczyńskiej [Riennahera] wydana przez Wydawnictwo Uroboros [współpraca reklamowa @wydawnictwo_uroboros]. Szczerze przyznam, że opis książki od razu mn...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

„Elfy Londynu” to powieść z gatunku urban fantasy, debiut Marty Dziok-Kaczyńskiej, na który bardzo czekałam i po który sięgnęłam z ogromnymi oczekiwaniami. I to był mój błąd, bo książka ich wszystkic...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @Radosna

Trzy siostry. Burza
Nadeszła burza

W życiu bohaterów dalej sporo się zmienia, ale powoli w tym wszystkim odnajdują swoją nową rutynę. Ponowne spotkanie z rodzeństwem Sowy następuje miesiąc po epilogu ,,Is...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Pineapple Street
,,Downton Abbey" i ,,The Gilded Age" we współczesnym wydaniu

Pineapple Street" to debiutancka powieść Jenny Jackson, która od prawie dwóch dekad związana jest ze światem wydawniczym, jako redaktorka i wiceprezeska Alfred A. Knopf....

Recenzja książki Pineapple Street

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl