Pora burzy recenzja

Wspaniale było odpłynąć...

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2020-05-20
Skomentuj
5 Polubień
Są takie wydawnictwa i tacy autorzy, którzy goszcząc u mnie w domu ze swoją literaturą, zawsze mogą liczyć na kubek gorącej herbaty i domową atmosferę. Może to brzmi śmiesznie lub banalnie, ale tak właśnie to czuję. W pierwszej chwili, gdy „Pora Burzy” pojawiła się w moim domu, a ja rzuciłam się na opis niczym szczerbaty na suchary, w mojej głosie zapanowała nuta niepewności, bo przecież ja i zdarzenia historyczne mijamy się jak grzybobranie na pustyni. Z drugiej jednak strony do odważnych świat należy!

Nawet nie macie pojęcia jak bardzo moja intuicja (ta kobieca!) zawiodła mnie ogromnie! Przecież pani Kasia tworzy piękne historie – nie zależnie czy są one czysto obyczajowe czy też miłosne. Karolina, popularna pisarka pragnie przygody takiej jaką tworzy dla swoich bohaterów. O dziwo, jej marzenie zostaje spełnione dzięki Marcinowi, wnukowi Grety, który poprosił ją o pomoc w rozwikłaniu zagadki. I tak pani Redmerska wprowadza nas delikatną intonacją w historię, która może przerażać gabarytem, ale gwarantuje, że uwodzi treścią!

Cóż mogę rzec – autorka piszę sprawnie, lekko i przyjemnie. I to nie tak, że lubię panią Kasię i słodzę, to bardziej kwestia tego, że ponad 500 stron przeczytałam w dwa dni z „groszem” popołudniami, po pracy. Powieść wciąga od pierwszym stron i nie nudzi nawet jak powracamy do czasów wojny. Kolejnym atutem (oczywiście dla mnie) jest fakt, że fabuła toczy się na Dolnym Śląsku. „Pora burzy” na pewno wyróżnia się tym, że autorka ma świadomość o czym pisze i nie robi ze swojego dzieła „sztucznego” babola, oczywiście mimo fikcji literackiej. Jako, że mieszkam tu od niedawna, a w dodatku moja praca trochę opiera się na tutejszym terytorium z ogromną przyjemnością oddawałam się miejscom, w których pojawiali się nasi bohaterowie. Wspaniale jest czytać o poczynaniach Karoliny i Marcina, śledzić jak idą im poszukiwania i dopingować w uczuciu jakie między nimi się rodzi.

To spokojna powieść, mimo że powinno się ją dawkować i nie dlatego, że ma jakieś mankamenty, po prostu pokochacie bohaterów tak samo mocno jak i ja. Niejednokrotnie Was zaskoczy, pozwoli na zadumę, odda Was w nurt opowieści, której nie chce się kończyć. Ponownie mogę powiedzieć (napisać) – czytajcie! Na prawdę warto!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-20
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pora burzy
Pora burzy
Katarzyna Redmerska
8.4/10

Karolina to popularna pisarka romansów, która poszukuje „tego jedynego” i pragnie – jak jej bohaterki – przeżyć przygodę życia. Marcin jest biznesmenem, który bez reszty poświęcił się pracy. Przezna...

Komentarze
Pora burzy
Pora burzy
Katarzyna Redmerska
8.4/10
Karolina to popularna pisarka romansów, która poszukuje „tego jedynego” i pragnie – jak jej bohaterki – przeżyć przygodę życia. Marcin jest biznesmenem, który bez reszty poświęcił się pracy. Przezna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytając tę książkę poznajemy historię bardzo cenionej pisarki- Karoliny Rokoszy. Jej książki są na tyle znane i docenienie, że nawet doczekały się ekranizacji. Niewątpliwie kobieta sukcesu. Czterdzi...

@wiktoria.wasilewska @wiktoria.wasilewska

Główna bohaterka Karolina jest popularną pisarką. Chciałaby przeżyć przygodę, taką jaka często przydarza się bohaterkom jej książek. Niedługo będzie miała taką szansę. Marcin Różański, chce odkryć t...

DA
@damaczytasama

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Smak adrenaliny
Idealny tytuł na popołudniowy chill!

Każdy czeka na jakąś premierę – przynajmniej tą ze świata książkowego. Takich premier mam masę, ale zawsze staram się zerkać na Autorów, których szczególnie sobie cenię....

Recenzja książki Smak adrenaliny
Beginning Moon
Emocjonalny wózek kolorów!

Mając za sobą kilka takich relacji, mając młodszego od siebie małżonka, po dziś dzień uwielbiam powieści z różnicą wieku. I zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, czy ta ró...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl