Wrzenie recenzja

Wrzenie

Autor: @Malwi ·1 minuta
7 dni temu
Skomentuj
26 Polubień
Gdyby mrok miał dźwięk, "Wrzenie" byłoby jego echem. Ta książka pulsuje napięciem jak neonowa reklama w deszczową noc – intensywnie, złowrogo, hipnotyzująco. Izabela Janiszewska z chirurgiczną precyzją tnie rzeczywistość na fragmenty, które bolą, szokują i wciągają w wir wydarzeń.

Larysa Luboń, dotychczas dziennikarka, teraz nocna taksówkarka, nie szuka sensacji – to sensacja znajduje ją. Pewien pasażer rzuca jej wyzwanie, które przypomina hazard z własnym życiem w roli stawki. Równolegle komisarz Leon Mruk mierzy się z brutalnymi morderstwami kobiet. Trop prowadzi do człowieka, który mógłby manipulować diabłem i sprawić, że ten zatańczy w ogniu.

Janiszewska buduje świat, w którym nic nie jest oczywiste, a dobro i zło mieszają się w odcieniach szarości gęstszych niż londyńska mgła. Każda decyzja bohaterów to krok nad przepaścią, a najmniejszy fałszywy ruch może zakończyć się upadkiem. Styl autorki jest jak brzytwa – ostry, precyzyjny, pozbawiony zbędnych ozdobników, za to nasycony emocjami, które wywołują wrzenie, i to nie tylko na kartach powieści.

To nie jest zwykły kryminał – to literacki nokaut. "Wrzenie" nie daje wytchnienia, nie zostawia złudzeń, nie pozwala o sobie zapomnieć. Larysa Luboń wraca i robi to w wielkim stylu. Jeśli jeszcze jej nie znasz, to najwyższy czas wsiąść do tej taksówki. Ale ostrzegam – to podróż bez biletu powrotnego.

Ona nie prowadzi – ona pędzi na złamanie karku przez labirynt kłamstw, sekretów i ludzkiej ciemności. Janiszewska nie oszczędza czytelnika ani swoich bohaterów, zmuszając ich do konfrontacji z najgorszymi demonami – zarówno tymi z zewnątrz, jak i tymi ukrytymi głęboko w nich samych.

"Wrzenie" to książka, która pulsuje niepokojem – nie tylko przez narastające zagrożenie, ale i przez niewygodne pytania, które wdzierają się pod skórę. Jak daleko można się posunąć w poszukiwaniu prawdy? Czy zemsta może być sprawiedliwością? I ile jesteśmy w stanie poświęcić, by odkupić własne błędy?

Izabela Janiszewska udowadnia, że jest mistrzynią narracji, w której nic nie jest jednoznaczne. Jej bohaterowie żyją na krawędzi, balansując między rozsądkiem a instynktem, między moralnością a desperacją. I właśnie to sprawia, że "Wrzenie" nie jest tylko thrillerem – to literacki rollercoaster, który nie pozwala się zatrzymać, nawet gdy już dawno powinno się wysiąść.

Czy jesteś gotów na tę jazdę?


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-15
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wrzenie
Wrzenie
Izabela Janiszewska
7.9/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 4

Po tragicznej stracie Larysa Luboń porzuca dziennikarstwo i zaczyna pracę jako nocna taksówkarka. Pewnego deszczowego wieczoru do jej samochodu wsiada tajemniczy pasażer, który stawia przed nią osobl...

Komentarze
Wrzenie
Wrzenie
Izabela Janiszewska
7.9/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 4
Po tragicznej stracie Larysa Luboń porzuca dziennikarstwo i zaczyna pracę jako nocna taksówkarka. Pewnego deszczowego wieczoru do jej samochodu wsiada tajemniczy pasażer, który stawia przed nią osobl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Całkiem, całkiem klimatyczne” – to była pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie po tym, jak sięgnąłem po „Wrzenie” i, uczciwie trzeba to przyznać, towarzyszyła mi dość długo podczas lektury...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @Malwi

Pomoc domowa. Z ukrycia
Pomoc domowa. Z ukrycia.

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta książka to thriller psychologiczny, który przypra...

Recenzja książki Pomoc domowa. Z ukrycia
Dziewczyna bez serca
Dziewuszka bez serduszka

Jagoda Wochlik w "Dziewczynie bez serca" serwuje nam opowieść z potencjałem na emocjonalny rollercoaster, ale ostatecznie dostajemy raczej przejażdżkę dziecięcą karuzelą...

Recenzja książki Dziewczyna bez serca

Nowe recenzje

Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
© 2007 - 2025 nakanapie.pl