Wrzenie recenzja

„Szybko zrozumiał, że ma do czynienia z człowiekiem równie inteligentnym, co nieposkromionym. A tacy byli szczególnie niebezpieczni”, czyli nowy tom cyklu z Larysą Luboń.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2025-03-16
Skomentuj
2 Polubienia
Izabela Janiszewska ma swoim koncie już kilka powieści kryminalnych. Ja spotkałam się z nią przy okazji jej pierwszych powieści, czyli cyklu z Larysą Luboń i Brunem Wilczyńskim. Wrzenie jest czwartym tomem tej serii, która pierwotnie miała być trylogią.

Po tragicznej stracie Larysa Luboń porzuca dziennikarstwo i zaczyna pracę jako nocna taksówkarka. Pewnego deszczowego wieczoru do jej samochodu wsiada tajemniczy pasażer, który stawia przed nią osobliwe wyzwanie – powierza jej swoje życie i wciąga ją w niebezpieczną grę.
W tym samym czasie komisarz Leon Mruk prowadzi śledztwo w sprawie brutalnych zabójstw kobiet. Na celowniku ma już podejrzanego, ale najpierw musi dowieść, że to właśnie on odpowiada za przerażające zbrodnie. Nie będzie to jednak proste, ponieważ za przeciwnika ma wybitnego mistrza manipulacji, który nie zamierza poddać się bez walki.
Bohaterowie muszą odnaleźć drogę do prawdy w mrocznym labiryncie kłamstw. Jednak w ciemności niekiedy trudno jest odróżnić dobrych od złych, a najdrobniejszy błąd może wiele kosztować.

Powracamy do bohaterki, którą znamy – Larysy – ale nie jest ona już osobom znaną nam z poprzednich części. Stanowi zupełni inną postać, co trochę mnie zaskoczyło. Ten tom skupia się wokół psychoterapeuty, który zostaje oskarżony o zabójstwo kobiet. Oczywiście nasza główna bohaterka zostaje wciągnięta w śledztwo, a my razem z nią. Główny podejrzany to biegły sądowy, który analizuje wiarygodność świadków i rozpoczyna swoją grę z Larysą. Podejrzany rozmawia tylko z nią, co potęguje napięcie i przysparza kobiecie dawki tak uwielbianej przez nią adrenaliny.

Wrzenie potrafi zainteresować czytelnika od samego początku. Wciąga w wir tajemnic i mroczny świat zwykłych ludzi. Ukazuje, jak łatwo można przejrzeć drugiego człowieka, zinterpretować jego zachowanie i odkryć prawdę, która nie zawsze jest przyjemna. Autorka świetnie manipuluje czytelnikiem, pokazując, że każdy z nas ma tajemnice, które wolałby zachować dla siebie, a umysł może nam płatać figle.

Izabela Janiszewska coraz śmielej toruje sobie drogę wśród polskich autorek kryminałów. Wodzi za nos i utwierdza w przekonaniu, że warto sięgać po polskich autorów i dać im szansę. Od historii trudno jest się oderwać, wywołuje wiele emocji, a psychologiczne aspekty są wisienką na torcie. Nie znajdziecie tutaj przesadnie rozbudowanych i filozoficznych opisów, ale wartką akcję, która z każdą kolejną stroną buduje napięcie. Mamy tutaj wszystko to, co powinno znaleźć się dobrym kryminale. Sprawa jest dopracowana w każdym nawet najmniejszym szczególe. Jeśli szukacie dobrego kryminału, który szybko was wciągnie, to myślę, że Wrzenie się sprawdzi.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wrzenie
Wrzenie
Izabela Janiszewska
7.8/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 4

Po tragicznej stracie Larysa Luboń porzuca dziennikarstwo i zaczyna pracę jako nocna taksówkarka. Pewnego deszczowego wieczoru do jej samochodu wsiada tajemniczy pasażer, który stawia przed nią osobl...

Komentarze
Wrzenie
Wrzenie
Izabela Janiszewska
7.8/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 4
Po tragicznej stracie Larysa Luboń porzuca dziennikarstwo i zaczyna pracę jako nocna taksówkarka. Pewnego deszczowego wieczoru do jej samochodu wsiada tajemniczy pasażer, który stawia przed nią osobl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Larysa Luboń, chcąc odciąć się od bolesnych wspomnień i tragicznej przeszłości, podejmuje decyzję o porzuceniu swojej dotychczasowej pracy dziennikarki śledczej. Szukając ucieczki i ukojenia, zasiada...

@pliszka.literacka @pliszka.literacka

Powieści wychodzące spod pióra Izabeli Janiszewskiej można brać w ciemno. Nikt się nie zawiedzie, a raczej z każdą kolejną lekturą będzie mile rozemocjonowany i usatysfakcjonowany. Czy „Wrzenie”, naj...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

The Only Light Left Burning. Dopóki płonie nadzieja
„Ja zawsze będę walczyć o Andrew. Musimy tylko znaleźć innych ludzi, którzy też będą chcieli o nas walczyć”, czyli drugi tom queerowej historii w postapokaliptycznym świecie.

Gdy zobaczyłam kontynuację jednej z moich ulubionych comfort read All That's Left in the World. To, co zostaje po końcu świata w zapowiedziach, wiedziałam, że muszą ją p...

Recenzja książki The Only Light Left Burning. Dopóki płonie nadzieja
Dungeons and Drama
„A czy nie wszystko w życiu jest grą?”, czyli romans, a w tle Dungeons & Dragons.

Dungeons and Drama to książka z kategorii komedii romantycznych i sięgnięcie po nią jest dla mnie raczej odważną decyzją. Na co dzień nie czytam takich pozycji, ale przy...

Recenzja książki Dungeons and Drama

Nowe recenzje

Helena i GeniuSZ Sp. z o. o.
Kłopotliwe alter ego
@WioletaSado...:

"Kłamię od początku i wszystko wychodzi mi nie tak jak trzeba". Jeśli w swoich literackich podróżach poszukujecie cze...

Recenzja książki Helena i GeniuSZ Sp. z o. o.
Jak nie zginąć w kosmosie
Destrukcja w ciekawych okolicznościach
@Carmel-by-t...:

Zginąć można nawet i banalnie na własnym osiedlu. W kosmosie ginie się zdecydowanie sprawniej, w sposób bardzo oczywist...

Recenzja książki Jak nie zginąć w kosmosie
Nie myśląc o jutrze
Recenzja
@aga.nowaczyk:

Przyznam szczerze, że nawet nie wiem od czego zacząć. Zawsze na początku streszczam fabułę historii. Tu jednak to nie p...

Recenzja książki Nie myśląc o jutrze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl