Apartament w stylu hampton recenzja

wow, wow

Autor: @daria.ilovebooks26 ·5 minut
1 dzień temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Cześć, mam na imię Magda, w tym roku skończę 35 lat i jestem podglądaczką"

Magdalena Oh budzi się i tak zaczyna się jej koszmar. Wszędzie jest pełno śladów krwi i do tego szantażysta.

Czy Magda Oh popełniła morderstwo? Co się stało w nocy? Dlaczego nic nie pamięta? Kto i dlaczego ją szantażuje?

Magdalena Oh to kobieta sukcesu. Jest wieloletnią wiceprezeską w bardzo ogromnej korporacji. Odnosi sukcesy w swojej pracy i jest zadowolona z tego co robi. Jednak ma pewną fobie. Unika wszelkiego bliskiego kontaktu z ludźmi. Mało kto o tym wie, dlatego jest uważana za osobę, która się wywyższa a wręcz nadano jej przydomek królowa lodu. Nie wzbudza sympatii wielu osób jednak jej to nie przeszkadza. Wystarczy, że jest dobra w tym co robi a ludzie trzymają się od niej z daleka. Ma też pewną tajemnicę, sekret i nie chce, aby ktokolwiek się o tym dowiedział.

Po pełnej wrażeń nocy kobieta budzi się i odkrywa, że coś co pięknie się zaczęło skończyło się bardzo źle. Wszędzie widzi ślady krwi. Sama jest naga i cała w krwi. Nie wie co się stało, nic nie pamięta. Jest przerażona i oszołomiona. A to nie wszystko. Dzwoni nagle telefon i rozpoczyna się koszmar. Osoba, z którą rozmawia oskarża ją o morderstwo a na dowód przesyła zdjęcia a później filmy. Czy Magda naprawdę kogoś zamordowała tej nocy? Dowody przedstawione przez szantażystę na to wskazują. Czy bohaterka naprawdę jest winna?

Życie Magdy sypie się jak domek z kart. Jej całe dotychczasowe życie jest zagrożone. Szantażysta ma dowody jej zbrodni, a wszystkie posiadane przez niego materiały mogą ją pogrążyć. Jej cała kariera, życie i przede wszystkim wolność wisi na włosku. Magda zrobi wszystko, żeby zdjęcia nie ujrzały światła dziennego. Do czego się posunie?

"Jestem twarzą tego projektu i nie mogę w żadnym, nawet najmniejszym stopniu się skompromitować. Wyobrażasz sobie, co będzie, jak to wypłynie? konkurencja tylko czyha na moje potknięcie, a dla inwestorów wciąż muszę być krystalicznie czysta. To nie może wyjść, rozumiesz, Kosa?"

Magda to bardzo silna bohaterka. Mimo trudnego, dosyć tragicznego dzieciństwa wyrosła na silną i niezależną kobietę. Odnosi sukcesy w życiu zawodowym, w życiu prywatnym jednak wręcz przeciwnie. Jej fobia utrudnia jej zresztą jakikolwiek kontakt z kimś bliżej. Wszelkie bliższe kontakty z ludźmi kończą się dla niej dużymi atakami paniki. Okropne.To co przeżyła będąc młodsza, zero wsparcia ze strony bliskich a przede wszystkim matki bardzo na nią wpłynęło. Do tego to co stało się w tą zagadkową noc. Doszło tutaj do czegoś więcej i powiem szczerze, mam wrażenie że to, ten problem tutaj został dosyć zbagatelizowany. Było za mało na ten temat w całym toku historii, tym bardziej, że z pewnością miało to bardzo duży wpływ na bohaterkę, zwłaszcza ze względu na jej fobie.

"Doskonale wiedziała, że ludzi interesuje tylko czubek i własnego nosa, zadowala powierzchowność i czcze gatki. Nikt nie lubi słuchać o cudzych krzywdach. Trzeba się uśmiechać i iść do przodu"

Kłamstwa. Intrygi. Tajemnice.

Rozpoczyna się walka z czasem. Magda w końcu decyduje się skorzystać z pomocy i prowadzi śledztwo razem z Reginą. Jest to była policjantka a obecnie pracuje jako ochroniarz w klubie, w którym często przebywa nasza bohaterka. Stara się odkryć kto tak naprawdę jest szantażystą, jaki jest jego cel i dlaczego ona jest jego celem. Magda i Renata coraz bardziej depczą szantażyście po piętach, odkrywają coraz więcej, ale czy uda im się rozwiązać sprawę? Czy odkryją kto za tym wszystkim stoi? Zanim będzie na to za późno?

Książka wciąga od samego początku. Nie brakuje napięcia i emocji, które towarzyszą od pierwszej strony aż do ostatniej. Występuje tu dosyć dużo bohaterów i powiem szczerze, że od początku bardzo mnie ciekawiło to w jakim kierunku się to rozwinie. Czy będzie coś ich ze sobą łączyć, bo nic na to nie wskazuje? Mają coś ze sobą wspólnego? Okazuje się, że z pewnych względów każda z tych postaci nie darzy naszej bohaterki sympatią i ma pewny żal do niej. Każdy ma motyw, co powoduje, że krąg podejrzany jest dosyć szeroki, prawda?

Sprawa z szantażystą wydaje się coraz bardziej skomplikowana. Pojawiają się coraz to nowe żądania z jego strony i groźby, że pewne materiały w końcu ujrzą światło dzienne. Materiały, które mogą kobietę pogrążyć. Do tego dochodzi jeszcze pewna tajemnicza postać. Kto to jest​? Czego chce od Magdy​​?

"(...) Om uświadomiła sobie coś ważnego. Czyli był ktoś, kto jej szczerze nienawidził. Ktoś, to życzył jej śmierci. Ktoś, to karmił się myślami o zemście. Ale czy na tyle, by chcieć ją naprawdę zniszczyć w rzeczywistości?"

Im historia coraz bardziej się rozwija tym coraz więcej wychodzi na jaw, a zarazem pojawia się coraz więcej znaków zapytania. Uwielbiam jak autor manipuluje czytelnikiem, a tu też to było. Wprawdzie delikatnie, ale było. Co chwilę pojawiają się nowe tropy i osoby podejrzane. Nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji. Wszystko z czasem wydaje się nabierać logicznego sensu.

Bardzo podobała mi się tutaj przemiana Magdy, choć niekoniecznie należy tutaj mówić o przemianie. Sprawa szantażysty spowodowała, że Magda stała się przestraszona, niepewna, straciła tą swoją siłę i oczywiście nie ma co się dziwić, prawda? Jednak w końcu wraca do swojego dawnego ja. Pokazuje na co ją stać i że nie straszny jej żaden szantażysta.

"Magdalena wyłączyła komórkę, a na jej twarzy wreszcie zagościł uśmiech. Dżina miała rację. Albo rozegra to po swojemu, albo przegra. Trzeciej drogi nie było"

W końcu dochodzi do rozwiązania całej sprawy. Powiem szczerze, że byłam zaskoczona. Zaskoczona ze względu na prostotę tego rozwiązania a zarazem nie spodziewałam się, że takie może być. Całkowicie nieprzewidywalne i jestem zachwycona. W pewien sposób jest to też zakończenie otwarte, jednak można się domyślić w jaki sposób się to wszystko skończy.

"Apartament w stylu Hampton" jest to książka, która od początku, aż do samego końca bardzo mi się podobała. Wręcz mnie zachwyciła. Wszystko jest tutaj wręcz idealnie dopracowane. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to pierwsza książka (którą dotychczas oczywiście czytałam) tego typu gatunku i polskiego autorstwa, która mnie w pełni usatysfakcjonowała. Jestem bardzo zadowolona i zachwycona oraz z pewnością sięgnę po więcej pozycji od autorki.
Jeśli szukacie historii, która od samego początku wzbudza ciekawość i gdzie towarzyszy napięcie oraz nie da się od niej oderwać zdecydowanie musicie sięgnąć po tę pozycję. Polecam, miłego!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Apartament w stylu hampton
Apartament w stylu hampton
Dagmara Andryka
9.3/10

Sopot, lato w pełni. Magdalena Om – ogarnięta poczuciem dezorientacji i grozy – budzi się w luksusowym apartamencie w stylu Hampton. Jej koszmar zaczyna się… Przychodzi wiadomość od szantażysty, któ...

Komentarze
Apartament w stylu hampton
Apartament w stylu hampton
Dagmara Andryka
9.3/10
Sopot, lato w pełni. Magdalena Om – ogarnięta poczuciem dezorientacji i grozy – budzi się w luksusowym apartamencie w stylu Hampton. Jej koszmar zaczyna się… Przychodzi wiadomość od szantażysty, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @daria.ilovebooks26

Kryminalne Zakopane
zbrodnie

"Zło fascynowało ludzi od zawsze. Mechanizmy zła znane są od starożytności w zasadzie niewiele się zmieniło. Zmieniły się tylko metody działania, ale emocje ludzi, nami...

Recenzja książki Kryminalne Zakopane
Wojna
Wow?

"Twój gatunek nie został stworzony jako zły – mówi dość tajemniczo. - Ale wszyscy postawiliście na zło" Wojna przybywa i rozpętuje się chaos. Wśród niego jest Miriam, k...

Recenzja książki Wojna

Nowe recenzje

Równonoc
Równonoc
@ladybird_czyta:

Co byś zrobił/a, gdyby przeszłość w najczarniejszej swej odsłonie nagle wdarła się w Twoje życie i wyciągnęła szpony po...

Recenzja książki Równonoc
Czyściciele
Ludzie pozbawieni bezpiecznej przystani
@asiaczytasia:

O aferze reprywatyzacyjnej w Warszawie było swego czasu głośno. Piotr Otrębski napisał książkę „Czyściciele” inspirowan...

Recenzja książki Czyściciele
Serce na piasku
Piękne
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Videograf S.A.* Macie taką książkę, której przyznalibyście ocenę nie mieszczącą s...

Recenzja książki Serce na piasku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl