Beautiful Monster recenzja

"Lucas Darkwell to uosobienie zła, najgroźniejszy człowiek, jakiego można sobie wyobrazić. Okala go mrok, a makabryczna przeszłość sprawia, że zostaje zabójcą. Poluje na tych, którzy odebrali mu wszystko, co kochał i nie liczy na rozgrzeszenie. Po latach służby wojskowej stał się obiektem tajnego eksperymentu, który obdarzył go nadzwyczajnymi zdolnościami, ale równocześnie obudził w nim potwora.

Selena Brown nienawidzi siebie i swojego życia. Jest samotną matką zdaną na łaskę bezwzględnych ludzi, którzy nie cofną się przed niczym z żeby zmusić ją do współpracy. Jest też naukowcem - wybitną specjalistką w dziedzinie badań nad DNA. To ona jest odpowiedzialna za to, co stało się z Lucasem. Za to, że przeistoczył się w monstrum.

Co się stanie, kiedy po latach ich drogi znowu się przetną? Co powstanie z połączania strachu, nienawiść i fascynacji? Czy możliwe, żeby tragiczna, skomplikowana przeszłość skrywała jeszcze więcej ponurych tajemnic?"

Książka, którą dziś wam pokazuje, to druga część serii, jednak można ją czytać jako samodzielną powieść. Autorka tym razem stworzyła historię, będąca połączeniem romansu z pewnym wątkiem fantasy (zmutowany mężczyzna) i motywem hate love, co nie ukrywam zrobiło na mnie pozytwyne wrażenie. Powieść wprowadza czytelnika w brutalny i krwawy świat bohaterów, którzy serwują nam ogrom emocji. Umiejętna poprowadzona narracja, trzyma czytelnika w napięciu do samego końca, a dynamika akcji wciąga od pierwszej strony. Jest niebezpiecznie, groźnie, ale też namiętnie, pikantnie i romantycznie. Uwagę przykuwa główny, tytułowy bohater, który wskutek przeprowadzonego eksperymentu walczy z sercem, rozumem i zwierzęcymi instynktami, które przejmują dowodzenie w stosunku do Seleny. Ta dwójka to chodzący wulkan emocji i pożądania... stojąc po przeciwnej stronie barykady, ciężko i ukryć swoje uczucia. A co będzie, kiedy połączą siły? Selena ma córkę i to ona stanowi poniekąd ogniwo scalające naszych bohaterów. Spędziłam naprawdę miłe chwile z Lucasem i Seleną, których wewnętrzne rozterki i problemy zostały tu fajnie wyeksponowana. Sam pomysł na fabułę był nietuzinkowy...i pomimo, że momentami żałowałam że nie poznałam wcześniej pierwszej tomu, bo wydaje mi się, że niektóre wątki byłyby dla mnie jaśniejsze, to całokształt powieść odbieram bardzo dobrze i dlatego mogę wam ją polecić...