Śledztwo diabła recenzja

"Wolność to tylko iluzja"

Autor: @Mirka ·3 minuty
około 4 godziny temu
Skomentuj
4 Polubienia


„wyjątkowość kobiet często definiuje okrutna część ich natury”

Uzależnienie ma różne oblicza, ale jedno jest pewne: gdy wpadnie się w jego objęcia, trudno się go pozbyć. Nałogiem może być drobna sprawa, niegroźne przyzwyczajenie, jak chociażby chęć na czekoladę, ale może mieć większy kaliber, a taki ma od wielu lat bohater książki pt.: „Śledztwo diabła”. Należy ona do serii niepotrzebującej rekomendacji, a wraz z nazwiskiem autora daje gwarancję dobrej lektury i mocnych wrażeń.

Już pierwsze zdanie, które wita nas na pierwszej stronie, utwierdza nas, że „nałóg to potężna siła”, z którym trudno walczyć. Przybiera on taką formę, która wydaje się rozciągnięta do granic możliwości, niczym nadmuchany balon. I dopiero po pofolgowaniu sobie i sięgnięciu po używkę, pojawia się poczucie ulgi i spełnienia. Przynajmniej na jakiś czas.

Kuba po wielu swoich niespokojnych latach, morderczych wyskokach, dramatycznych doświadczeniach, wydaje się być spokojniejszy, bardziej stabilny emocjonalnie, wyważony w swoich decyzjach. Wyraźnie widać, że jest dorosły, bardziej świadomy siebie, panujący nad sobą i swoimi demonami. Ale to tylko pozory, co widać w prologu, gdy „bierze” kolejną porcję „używki”, by potem móc normalnie funkcjonować w swoim raju.

Po mocnym wstępie w stylu dawnego Sobańskiego, fabuła się uspokaja, by nakreślić nam obecną sytuację Rzeźnika Niewiniątek. Nadal nie może wykonywać swojego ukochanego zawodu, ale ma możliwość prowadzenia agencji nieruchomości i wynajmowania luksusowych apartamentów, co wydaje się dawać mu odpowiedni zastrzyk finansowy.

Pewnego dnia wraca do niego przeszłość w postaci jego byłej kochanki, Dony. Ona jedna wie, kim naprawdę jest Kuba, który teraz zbiera żniwo swojej chwili słabości i ówczesnej szczerości. W ogóle w tej części kobiety mają tu swoją rolę do odegrania. Wskutek pewnych zbiegów okoliczności, Kuba znajduje się w nieodpowiednim miejscu i czasie, gdy trafia na zbrodnię, której nie popełnił. Okoliczności wskazują na to, że może być w to zamieszany. Na szczęście ma wsparcie w kuzynie Dony, Dorianie, który jest policjantem. Ma on swoje powody, by pomóc Kubie wykaraskać się z kłopotów. Dorian jest w trakcie rozwiązywania sprawy związanej z dziwnymi przypadkami zgonów. Potrzebuje sojusznika, by ją rozwikłać i uważa, że były facet Dony mu w tym pomoże.

No i kolejne, fascynujące spotkanie z Kubą Sobańskim za mną. Jedni mają już go dość, inni sięgają po kolejną powieść z jego udziałem z ciekawością i podekscytowaniem. I ja należę do tej drugiej grupy. Mijają lata, pojawiają się kolejne tomy, a ja wciąż mam niedosyt opowieści o Kubie Sobańskim. Czy to już nałóg?

Seria z Kubą Sobańskim powstała już dawno, bo pierwsze wydanie diabelskiej serii pt. "Pamiętnik diabła" miało miejsce w 2014 roku, co przypomnę, było debiutem pana Adriana Bednarka. Przypuszczam, że gdy wówczas tworzył postać psychopatycznego osobnika, nie przypuszczał, że tak długo będzie nam dawkował o nim opowieści.

Jak zwykle pan Bednarek bombarduje nas mocnymi wrażeniami, chociaż tutaj jest nieco łagodniej, mniej brutalniej, niż w poprzednich częściach. Jednak nie pozwala nam na spokojne czytanie kolejnych rozdziałów i jak zawsze czyta się ją z zapartym tchem. Nie ma czasu na nudę, wciąż coś się dzieje, akcja pozornie spokojna za chwilę wzbija nasze emocje na wysoki poziom. Zaskakująca, nieco mroczna, poukładana w każdym zdarzeniu, nic niepozostawione przypadkowi i nic nie jest tu zbędne. Narracja pierwszoplanowa wzmacnia te wszystkie doznania i daje możliwość wniknięcia w psychikę postaci. Ale nie tylko on gra tu pierwsze skrzypce, bo do głosu dochodzi pewna tajemnicza kobieta. Atutem są świetne, charakterystyczne i mocne postacie, wśród których kobiety wiodą prym pokazując swoją złożoną, skomplikowaną, dobrą i złą.

Ogromnie cieszę się, że autor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w diabelskiej serii, na co wskazuje zakończenie „Śledztwa Diabła”, co oznacza, że ma jeszcze pomysły na to, by uatrakcyjnić historię Kuby Sobańskiego, a ja z chęcią o tym przeczytam.


Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Zaczytani


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-01
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śledztwo diabła
Śledztwo diabła
Adrian Bednarek
7.9/10
Cykl: Kuba Sobański, tom 8

Gdy najciemniejsze pragnienia stają się więzieniem, wolność to tylko iluzja. Kuba Sobański przez przypadek trafia na miejsce nieswojej zbrodni, stając się głównym podejrzanym. Od odpowiedzialności r...

Komentarze
Śledztwo diabła
Śledztwo diabła
Adrian Bednarek
7.9/10
Cykl: Kuba Sobański, tom 8
Gdy najciemniejsze pragnienia stają się więzieniem, wolność to tylko iluzja. Kuba Sobański przez przypadek trafia na miejsce nieswojej zbrodni, stając się głównym podejrzanym. Od odpowiedzialności r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co się stanie, kiedy jeden samotny drapieżnik spotka drugiego drapieżnika? Zapragnie zjednoczyć z nim siły czy może wyeliminować konkurenta? A co jeśli ten konkurent jest równie przebiegły, jak on? P...

VI
@violetowykwiat

🔪🔪🔪🔪 Recenzja 🔪🔪🔪🔪 Adrian Bednarek " Śledztwo diabła "#8 @adrian_bednarek_pisarz Seria: Kuba Sobański #8 Wydawnictwo: Zaczytani @wydawnictwo_zaczytani 🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪 " Nałóg nigdy nie znika. Tyl...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Pozostałe recenzje @Mirka

Serce, otwórz się
Znaleźć klucz do serca... własnego

@Obrazek "Nic tak nie boli, jak rozczarowanie samym sobą." Okres przedświąteczny, świąteczny i noworoczny, ale także pierwsze dni nowego roku skłaniają do sięgnięc...

Recenzja książki Serce, otwórz się
Czytanie z dłoni
Co mówią Twoje dłonie?

@Obrazek „Ludzką dłoń można porównać do zwierciadła, w którym odbijają się wszystkie nasze cechy." Często można zobaczyć scenę w jakimś w filmie lub opisaną w powie...

Recenzja książki Czytanie z dłoni

Nowe recenzje

Dom utraconych
Kim jest kolejny seryjniak?
@kd.mybooknow:

“Nie dawały jej spokoju różnice, jakie występowały przy obu zamordowanych. Dlaczego jeden został wystawiony na widok pu...

Recenzja książki Dom utraconych
Skrzep
Gross, jakiego lubię
@Estera:

Książki z Bernardem Grossem to zdecydowanie moja ulubiona seria Roberta Małeckiego. Bardzo lubię tego małomównego bohat...

Recenzja książki Skrzep
Konklawe
Czy tak naprawdę wygląda wybór duchowego przywó...
@malgosialegn:

Watykan, miejsce owiane tajemniczością i niedostępnością. Nie wiemy co się dzieje za murami, możemy się tylko domyślać....

Recenzja książki Konklawe
© 2007 - 2025 nakanapie.pl