My. Kronika upadku recenzja

Wnikliwie i dosadnie o najnowszej historii Rosji

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
1 dzień temu
Skomentuj
8 Polubień
Reportaż zazwyczaj budzi ogrom emocji, szczególnie gdy dotyczy tematów aktualnych i nam bliskich. Dmitrija Glukhovsky’ego z pewnością wielu z nas zna z kreślonego w „Metro 2033” postapokaliptycznego świata zamkniętego w podziemiach moskiewskiego metra. Pozostaje mieć nadzieję, że wizja ta pozostanie tylko fikcją, choć czytając najnowsze jego dzieło obawy o najgorszy scenariusz tkwią w tyle głowy.

"Jak to się stało, że kraj, który jeszcze niedawno zmierzał w przyszłość, nagle dokonał ostrego zwrotu?"

„My. Kronika upadku” jest zbiorem felietonów i artykułów, które były reakcją autora na wydarzenia w Rosji od 2012 do 2023 roku, kiedy to książka została wydana. Jej celem była próba odpowiedzi na powyższe pytanie poprzez przedstawienie ewolucji kraju zmierzającego ku totalitaryzmowi. Glukhovsky dzieli się osobistym doświadczeniem jako część społeczeństwa, które jeszcze niedawno miało nadzieję na bardziej wolnościowe i demokratyczne jutro. Jak wskazuje, ten „zwrot” w kraju nie był nagły. To proces umiejętnie rozciągany przez autorytarną władzę, wykorzystywany do tłamszenia obywateli w oparciu o wyuczone posłuszeństwo, zastraszenie i machinacje propagandowe.

Każdy felieton poprzedzony jest opracowaniem ukazującym szerszy kontekst i spojrzenie „z przyszłości”, bogatsze o perspektywę czasu, wiedzę i następstwa wydarzeń, do których się odnosi. Tym cenniejsze stają się więc analizy Autora jako obserwatora zarówno świadomego, jak i uczciwego wobec wcześniejszych własnych błędnych ocen, wynikających z niewiedzy czy ulegania oficjalnie obowiązującej narracji.

Autor z goryczą opisuje pogrążającą się Rosję, uległą wobec wodza, przyzwyczajoną do „przewodnictwa”. W gorzkich słowach, wnikliwie, dosadnie i pesymistycznie punktuje społeczeństwo stłamszone, zindoktrynowane, podporządkowane i bezkrytyczne. Społeczeństwo, które samo przyzwoliło na swój upadek. I system, który krok po kroku zawłaszcza każdą namiastkę wolności poprzez mechanizm represji, bezprawie, symbiozę przestępczości, kościoła i władzy, kontrolę mediów, cenzurę i manipulację informacją, wydział sprawiedliwości przekształcony „w narzędzie kary i terroru”.

Glukhovsky ostrzega, że „nie jest wcale pewne, że najgorsze już za nami,” i kończy swe dzieło jako oskarżony zaocznie o zdradę, oferując nam mroczną, lecz poruszającą kronikę upadku – nie tylko kraju, ale także moralności ludzkiej w cieniu represji. A krwawy spektakl za naszymi granicami wciąż trwa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-21
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
My. Kronika upadku
My. Kronika upadku
Dmitry Glukhovsky
9/10

„My. Kronika upadku” to próba udzielenia przez Dmitrija Glukhovsky’ego odpowiedzi na pytanie: „Co się stało z Rosją?”. Ostre, błyskotliwe i pełne emocji felietony, z których każdy jest reakcją autora...

Komentarze
My. Kronika upadku
My. Kronika upadku
Dmitry Glukhovsky
9/10
„My. Kronika upadku” to próba udzielenia przez Dmitrija Glukhovsky’ego odpowiedzi na pytanie: „Co się stało z Rosją?”. Ostre, błyskotliwe i pełne emocji felietony, z których każdy jest reakcją autora...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Zjawa
Baśń o Królowej Śniegu w najbardziej przerażającym wydaniu

Powrót do baśni o „Królowej Śniegu” w najbardziej przerażającym wydaniu? To bez wątpienia „Zjawa” Grahama Mastertona. Po jej lekturze ta i tak dość mroczna baśń już zaws...

Recenzja książki Zjawa
Pan Mercedes
King w znakomitym, kryminalnym wydaniu!

Stephen King to nie tylko powieści grozy, ale również świetne kryminały. „Pan Mercedes” okazał się wciągającym rozpoczęciem trylogii kryminalnej z emerytowanym detektywe...

Recenzja książki Pan Mercedes

Nowe recenzje

Fallen Angel
Fallen Angel
@marcinekmirela:

„Oddała mi odpowiedzialność za swoje życie. Oddała skrzydło, byśmy razem wznieśli się wyżej, poza granice naszej przesz...

Recenzja książki Fallen Angel
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
<3
@book_matula:

Dla autorki tej książki jestem gotowa rzucić wszystko, byle tylko przeczytać jej nowość. Dzisiejsza recenzja dotyczy „Z...

Recenzja książki Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
Gdyby tygrysy jadły irysy
Brak irysów przez tygrysy
@Strusiowata:

Czy chętnie sięgacie po wiersze dla dzieci? Nie z powodu dyżuru czytelniczego z maluchami, ale tak dla siebie. Żeby się...

Recenzja książki Gdyby tygrysy jadły irysy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl