Już cię kiedyś kochałam recenzja

Własne marzenia kontra presja rodziny.

Autor: @anettaros.74 ·1 minuta
2021-08-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Piękna niedziela dobiegła końca i trzeba zacząć nastrajać się na poniedziałek. Tak szczerze, to wcale nie chce mi się o nim myśleć. Moje myśli zajmuje książka, którą dzisiaj skończyłam czytać. Spodziewałam się typowo letniej lektury, ale dostałam o wiele więcej. Cieszy mnie ten fakt, bo moje pierwsze spotkanie z prozą Katarzyny Misiołek zakończyło się bardzo dobrze.

Dominika rozstała się z wieloletnim partnerem, z którym wiodła szczęśliwe życie w Szkocji. Ze złamanym sercem wróciła do Polski, by zaleczyć rany. Rzuciła się w wir pracy i randkowania (mniej lub bardziej udanego). Naciski ze strony matki, by wreszcie się ustatkowała i wyszła za mąż, jak większość jej szkolnych koleżanek, powodują rodzinne spięcia i nieprzyjemną atmosferę. Dobrze, że Dominika ma obok siebie młodszą o kilka lat kuzynkę Paulinę. Ta również przeżywa miłosne rozterki. Jej chłopak chce ślubu, a ją myśl o małżeństwie i dzieciach przeraża. Co wybiorą bohaterki i jak poradzą sobie z presją otoczenia? Czy zawalczą o siebie i swoje marzenia? O tym dowiecie się z książki.

„Już cię kiedyś kochałam” to powieść o kobietach, które w poszukiwaniu szczęścia i miłości kierują się własnymi wyborami i nie ulegają presji narzucanej przez najbliższe otoczenie. Chociaż żyjemy w XXI wieku, to nadal samotna kobieta jest obiektem plotek i wytykania palcami. Dla rodzin nie liczą się jej marzenia i osiągnięcia. Najważniejsze jest, by miała męża i gromadkę dzieci, bo tak należy, bo tak ma być, bo tego oczekują rodzice. Trudno temu sprostać, gdy ma się własne plany i inne oczekiwania od życia. Naciski i ingerencja ze strony najbliższych powoduje frustrację i napiętą atmosferę.

Bardzo miło spędziłam czas z tą książką. Autorka ma naprawdę lekkie pióro i potrafi w zawoalowany sposób przemycić do lekkiej i zabawnej opowieści treści, które spędzają sen z powiek wielu współczesnym kobietom. Wakacyjna Gdynia i Kartuzy, randki, plaża to tylko tło dla prawdziwej treści tej książki. "Już cię kiedyś kochałam" to książka idealna na letnie wieczory, która nie tylko Was rozbawi ale też skłoni do przemyśleń.
Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Już cię kiedyś kochałam
Już cię kiedyś kochałam
Katarzyna Misiołek
7.4/10

Dominika właśnie rozstała się z facetem i niczym polska Bridget Jones spędza trzydzieste szóste urodziny w rodzinnym domu na Kaszubach, wysłuchując lamentów matki na temat swojego staropanieństwa. B...

Komentarze
Już cię kiedyś kochałam
Już cię kiedyś kochałam
Katarzyna Misiołek
7.4/10
Dominika właśnie rozstała się z facetem i niczym polska Bridget Jones spędza trzydzieste szóste urodziny w rodzinnym domu na Kaszubach, wysłuchując lamentów matki na temat swojego staropanieństwa. B...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorkę poznałam czytając „Jesteś wszystkim, czego pragnę” i przyznam się, że przepadłam. „Już cię kiedyś kochałam” potwierdziłam miłość do twórczości autorki. Mam pytanie do was w sprawie układan...

@book_matula @book_matula

„I nagle zrobiło i się żal wszystkich tych młodych kobiet rozdartych pomiędzy tym, czego się od nich oczekuje, a tym, co one same chciały robić.” Dominika ma trzydzieści sześć lat, po siedmiu latach...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @anettaros.74

Slow Fashion
Przemysł modowy i jego problemy.

Odpowiedź na poniższe pytanie może zaskoczyć, ale warto jej poszukać. Który termin jest Wam bliższy: slow fashion czy fast fashion? Do mnie zdecydowanie bardziej prz...

Recenzja książki Slow Fashion
Zaklęta w łabędzia
Baśń, która otula niepowtarzalnością i poraża mrokiem.

Kiedy pierwsze płatki śniegu dotykają ziemi na Wichrowych Klifach, w starej rezydencji rozpoczyna się niezwykły bal, gdzie swym tańcem zachwyca tajemnicza primabalerina…...

Recenzja książki Zaklęta w łabędzia

Nowe recenzje

Klepak. Gang z Wołomina
Klepak
@Gosia:

„Klepak. Gang z Wołomina” Artur Górski to książka, która przybliża nam realne zdarzenia, które miały miejsce w naszym k...

Recenzja książki Klepak. Gang z Wołomina
Zadzwoń, jak dojedziesz
Kiedy role się odwracają
@iris06648:

Ta urocza, kojarząca się z jesienią okładka skrywa prawdziwą bombę emocjonalną w środku. Z jednej strony to dobra lektu...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Królowa lodu
Upiorna rodzinka
@jorja:

„Kiedy o niej myślał, widział przed oczami lodową figurę. Przezroczystą, nieskalaną, perfekcyjną, ale też zimną i odpyc...

Recenzja książki Królowa lodu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl