Eter recenzja

Witamy w Karkonoszach!

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2021-09-26
Skomentuj
4 Polubienia
Nie ma to jak powieść umiejscowiona w okolicy, którą się zna! Pani Aniela zrobiła mi ogromną niespodziankę i obsadziła fabułę w Karkonoszach, a ja przecież tutaj żyję! Ależ mi to zrobiło radość! Nie często spotykam książki, które dzieją się w miejscach, gdzie miałam okazje być. Lasy, góry, Szklarska Poręba – czego można chcieć więcej? Porządnej ilości trupów i historii, która nie pozwoli o sobie zapomnieć!

Julia odziedziczyła mały domek na odludziu. Sąsiaduje on z posiadłością Darka. Sama dziewczyna nie bardzo chce tam mieszkać, postanawia, że zostanie w nim kilka dni, a następnie sprzeda. Jednakże wszystko w takich sytuacjach idzie pod górę, pojawiają się zwłoki, a później kolejne i zaczyna się gęsto ścielić trupem, a, jako że Julia jest „obca”, ma nieźle przechlapane i z automatu zostaje winna. Niesamowicie dobrze Autorka oddała klimat małego miasteczka i lokalnej społeczności, która zeżarłaby żywcem, gdyby tylko mogła. Taka niestety jest prawda – sama mieszkam w sąsiedztwie Szklarskiej i doskonale znam takie dziwne zachowania miejscowych, wobec przyjezdnych.

Będziemy śledzić losy bohaterów, będziemy chodzić za nimi krok w krok, tylko po to, by zakończenie mocno nami wstrząsnęło. Sama Julia to całkiem niezła babeczka, gorzej trochę z Dariuszem, chodź i jego lubię, nie ma co ukrywać. Język Autorki jest nadal lekki i przyjemny, doskonale zaakcentowany na daną sytuację. Nie chcę za wiele opowiadać o relacji tych dwojga, bo mam obawę, że przypadkiem mogłabym walnąć spoilerem, a przecież nie wolno tego robić! Musicie sami się przekonać, co tam się wydarzyło i sprawdzić kto był tym, naprawę winnym.

Sumując, Autorka urzekła mnie prawdziwością otoczenia, szczególnie, że znam te miejsca i spokojnie mogłabym jej wytknąć błędy… Przyznaję ze spokojnym sumieniem, że przygotowała się doskonale do napisania historii i cieszę się, że mogłam czytać historię z tutejszych rewirów. Nie wiele mi pozostaje jak czyhać na kolejną fabułę od pani Wilk, liczę, że znowu zaryzykuje i obsadzi ją na Dolnym Śląsku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-21
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Eter
Eter
"Aniela Wilk"
7.9/10

Senne, górskie miasteczko. Smutna rzeczywistość podupadających biznesów i poczucie beznadziei łączą się z dzikim mistycyzmem prastarych Karkonoszy. Samotnia na końcu świata wcale nie jest spełnionym ...

Komentarze
Eter
Eter
"Aniela Wilk"
7.9/10
Senne, górskie miasteczko. Smutna rzeczywistość podupadających biznesów i poczucie beznadziei łączą się z dzikim mistycyzmem prastarych Karkonoszy. Samotnia na końcu świata wcale nie jest spełnionym ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wielkie wydarzenia nie potrzebują spektakularnych wejść”. Twórczość autorki poznałam dzięki serii z agentem Brucem, która bardzo mi się podobała, wiec tym bardziej byłam ciekawa, jak wypadnie jej n...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

,,Eter” to połączenie thrillera i romansu. Lubicie takie mieszanie gatunków? Ja bardzo, jest wtedy ciekawie, niebezpiecznie, z nutką pikanterii. Znam twórczość autorki z trylogii o agencie FBI, którą...

@krecimnieczytanie @krecimnieczytanie

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Smak adrenaliny
Idealny tytuł na popołudniowy chill!

Każdy czeka na jakąś premierę – przynajmniej tą ze świata książkowego. Takich premier mam masę, ale zawsze staram się zerkać na Autorów, których szczególnie sobie cenię....

Recenzja książki Smak adrenaliny
Beginning Moon
Emocjonalny wózek kolorów!

Mając za sobą kilka takich relacji, mając młodszego od siebie małżonka, po dziś dzień uwielbiam powieści z różnicą wieku. I zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, czy ta ró...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl