Wilczy apetyt recenzja

Amanda mieszka wraz z matką jej partnerem i bratem. Wokół panuje wirus, który zajmuje ciała młodych osób i zmienia je w potwory, które czyhają na życie innych. Prawdopodobnie z jej ojcem stało się właśnie to, czego boją się wszyscy. Amanda bardzo chciałaby go poznać i spróbować w jakikolwiek sposób nawiązać z nim kontakt jednakże jej matka, która jest jednoczenie dyrektorem, który trzyma pieczę nad obozem, w którym przetrzymywani są zakażeni, bezdyskusyjnie jej tego zabrania.
Młoda dziewczyna postanawia podstępem dostać się do obozu i z pomocą Kuby, który próbuje ratować zakażonego brata, składa aplikację jako stażysta w obozie.
Ta niebezpieczna przygoda ma swoje konsekwencje i naraża życie dwójki kilkukrotnie...jak skończy się ta historia?

Czytając czułam, że to młodzieżówka. Sporo młodych ludzi ze swoimi szkolnymi problemami, o których ja już dawno zapomniałam. Wiecie pierwsze miłości, niezdane testy w szkole, aplikacje, na które chce się dostać i nieposprzątany pokój. Ot ciężkie problemy życiowe. I mogłoby się wydawać " jeju jaka nuda " ale nie wręcz przeciwnie. Ja się bawiłam przy tej książce świetnie. Potraktowałam ją jako taki powrót do czasów nastoletnich a do tego temat izolacji, oszukiwania przez rząd i tajemniczego wirusa... przecież to książka na czasie.
Sama fabuła jest ciekawa i fajnie rozbudowana, choć momentami miałam wrażenie, że jest dość chaotyczna i urywa się w jednym momencie, by rozpocząć drugi. Do tego te sny i sporo postaci. Poza tym same plusy , zero minusów jak to mówią.
Co mi się podobało to to, że jak na swój wiek bohaterowie zachowywali się bardzo dojrzale, zarówno w tym, jak się wypowiadali, jak i w codziennym zachowaniu.
Moją ulubioną postacią stał się Kamil, czyli nowy partner matki Amandy. To facet marzenie, nie krzyczy, nie ocenia, zajmuje się domem i ich synem, kiedy jego partnerka praktycznie cały czas jest w pracy. Gotuje, sprząta, robi zakupy i sam też pracuje. Świetnie dogaduje się z Amandą, choć nie jest jej biologicznym ojcem, daje jej przestrzeń, której potrzebuje każda nastolatka.
Ciekawy jest sam wątek wirusa. Tego jak wpływa na ludzi, co z nimi robi. Super, że możemy poznawać tajemnice i plany obozu oraz ich pracę nad lekiem. To takie odkrywanie ma coś w sobie z dobrej przygodówki.
Ja polecam i nie mogę się doczekać kolejnych części.
Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl