Życie całego miasta, w którym dorastała Amanda podporządkowane jest tajemniczej chorobie, której efektem są mutacje genów. Położony poza obszarem zabudowań obóz, jest miejscem pracy licznej załogi, do której duża liczba młodych uczniów chciałaby dołączyć. Niestety, wymagania są bardzo restrykcyjne i mało kto jest w stanie je spełnić. Młoda dziewczyna jest rozdarta pomiędzy chęcią spełniania marzeń, a zakazem matki - pracoholiczki. Nowo poznany kolega - Kuba, znacząco wpływa na podjętą przez nią decyzję.
Tęsknota za nieobecnym w jej życiu ojcem staje się główną przyczyną podjętego przez Amandę ryzyka. Sieć kłamstw rozrasta się z każdą chwilą coraz bardziej, a nastolatce trudniej jest zaprzestać podjętych działań. Wszystko się komplikuje, kiedy okazuje się, że za każdym działaniem chłopaka stał ktoś inny. Tajemnicze zniknięcia i morderstwa stają się obiektem zainteresowania młodzieży.
Pomysł na książkę bardzo dobry, realizacja już nie. Panuje spory chaos, wątki plączą się ze sobą zamiast wzajemnie uzupełniać. "Wilczy apetyt" czyta się ciężko, są nieścisłości co do bohaterów i ich zachowań, przez co traci na klimacie. Każdy rozdział składa się z krótszych, czasami dłuższych akapitów, które nie do końca łączą się ze sobą i są swoją kontynuacją. Relacje Amandy z matką nie są dobre. Autorka ukazuje świat postrzegany oczami nastolatki, która potrzebuje szczerości, zaufania i oparcia w swojej rodzicielce, czego niestety nie dostaje. W tych relacjach ...