Pianistka. Clara Schumann i muzyka miłości recenzja

Wirtuozka wszech czasów!

Autor: @zkotemczytane ·3 minuty
2022-08-02
Skomentuj
3 Polubienia
Pianistka Beate Rygiert to przedstawienie fascynującej osoby Clary Schumann, niezwykle utalentowanej kobiety. Musiała się nie tylko zmierzyć się z muzyczną konkurencją w ciężkich czasach, ale także z ojcem, który wymagał od niej samych wyrzeczeń, bo miejsce geniusza jest tylko jedno. Piękna, początkowo skromna i pełna pokory kobieta, która na jednej szali postawiła marzenia, na drugiej zaś niespełnioną miłość. Jaka była naprawdę? Co grało w jej duszy, sercu? Czy miłość jest warta zaprzepaszczenia największej życiowej szansy?

Wirtuozka wszech czasów.

Clara gra na pianinie przed pełną salą. Jesteśmy w Lipsku, słyszymy brawa i muzykę, która koi nasze zmysły. Emocje tańczą w rytm pięknie zapisanych nut. Clara ma zaledwie szesnaście lat, a musi mierzyć się z początkami sławy, presją. Sprawy komplikują się, gdy na jaw wychodzi apodyktyczny charakter ojca, dla którego troska i ciepło to tylko gra pozorów. Clara staje się jego własnością, środkiem do światowej sławy, kurą, znoszącą złote jajka. To, co wydaje się harmonijną współpracą, w rzeczywistości okazuje się piekłem. Już wkrótce Clara będzie musiała wybrać, czy posłucha serca, bijącego szybciej na widok nowatorskiego kompozytora Roberta Schumana, czy ojca, który poświęcił całe życie na rozwój kariery córki. Toksyczne relacje, wielka pasja, jeszcze większa ambicja muszą zmierzyć się z konwenansami epoki. Co wygra: miłość czy marzenia?

"Jesteś stworzona do tego, by wspiąć się na sam szczyt, tam, dokąd docierają mistrzowie. Imię Clara oznacza «jaśniejąca», «sławna». Myślisz, że dlaczego właśnie tak Cię nazwałem?"

W zależności od mężczyzny.

Niezwykle trudno jest zrozumieć relacje toksycznej zależności od drugiej osoby. Życie w złotej klatce tylko na pozór wygląda interesująco. Czytelnik w pewnym momencie będzie łapał się na ocenianiu bohaterów, na próbie zrozumienia sytuacji z własnej perspektywy. Wówczas pojawia się bunt, gniew na ojca, który nie widzi, jaki ma skarb w domu, ale też na samą Clarę, ślepo wpatrzona w drugiego człowieka. Na kartach powieści widzimy miłość do muzyki, nuty wręcz tańczą wokół sylwetki czytelnika, lecz to relacje międzyludzkie i niewyobrażalna presja chwytają za serce. Trudno współczesnej kobiecie przenieść się do 1835 roku, gdzie życie w zależności od mężczyzny były codziennością.

„By docenić muzykę Roberta, należy się wsłuchać we własną duszę. Właśnie to tak bardzo oczarowało Clarę. A czasami napawało strachem – choć rzadko kiedy chciała się do tego przyznać nawet sama przed sobą.”

Kochaj mnie! Bezgranicznie!

Z nieśmiałej i skromnej nastolatki rodzi się kobieta, która wie, czego pragnie i o co powinna walczyć. Rozkwita jej kobiecość, a miłość do mężczyzny gra jej w duszy. Muzyka nabiera nowego brzmienia, które skrada serca publiczności, cara, króla… Nagle występy na najważniejszych scenach Europy nie stanowią problemu. Sprawy komplikują się, gdy ojciec sprzeciwia się małżeństwu z Robertem. Każdy czytelnik inaczej zrozumie przedstawione sylwetki bohaterów. Dzięki Clarze możemy uciąć pogawędkę z samym Chopinem, poznać świat wielkich muzyków. Największe wątpliwości będzie budziła Clara, jej ojciec i Robert. Poruszane są tu nie tylko tematy rodzącej się kobiecości, męskości, odpowiedzialności, rodziny czy olbrzymiej ambicji i pasji. Jedni będą widzieć Clarę jako eteryczną, delikatną istotę, gotową dla miłości oddać samą siebie. Drudzy zaś zauważą w niej kobietę skłonną do manipulacji najbliższymi, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Postawa mężczyzn też może rodzić bunt, wywoływać w czytelniku mieszane uczucia, ale właśnie to jest największą zaletą książki. Budzi emocje, nie pozwala o sobie zapomnieć. Czytając ostatnią stronę, niektórzy powiedzą: och, Claro, coś uczyniła, inni zaś osądzą jej postępowanie i szepną, że to dziewczę chciało być tylko kochane i uwielbiane – i nie tylko przez muzykę. Piękna opowieść o tym, co niemożliwe, o wielkich marzeniach, znaku czasów i melodii, która gra w duszy. Nie zabraknie wzruszeń, momentów grozy, gniewu, ale pojawią się też ciarki. Do lektury koniecznie włączcie sobie muzykę klasyczną, wówczas staniecie się jednością z Clarą Schumann, która chciała połączyć życie pełne pasji z życiem pełnym miłości. Czy się jej udało? Przekonajcie się sami.

"Kochaj mnie! Mam dziś w sobie taką tęsknotę, że płacz jest mi bliższy niż śmiech."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-28
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pianistka. Clara Schumann i muzyka miłości
Pianistka. Clara Schumann i muzyka miłości
Beate Rygiert
8.5/10

Porywająca opowieść o jednej z największych wirtuozek wszech czasów. Lipsk, 1835 rok: szesnastoletnia pianistka Clara gra przed pełną salą. Od pięciu miesięcy jest na tournée. Towarzyszy jej ojcie...

Komentarze
Pianistka. Clara Schumann i muzyka miłości
Pianistka. Clara Schumann i muzyka miłości
Beate Rygiert
8.5/10
Porywająca opowieść o jednej z największych wirtuozek wszech czasów. Lipsk, 1835 rok: szesnastoletnia pianistka Clara gra przed pełną salą. Od pięciu miesięcy jest na tournée. Towarzyszy jej ojcie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Beate Rygiert "Pianistka" Clara Schumann i muzyka miłości, Od zawsze lubiłam książki biograficzne. W liceum zaczytywałam się powieściami takich autorów jak Irving Stone czy Pierre la Mure. Ich belet...

@toptangram @toptangram

„Pianistka. Clara Schaumann i muzyka miłości” to książka napisana przez Beate Rygiert, wydana przez Wydawnictwo Marginesy. Jest rok 1835, Clara Wieck wyrusza wraz ze swoim ojcem w tournée. Dziewczyn...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
Wieczór cudów

Zaklęte Miasteczko Małgorzaty Starosty to kontynuacja Godziny Czarów, która otrzymała Nagrodę Czytelników w 31. Ogólnopolskiej Nagrodzie Literackiej im. Kornela Makuszyń...

Recenzja książki Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl