Wilcza pieśń recenzja

"Wilcza pieśń", Anna Piwnicka

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2024-08-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Zatrzymała się gwałtownie, obróciła o sto osiemdziesiąt stopni i warknęła ostro, szczerząc długie, białe kły. To był niski odgłos rozwścieczonego wilka, będący dla intruza wyraźnym ostrzeżeniem."

Ayana nie miała łatwego dzieciństwa. Jeszcze póki żyła matka, we dwie jakoś wiązały koniec z końcem, jednak gdy jej zabrakło, dziewczyna została całkiem sama. Choć dla 13-latki to niełatwe zadanie, bohaterce jakoś udało się zapewnić sobie byt.
Niestety Nowy Jork nie stanowi bezpiecznego miejsca, zwłaszcza dla samotnych kobiet, nawet jeśli są one wilczycami, o czym Ayana przekonała się osobiście.
Co takiego się wydarzyło i jak poradziła sobie z tym bohaterka?
Warto przekonać się o tym sięgając po "Wilczą pieśń" Anny Piwnickiej.

Przyznam, że okładka książki już od pierwszych chwil zwróciła moją uwagę. Emanuje jakimś magnetyzmem, który nie pozwala odwrócić wzroku. Kusi i nęci.
Taka jest też główna bohaterka książki. Ayana ma w sobie coś hipnotyzującego, coś co sprawia, że trudno jest się jej oprzeć. I nie mam tu na myśli kontekstu seksualnego, choć i ten temat zostaje szerzej poruszony przez autorkę. W pierwszej kolejności chodzi mi o nieodparty urok jaki cechuje tę postać. Jak się później okazuje, nie bierze się on znikąd, ale o tym warto przekonać się już czytając książkę.
Muszę jednak przyznać, że trochę irytował mnie brak konsekwencji postępowania Ayany. Kobieta wpierw zarzeka się, że będzie niezależna, a zaraz potem robi coś, co wyraźnie temu przeczy. Nie chcę tu zbyt dużo zdradzać, żeby nie popsuć Wam zabawy, dlatego nie będę podawać konkretnych przykładów.

Bohaterami powieści są wilki, jednak tak naprawdę niewiele wiemy o tej społeczności. Trochę domyślamy się, że współistnieją one z normalnymi ludźmi, jednak starają się ukrywać swoje zdolności. Dobrze by było dowiedzieć się trochę więcej na ich temat.
Fajnie za to czytało mi się fragmenty dotyczące rytuału włączenia do stada, do którego ostatecznie nie doszło. Trochę szkoda, bo wydarzenie to z pewnością zmieniłoby życie głównej bohaterki. Mam wrażenie, że na plus.
Nie jest jednak powiedziane, że nie będzie to miało miejsca w najbliższej przyszłości. Wydaje mi się, że z tym rytuałem możemy mieć do czynienia w kontynuacji historii.

Jeśli chodzi o samą fabułę, wydaje mi się bardzo interesująca. Tajemnicza, momentami wzbogacona o elementy grozy, skutecznie przykuwa uwagę czytelnika. Mam jednak wrażenie, że wszystko trochę za szybko się działo. Brakło mi tutaj momentów przejścia między poszczególnymi uczuciami bohaterów, które tak naprawdę nie zdążyły wybrzmieć. Widzę potencjał na opasłe tomisko, a tu wszystko zostało zamknięte w niecałych trzystu stronach. Oczywiście, jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia, natomiast Wy możecie mieć zupełnie inne oczekiwania względem tej lektury, przez co okaże się, że Wam w ogóle nie będzie przeszkadzać to, na co ja zwróciłam uwagę.

Dużym plusem jest dla mnie język autorki, któremu nie mogę nic zarzucić. Widać, że autorka zna się na swoim fachu i nie boi się pisać. Spod jej pióra wychodzą zdania przyjemnie brzmiące w uszach czytelnika. Nie słychać tu powtórzeń, a i słownictwo nie jest proste, lecz znać tu kunszt pisarski. To dobrze świadczy, bo nad historią zawsze można popracować, natomiast nawyki językowe nieraz bardzo trudno jest wyplenić. Choć książka nie do końca spełniła moje oczekiwania, z przyjemnością zapoznam się z kontynuacją tej historii, gdyż jestem ogromnie ciekawa dalszych losów bohaterów.

Moja ocena 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wilcza pieśń
Wilcza pieśń
Anna Piwnicka
6.6/10

Ayana jako dziecko straciła matkę w wyniku tajemniczego porwania i została sama w najbiedniejszej dzielnicy Nowego Jorku. Tutaj nawet wilkołak nie ma łatwego losu. Dziewczyna żyje na własną rękę prze...

Komentarze
Wilcza pieśń
Wilcza pieśń
Anna Piwnicka
6.6/10
Ayana jako dziecko straciła matkę w wyniku tajemniczego porwania i została sama w najbiedniejszej dzielnicy Nowego Jorku. Tutaj nawet wilkołak nie ma łatwego losu. Dziewczyna żyje na własną rękę prze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja w ramach booktour. "Powietrze przeszła fala energii niczym uderzenie pioruna. W ciągu sekundy na ringu stanęły dwie Wilczyce. Pierwsza, o czekoladowej sierści, stanęła jak wryta na kilka se...

@Monika_2 @Monika_2

„Wilcza pieśń” to powieść po którą sięgnęłam ze względu na ciekawy i zachęcający opis, oraz przepiękna i przyciągająca wzrok okładkę. Miałam co do tej książki jednak duże oczekiwania, ponieważ mam ju...

@aneta5janiec12 @aneta5janiec12

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Niespokojne niebo
Przejmujący portret ludzkiej siły, błędów i upo...
@burgundowez...:

Finałowy tom sagi rodu Dombergów, „Niespokojne niebo” Charlotte Link, to monumentalne zakończenie jednej z najbardziej ...

Recenzja książki Niespokojne niebo
Pięć par rękawiczek
WSPÓŁPRACA RECENZENCKA
@aga.nowaczyk:

Pięć przyjaciółek. Pięć historii. Jedna przyjaźń. A do tego klimat XIX wiecznego Londynu. Madeline, Augusta, Janny, Ka...

Recenzja książki Pięć par rękawiczek
Ciężar korony
Ciężar Korony
@Zaczytany.p...:

"Ciężar Korony " ~ K. Litkowiec (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...]- A jeśli jesteś jego kolejną ofiarą? - Ni...

Recenzja książki Ciężar korony
© 2007 - 2024 nakanapie.pl