Życie to skomplikowany labirynt. Wędrujemy jego korytarzami szukając właściwej drogi. Gubimy się, potykamy i upadamy, zagubieni w zawiłej sieci relacji, nie wiedząc czy wybrana ścieżka jest tą właściwą. W szarości wielu spraw wplątane są trwałe ślady rodzinnych zależności. Życie dalekie jest od wyidealizowanych obrazów. Często w chaosie trudnej rzeczywistości zatracamy się nie wiedząc co jest prawdą, a co fałszem. Dni zatrute przenikliwym szeptem niemocy. Skostniały świat bezsilności osłania ciemna gęstwina złudzeń. Narastająca gorycz staje się wieszczem. Wybrzmiewa samotnością, udręką istnienia, brakiem bezpieczeństwa i kłamstwem dręczącym od środka. Mroczne tajemnice oblepiają myśli i wsiąkają trwale do krwiobiegu.
"Niektóre tajemnice nie powinny nigdy ujrzeć światła dziennego. Tak byłoby lepiej dla wszystkich".
Na terenie bydgoskiej kawiarenki zostają odnalezione zwłoki mężczyzny. Chichot przerażenia wdziera się niespodziewanie w życie trzech kobiet, a osacza jedna prawda. Wypala trwały ślad.
Anonimowy nieznajomy publikuje zdjęcia z miejsca zbrodni, sugerując, że zna tożsamość zabójcy. Każda z kobiet nosi w sobie mroczny sekret i każda chce ochronić to co najcenniejsze.
Gorące powietrze faluje oplatając kroplami potu nieprzewidywalności. Oblepia duchota nieufności.
Jak daleko posuniesz się, by chronić tych których kochasz?
Aleksandra Śmigielska skonstruowała emocjonalnie trudną historię, w której zasiane ziarno niepewności kiełkuje. Przeszywa głębokim bólem zagubienia i niepokoju. Przejmująca i klimatyczna. Owiana smutkiem, który wdziera się w zakamarki duszy.
Autorka prowadzi nas korytarzami wrażliwości otaczając toksycznymi relacjami, ukazując zawiły portret rodziny i odwołując się do natury i jej zależności, co potęguje napięcie i przeszywa dreszczem przerażenia. Detale w tej powieści mają wymowne znaczenie.
Kobiety poznajemy w kluczowym momencie istnienia. Ich życie niszczone jest przez postawy mężczyzn, pozostawiając wyrwę w sercu. Sekrety wynurzają się niczym nocna mara i wgryzają w umysł swoją brutalnością.
Zmagają się z problemami i doświadczają wielu rozczarowań i strat. Stają przed wyborami, walczą o szczęście na swoich zasadach i muszą podjąć decyzje, które zaważą na przyszłości.
Kierowane głosem serca, a szczególnie tym instynktownym uczuciem macierzyństwa i miłością matczyną.
Pod naporem zdarzeń niknie nadzieja na normalną codzienność. Świat pokryty maskami pozorów, złych gestów. Trudne dzieciństwo nieustannie odbija się echem. Brak bezpiecznej przystani i silna potrzeba miłości, tej bezwarunkowej.
W obliczu niepewności wszyscy ranią się wzajemnie. Niespełnione pragnienia zmieniają dźwięk w ciszę szaleństwa. Strach przenika każdą stronę życia i doprowadza do okrutnych czynów. Pełzający pod skórą, wdziera się w zalążki rodziny.
Polecam bardzo.