„Zagadka zamkniętego pokoju, czy też inaczej opowieść o zbrodni niemożliwej, to kwintesencja intelektualnej literatury detektywistycznej. Jest ona dla czytelnika tak samo frapująca, jak magiczne sztuczki dla publiczności magika.”
Zredagowana przez Otto Penzlera “Wielka księga opowieści kryminalnych” jest zbiorem starannie dobranych, klasycznych opowiadań. Zbiór podzielony jest na pięć rozdziałów, a każdy zawiera odpowiednie dla niego utwory. Mamy więc na przykład rozdział „Tajemnicze zniknięcia”, który zawiera opowiadania o takiej tematyce, czy rozdział „Skradzione owoce smakują najlepiej” i tu także znajdziemy pasujące do niego treści.
Co ważne, opowiadań jest w sumie dwadzieścia, każde jest poprzedzone notą biograficzną jego autorki bądź autora i każdy z autorów jest reprezentowany przez tylko jedno opowiadanie.
Samych autorów przedstawiać chyba nie trzeba, bo w tym zbiorze znalazło się miejsce tylko dla wielkich nazwisk. Christie, Poe, czy Leblanc, to przecież matki i ojcowie literatury kryminalnej.
„Nie czytajcie tych opowiadań w metrze czy też w samochodzie. Czytajcie je wygodnie usadowieni na fotelu lub łóżku, z plecami podpartymi poduszkami, w czasie przeznaczonym na relaks, popijając herbatę, a może nawet kieliszek dobrego porto. To dopiero jest rozkosz!”
Zbiór ten, oprócz wartości literackiej, jest również piękny graficznie. Każde z opowiadań poprzedza ilustracja. To znakomite wydanie, twarda oprawa, kredowy papier, duży format i oszałamiający… zapach!
Jeśli nie dostałabym tej książki teraz, to musiałaby ona znaleźć się na mojej „mikołajowej” liście, albo każdej innej liście… prawdopodobnie kupiłabym ją bez okazji, bo to, po prostu, piękny przedmiot! Nawiasem mówiąc, była na mojej liście „must have” zanim dostałam propozycję od wydawnictwa do jej zrecenzowania, co było cudowną niespodzianką.
Nie miało nawet znaczenia, że treść wielu z tych opowiadań znałam już wcześniej, bo uwielbiam kryminalną klasykę. Tu liczyło się to, że chciałam mieć akurat to konkretne wydanie!
Gwarantuję wam, że „Wielka księga opowieści kryminalnych” będzie prawdziwie nietuzinkowym pomysłem na prezent dla miłośnika gatunku. Zarówno dla takiego, który chciałby poznać jego korzenie, jak i takiego, który w kryminalnej klasyce świetnie się orientuje. Bo klasyka literatury, w tym klasyka kryminału, jest zawsze dobra. Czytana, nawet wielokrotnie, zawsze tak samo zadziwia i jednakowo zaskakuje, jak czytana po raz pierwszy.
Jestem pewna, że będę wracać do lektury tego zbioru przez następne lata.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Familium.