Dostałam tę książkę od mojego męża, (mimo, że od jakiegoś czasu nie jestem już młodzieżą :D ), gdy zaczęłam pisać swoją pierwszą książkę ponad dwa lata temu. Nawiązywała ona między innymi do ekologii, która jest dla mnie bardzo ważna. Mój mąż powiedział mi wtedy, że ma nadzieję, że znajdę tu coś, co przyda mi się do mojej powieści. I owszem, mam zaznaczone łącznie połowę książki z karteczkami "wykorzystam później", zarówno do książki, jak i dla nas oraz naszego synka :)
Jest to krótki poradnik (107 stron) dla pedagogów, którzy chcą wpajać dzieciom od najmłodszych lat oraz młodzieży szacunek do przyrody, uczyć ich wykorzystywania darów natury i tworzyć własnoręcznie przetwory z jabłek, pokrzywy, kosmetyki z użyciem rumianku czy wody różanej, wyrabiać własne masło oraz twarożek albo budować zegar słoneczny. Znajdują się tu też pomysły na przedstawienie, medytację czy opowiadanie. Autorka bardzo rzeczowo opisuje swoje krótkie i raczej proste przepisy oraz pomysły na gry i zabawy, na przykład w lesie. Dodaje wskazówki, co do wykonania, wieku grupy, a także daje pedagogom "wolną rękę" z możliwościami modyfikacji pomysłów. Bardzo podoba mi się ta forma, ponieważ poradnik zyskuje w ten sposób pewną uniwersalność, dzięki czemu może być wykorzystany przez różne osoby, różne grupy, w różnych miejscach i w dogodny sposób. Autorka pisze lekko i prosto, przez co miałam wrażenie, że zwraca się ona bezpośrednio do mnie. Na każdej stronie jest także wolne miejsce na dodatkowe uwagi i zapiski, co jest bardzo wygodne. Przyznaję, że do niektórych przepisów naprawdę trzeba się przygotować, ale myślę, że efekt wart jest tego szukania składników czy wiercenia w belkach :) Dzieci oraz młodzież mają możliwość nauczenia się z tej książki więcej praktyki w obcowaniu z naturą, niż w szkole.
Póki co, zostawiam książkę u siebie, by wykorzystać przepisy, których wcześniej nie znałam, wraz z synkiem, jednak później z największą radością przekażę ją osobie, która wykorzysta ją w dobrym, naturalnym i edukacyjnym celu :)