Coraz częściej mówi (i pisze) się o tym, że musimy działać i współpracować w temacie ochrony naszego naturalnego środowiska.
Pamiętacie czasy, kiedy w zimie padał śnieg i nie znikał za kilka godzin lub dni? Pamiętacie mleko w szklanych butelkach? Pamiętacie butelki, które się zbierało, a później odsprzedawało? Pamiętacie zakupy spożywcze, które ekspedientka zawijała we wcześniej wykorzystany do podliczania zakupów papier? To tak w ramach refleksji. Książka niezupełnie jest o tym, ale autorce zdecydowanie nie jest obojętny los naszej planety.
Sylwia Majcher w swojej pozycji "Jestem EKO. Ja też mogę uratować świat!" skierowanej do dzieci w fantastyczny i niezwykle prosty sposób wyjaśnia, z jakimi problemami mierzy się Ziemia. Podpowiada, w jaki sposób najmłodsi mogą się przyczynić do polepszenia warunków naszego życia, a tym samym zdrowia. Zachęca do podjęcia pewnego rodzaju wyzwania - złożenia obietnicy dla Ziemi. Pokazuje jak krok po kroku realizować zadania ekologiczne. Na szczególną uwagę, a zarazem pochwałę zasługuje pomysł zaangażowania innych (bliskich i znajomych) w realizację tej wspaniałej misji.
Książka zawiera bardzo dużo cennej wiedzy z zakresu ekologii. Z bogato ilustrowanych (Katarzyna Urbaniak) i przyjaznych dla oka stron dowiadujemy się mi.in. czym są gazy cieplarniane, ślad węglowy, dług ekologiczny, globalne ocieplenie, jak powinno się segregować odpady. Poznajemy sporo faktów, ciekawostek i czasem naprawdę zaskakujących wyliczeń. Autorka nieustannie serwuje kolejne pomysły, zadania, rady, instrukcje, a nawet przepisy...
Publikację tę polecam szczególnie młodym entuzjastom, którzy uwielbiają podejmować znaczące dla środowiska wyzwania (do zdobycia jest nawet Dyplom Zielonego Mistrza) i swoim optymizmem zarażać innych. Książka sprawdzi się również jako bank inicjatyw dla nauczycieli przedszkoli, edukacji wczesnoszkolnej, przyrody i biologii. Może stanowić źródło pomysłów do realizacji zadań z zakresu edukacji ekologicznej, do której są zobligowane samorządy.
Uwielbiam książki dla dzieci, które wymagają działania. Ta pozycja to wspaniała inspiracja i motywacja do tego, by codzienne czynności powodowały, aby wszystkim nam się żyło lepiej i zdrowiej!
Wiedzieliście, że mieszkańcy japońskiego miasteczka Kamikatsu dzielą śmieci na 45 rodzajów?
U nas podział na papier, szkło, tworzywa sztuczne i metale, odpady ulegające biodegradacji oraz zmieszane stanowi dla niektórych dorosłych niewykonalne i niezwykle skomplikowane czynności... Na szczęście dzieci radzą sobie znacznie lepiej ;)