Wiatr - Wiadomość do mnie recenzja

Wiatr w Wiecznym Mieście

Autor: @cassandra9891 ·2 minuty
2012-12-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wiatr przemierza w zawrotnym tempie ulice Rzymu. Porywa nie tylko zapomniane listy, ale i serca mieszkańców Wiecznego Miasta.
"Wiatr - wiadomość do mnie" to książka z działu literatury włoskiej, a więcej jej akcja przypada na realia słonecznej, a tylko czasami pochmurnej Italii. Podobnie bywa też i z życiem bohaterów, bo choć już w ich tak młodym życiu często pełno jest goryczy i rozczarowania, wiatr przegania chmury i daje szczęśliwe chwile wytchnienia w promieniach pełnego słońca.

Powieść bohaterów ma kilka i nie są to tylko wspomniani w zapowiedzi Greta i Anselmo. Każda z kolejnych osób to następna historia, razem połączone tworzą wciągającą i ciekawą całość opowieści, której chcemy znać zakończenie zaledwie po kilku początkowych jej stronach.
Gatunkowo pierwsza część serii Miriam Dubini zdaje się balansować na granicy dwóch rodzajów Middle Grade a Young Adult.
"Wiatr - wiadomość do mnie" balansuje pomiędzy tymi dwoma kategoriami. Styl zdecydowanie przemawia do o wiele starszego odbiorcy. Przyjaźń, szkoła, relacje z rodzeństwem i rówieśnikami - bohaterowie w powieściach typu Middle Grade są skupieni jeszcze na odkryciu swojej roli w otaczającym ich świecie, tego jak mają w nim funkcjonować. Przechodzą liczne zmiany, ale nakierowane wewnętrznie. Emocje są nowe, świeże i trudne do okiełznania.
Inaczej jest już z Young Adult, gdzie również następuje zmiana, ale jest ona skierowana na zewnątrz. Bohater zostaje wpasowany w większy obraz i jest świadomy bardziej realnych konsekwencji bycia częścią tego świata, który bywa o wiele bardziej bezwzględny.
To nie jedyny podział, najlepiej jednak patrzeć jest na historie, bo to ona determinuje odbiorcę.

Powieść Miriam Dubini zasługuje na uwagę starszych czytelników ze względu na styl, w jakim została spisana. Młodsi odbiorcy znajdą w niej zawartą przejmującą historię o pierwszej miłości na którą warto czekać. Starsi natomiast wielokrotnie przeczytają poetyckie prawie opisy pełne magii tak trafnie dobranych słów.

Jest tutaj zapowiedź tajemnicy, to przecież dopiero początek serii o miłośnikach jednośladów. Miłość jak najbardziej z tego świata, bardziej już niezwykłe pozostają szlaki wytyczone na niebie, widoczne tylko dla nielicznych, tak by możliwie było dostarczenie wiadomości zagubionych przez los i by ponownie dopełniło się przeznaczenie.

To wreszcie powieść dla młodszych czytelników, którzy być może pod jej wpływem sięgną za kilka lat po zbliżone klimatycznie powieści takie jak "Trzy metry nad Niebem" Federico Moccia.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiatr - Wiadomość do mnie
Wiatr - Wiadomość do mnie
Miriam Dubini
7/10
Cykl: Wiatr, tom 1

Jest takie miejsce, do którego trafiają niedoręczone listy, zawieruszone paczki, wiadomości, które rozpłynęły się w powietrzu. Istnieją oczy, które znają mowę wiatru i serca. „Co za głupota!” – powied...

Komentarze
Wiatr - Wiadomość do mnie
Wiatr - Wiadomość do mnie
Miriam Dubini
7/10
Cykl: Wiatr, tom 1
Jest takie miejsce, do którego trafiają niedoręczone listy, zawieruszone paczki, wiadomości, które rozpłynęły się w powietrzu. Istnieją oczy, które znają mowę wiatru i serca. „Co za głupota!” – powied...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Powietrze przepełniają obrazy niewidoczne dla oczu. Jednak, jeśli znasz wiatr i umiesz słuchać jego głosu, może uda ci się dostrzec ślady słów przecinające niebo jak wstęgi świateł. To są zagubi...

@Bujaczek @Bujaczek

Zapewne wszyscy pamiętają wierszyk Juliana Tuwima o Dyziu marzycielu. Chłopiec leży na łące, patrzy w niebo i marzy, aby białe obłoczki były z kremu waniliowego, a różowe okazały się lodami malinowymi...

@MarKo @MarKo

Pozostałe recenzje @cassandra9891

Tak wygląda szczęście
"Maile, które przysyła los"

Oto historia znajomości, która zaczyna się w świecie wirtualnym - od błędu w adresie mailowym. Tam, gdzie anonimowość sprzyja bardziej szczerym wyznaniom dotyczących codz...

Recenzja książki Tak wygląda szczęście
Milion słońc
"Zanurzeni w Morzu miliona słońc."

Misja Błogosławionego, statku od pokoleń zawieszonego w nieskończonej przestrzeni kosmicznej, trwa. Czy będzie dane nam zobaczyć obiecane tytułowe "Milion słońc"? Wszyst...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Sześcienny świat.
@Littlevitch:

Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów. Tom 1, choć to książka o dość długim tytule, to jest nie oficjalny...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Amelia i Kuba. Złota karta
Forsa, forsa, forsa
@asiaczytasia:

Forsa, forsa, forsa. Kto nie chciałby być milionerem? Dzieciaki z cyklu „Amelia i Kuba” autorstwa Rafała Kosika otrzymu...

Recenzja książki Amelia i Kuba. Złota karta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl