Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął recenzja

Wesołe jest życie staruszka

Autor: @karmelcia ·2 minuty
2015-04-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tak śpiewał Wiesław Michnikowski w Kabarecie Starszych Panów. W Przypadku tej powieści, jak najbardziej trafne stwierdzenie.
Początkowo sceptycznie podchodziłam do książki ,,ot tam jakaś nudnawa historia, starszego pana". Jednak przeczytałam kilka opinii,
wszystkie bardzo pozytywne, dodatkowo też Stulatka porównywano z Forrestem Gumpem, którego swoją drogą uwielbiam. Wiem także, że nie ocenia się książki po okładce, ale ta przedstawiająca starszego pana w przebraniu słonia z dynamitem w ręku już może podpowiedzieć, że ów staruszek porządnie narozrabiał. Tym samym dałam się namówić, prędko pobiegłam do księgarni i zakupiłam swój egzemplarz. Już po przeczytaniu kilku stron byłam zachwycona, uwielbiam rozczarować się tak pozytywnie. Historia jest niebanalna, z pewnością nie jest nudna, a wręcz odwrotnie, jest naładowana mnóstwem zabawnych sytuacji, czasami nawet absurdalnych, a uśmiech z twarzy nie schodził do końca powieści, ba uśmiech, w moim przypadku był to głośny śmiech. Napomnę też, że jest film na podstawie tejże powieści, być może się skuszę, ale póki co zostaje mi obraz ten z książki i nie chcę go zastępować tym filmowym.

Urodziny tort, wielka feta...tylko gdzie jest solenizant?

Czas na przedstawienie głównego bohatera, a jest nim Allan Karlsson, który przebywa w domu spokojnej starości i właśnie obchodzi swoje wielkie święto- setne urodziny. Pracownicy i pozostali staruszkowie szykują wielkie przyjęcie, każdy jest bardzo podniecony, zaproszono radnego gminy i prasę, bo przecież nie często spotyka się ludzi, którzy przeżyli cały wiek. Ale Allan nie tak chciał spędzić, być może ostatnie urodziny. Za nim jeszcze dobrze pomyślał swój plan, przerodził w czyn i właśnie wyskoczył przez okno swojego pokoju.
W kapciach, z zaoszczędzonymi pieniędzmi przemyka między rabatkami i wyrusza...no właśnie sam nie wie dokąd, ale wie, że to będzie jego życiowa podróż. Przygoda Allana jest jak taki rollercoaster, pędzi niespostrzeżenie wywołując motylki w brzuchu, niespodziewane zakręty.
Allan po ucieczce trafia na dworzec autobusowy, tam kradnie walizkę pewnego młodzieńca, wsiada w autobus i jedzie.
Wplątuję się w mniejsze i większe zbrodnie, poznaje nowych ludzi. A tymczasem w domu spokojnej starości dzieje się wielka wrzawa,
bo solenizant zniknął, opiekunowie, policja, prasa, zrobiła się wielka afera z powodu zniknięcia starszego pana, który właśnie obchodzi swoje setne urodziny. Opiekunka Allana, siostra Alice Englung pytana o Allana odpowiedziała ,,Allan jest wprawdzie stary, ale to cholerny łobuz
i do diabła, wie, co robi,,.

Historię Allana możemy poznać nie tylko, już w jego sędziwym wieku, ale od 2 maja 1905 roku. Wtedy to Allan przyszedł na świat.
Od najmłodszych lat był roztargnionym dzieckiem, zafascynowanym materiałami wybuchowymi, rozsadzając niejedną rzecz i nie tylko.

W Stulatku oprócz niezwykle przezabawnej historii, przesympatycznego starszego pana i jego towarzyszy zauroczył mnie styl autora, dialogi prowadzone są swobodnie, historia mimo iż wiek, kiedy Allan dojrzewał był trudnym czasem, a wydarzenia z dnia jego urodzin sieją zamęt, pokazane są z nutką ironii, która nadaję tego specyficznego charakteru przygodzie i mówi, że na przeżycie czegoś szalonego nigdy nie jest za późno.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
5 wydań
Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
Jonas Jonasson
8.0/10

Ponad milion sprzedanych egzemplarzy w samej Skandynawii! Życiowa podróż szwedzkiego Forresta Gumpa po ostatnich stu latach losów świata Międzynarodowy fenomen: · Szwecja: milion sprzedanych egzemplar...

Komentarze
Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
5 wydań
Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
Jonas Jonasson
8.0/10
Ponad milion sprzedanych egzemplarzy w samej Skandynawii! Życiowa podróż szwedzkiego Forresta Gumpa po ostatnich stu latach losów świata Międzynarodowy fenomen: · Szwecja: milion sprzedanych egzemplar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgnąłem po tę książkę (w formie audiobooka), bo słyszałem, że jest bardzo fajna, optymistyczna, pełna humoru. Muszę tu powiedzieć, że interpretacja Artura Barcisia jest świetna, ale to żadna niespo...

@almos @almos

„W końcu w życiu jest tak, że nie zawsze właściwe jest to, co właściwe, tylko to, co jest właściwe według tego, kto decyduj”. W ostatnim czasie sięgam po książki, które raczej nie obciążą mojej gł...

@Poprawnie_napisane @Poprawnie_napisane

Pozostałe recenzje @karmelcia

Zniewolony. 12 Years A Slave
12 lat niesprawiedliwości

Czy w dzisiejszych czasach zastanawiamy się nad tym jak ważne jest to iż swobodnie możemy przejść się ulicą, mieć wolna rękę w wyborze pracy, miejsca zamieszkania? Jak by...

Recenzja książki Zniewolony. 12 Years A Slave
Wichrowe Wzgórza
Szaleńcza i mroczna miłość z Angielskich wzgórz

Lubię sięgać po klasyki, Wichrowe wzgórza, bez wątpienia klasyk literatury angielskiej. Uchodząca za dzieło zbliżone do szekspirowskiego Makbeta. Pamiętam jeszcze jako ...

Recenzja książki Wichrowe Wzgórza

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl