Podobno życie to najcenniejszy dar, jaki mogliśmy otrzymać. Zdaniem specjalistów pół miliona Polaków cierpi na depresję, z czego cześć tysięcy osób na rok podejmuje próby samobójcze, mimo wielu kroków zaradczych liczba ta wciąż rośnie. Dlaczego co raz więcej ludzi traci siłę do życia?
„Kiedy połykałam tabletki nasenne, zabijałam kogoś, kogo nienawidziłam. Nie wiedziałam, że żyją we mnie inne Weroniki, które umiałabym pokochać. ”[syt:72]
Jak sam tytuł mówi „Weronika postanawia umrzeć”, dokładnie tak nasza główna bohaterka, ma dosyć monotonii i z własnej woli rezygnuje z życie. Jednakże próba samobójcza nie kończy się powodzeniem. Weronika nie umiera, trafia do szpitala psychiatrycznego Villete, gdzie słyszy, że na skutek targnięcia się na swoje życie, jej serce zostało uszkodzone i za pięć dni umrze. A więc niby się udało. Niestety w raz z czasem bohaterka odzyskuje chęć do życia. Jak wykorzysta swoje ostatnie chwile? I Co przyniesie jej znajomość z tajemniczym Edwardem, cierpiącym na schizofrenię ?
Weronika, piękna, młoda kobiet, z pozoru szczęśliwa to ona przeprowadza nas przez opowieść, fundując wiele refleksji na temat sensu życia, a raczej jej zdaniem, jego braku. Mimo tego, że bohaterka nie ma jakieś smutnej przeszłości, wręcz przeciwnie, kochający rodzice, dobra praca, wielu adoratorów. Czego chcieć więcej? Niestety wiemy, że ludzka natura jest złośliwa i zawsze nam czegoś brakuje. Szczerze, doskonale mogłam się utożsamić z tą postacią i pewnie wielu z Was powiedziałoby tak samo. Autor przedstawił wszystkich bohaterów bardzo wyraziście, odzwierciedlając osobowości, które moglibyśmy spotkać w rzeczywistości.
Drugie spotkanie z tym autorem mam już za sobą, za pierwszym razem sięgnęłam po ”Jedenaście minut”, które nie okazało się wcale łatwą powieścią. Muszę powiedzieć, że ta książka również nie jest lekka, pełno w niej rozwodów filozoficznych i rozważań, co wielu może przerazić. Mimo to lubię Coelho za jego szczerość i odwagę poruszania wielu trudnych tematów. Styl autora jest bardzo charakterystyczny i to po nim możemy łatwo go poznać.
„Powróciło poczucie, że Nieskończoność i Wieczność podały sobie ręce i wystarczyło zadumać się nad jedną z nich, nad wszechświatem bez granic, by odczuć obecność drugiej- Czasu, który nigdy się kończy, który nie mija lecz zastyga w Teraźniejszości, gdzie drzemią wszelkie sekrety życia ”[str:78]
Po raz pierwszy o tytule „Weronika postanawia umrzeć” usłyszałam odnoście filmu, ależ byłam zaskoczona gdy okazało się, że powstał on na podstawie książki Paula Coelho. Gdy znalazłam ją w szkolnej bibliotece od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Bez problemu wczułam się w klimat utworu, który jest dosyć melancholijny, ale to zrozumiałe ze względu na przesłanie książki. Dodatkowo wiele tak zwanych „złotych myśli” zawartych w książce, ubarwia ją. Akcja utworu nie jest co prawda powalająca, ale nie nuży. Myślę, że autor wykorzystał swój talent do cna
Przesłanie książki jak zawsze jest bardzo głębokie, wszyscy lubujący się w tym pisarzu wiedzą, że autor zawsze poprzez swoje dzieła próbuje nam czytelnikom wiele uzmysłowić, skłonić do refleksji. Doskonale mu się to udaje. W tym wypadku poprzez Weronikę pokazuje, że nie warto rezygnować z życia, że trzeba je chwytać mocno i zważać na nasze decyzje, które mogą mieć opłakane skutki. Chciałabym zaznaczyć, że książka otwiera oczy na sprawy które niby są oczywiste, ludzie zaczynają doceniać swoje życie dopiero wtedy gdy wydarzy się coś strasznego lub gdy są bliscy śmierci. Podobnie jest ze stratą dopiero gdy coś stracimy doceniamy jego wagę.
Przyznam, że pomysł na fabułę jest dosyć ciekawy i godny uwagi. Pomimo to, że powieść została wydana w 2000 roku to problem do jakiego nawiązuje jest wciąż aktualny. Przecież ile się teraz słyszy o depresji, czy samobójstwach. Autor poruszył dosyć smutny temat, jednak przez opisaną historię dał nadzieję i przemyślenia, które mogą coś zmienić. Możecie się zastanawiać dlaczego mimo tak pozytywnej opinii daję tej książce tak mało punktów, niestety styl autora może i jest piękny, aczkolwiek zbyt ciążący, ponad to akcja utworu mogłaby być trochę ciekawsza, nie powaliła mnie na kolana, faktycznie na końcu wzruszyłam się ale to tylko za sprawą poetyckiego języka pisarza.
„Weronika postanawia umrzeć”- Paula Coelho to ciekawa, pełna mądrych słów książka, z której możemy wiele wynieść. Jednakże nie polecam jej osobom, które nie lubią zbyt trudnych rozważań i zbyt wielu refleksji. Jest ona natomiast dla tych, co lubią czasami się zatrzymać, pomyśleć nad wieloma sprawami i może coś zmienić. Czytając możemy odpowiedzieć sobie na wiele pytań. Przede wszystkim: Co byśmy zrobili gdyby nagle pozostało nam tylko pięć dni życia?
„Problem tkwi w tym, że jeśli wszyscy marzą, a tylko nieliczni wprowadzają te marzenia w czyn, reszta czuje się tchórzami”[str:151]
Na podstawie książki powstał film w 2009 roku