Namiętność bez granic recenzja

Nie ukrywam, że jestem fanką plastycznego oraz lekkiego stylu autorki i chętnie sięgam po wszystkie książki, które wychodzą spod jej pióra. Tym razem w moje ręce wpadł naprawdę wciągający i bardzo ciekawy romans, gdzie erotyczne sceny rozpalają czytelnika do granic możliwości, a emocje są przy tym przeogromne.

Wanda po ukończeniu studiów na kierunku stosunki międzynarodowe szybko znajduje pracę dzięki znajomości kilku języków. Szybko wdraża się w korporacyjny świat i dobrze sobie radzi. Tam też poznaje Tomasza, który gardzi stałymi związkami, licząc na przelotne, niezobowiązujące znajomości i dobrą zabawę. Dziewczyna wpada mu w oko i proponuje jej układ. Zafascynowana chłopakiem Wanda zgadza się, lecz szybko zakochuje się w nim. Widząc to "Czort" wyśmiewa ją czym łamie jej serce. By się zemścić w delegacji poznaje przystojnego Włocha, który zauroczony kobietą przyjeżdża za nią do Wrocławia. O dziwo Tomasz przegania amanta i robi to z każdym, kto zainteresuje się dziewczyną lub się o nią stara.

Dlaczego chłopak, który ma miłość i związek za nic tak bardzo pilnuje, by Wanda była sama? Czy ma w tym ukryty motyw? Czy dwudziestopięciolatka znajdzie upragnioną drugą połówkę, a może przez kolegę z pracy będzie skazana na samotność?

Wiecie co przepadłam już po kilku stronicach i nie mogło mnie nic oderwać od lektury. Fabuła jest ciekawie poprowadzona, dynamiczna, a niektóre wątki zaskakują i dostarczają niebywałych wrażeń. Nie sposób było się nudzić śledząc charakterne, silne osobowości, których relacja zachwyca.

Ogromnie podobało mi się jak Wanda stopniowo dojrzewała i odnalazła w sobie wewnętrzną, kobiecą siłę, stając się świadomą swojej urody i seksapilu osobą. Początkowo nie rozumiałam jej postępowania i nieraz miałam ochotę trzepnąć ją w głowę, by przejrzała na oczy. Jednak im bliżej finalnych stronic tym mój umysł dostrzegł sens w zamierzeniach autorki i wtedy wszystko zrozumiałam.

Plusem są cudowne opisy przyrody i otoczenia w jakich była bohaterka. Nie są one nużąco długie a zwięzłe i treściwe. Naprawdę ciężko jest się do czegokolwiek przyczepić.

Dlatego chcę zachęcić was do sięgnięcia po "Namiętność bez granic". Lektura na pewno przypadnie wam do gustu i pozwoli na mega przyjemny relaks, a czasu spędzonego na czytaniu tego dzieła nie będziecie żałować. Z całego serca polecam!