Pijana wojna. Alkohol podczas II wojny światowej recenzja

O II Wojnie Światowej napisano wiele książek, ukazujących różne jej aspekty oraz punkty widzenia poszczególnych armii, dowódców, zwykłych ludzi. Kamil Janicki, publicysta i historyk postanowił spojrzeć na ten temat z innej perspektywy. W swojej książce ukazuje jaką rolę, podczas trwania wojny odgrywał alkohol wśród żołnierzy poszczególnych armii. Powinnam napisać jak dużym i wszechobecnym składnikiem rzeczywistości były napoje wysokoprocentowe.

Do tej pory, nie spotkałam się z żadną książką która w tak dokładny sposób potraktowała by ten aspekt żołnierskiej codzienności. Do tej pory jeżeli w jakiś pozycji ten temat się pojawiał był on skromnie, po macoszemu opisany . Pan Kamil Janicki wykorzystał wiele wspomnień z dzienników, pamiętników, wypowiedzi żołnierzy walczących na frontach w latach 1939-1945. Z tych właśnie wypowiedzi oraz opisów autora dowiadujemy się, czym alkohol był dla poszczególnych nacji, czy był ważny, niezbędny czy w ogóle nie potrzeby.

Z opisów możemy się dowiedzieć, że każdy naród potrzebował napojów wysoko procentowych. Dla rozluźnienia, uspokojenia nerwów, poradzenia obie z zaistniałą sytuacją, wojenną rzeczywistością. Był on odskocznią od codzienności, chwilą ukojenia, normalności.

Książka jest bardzo ciekawą pozycją, nie tylko dla miłośników historii. Dowiemy się z niej o kulturze picia żołnierzy poszczególnych narodowości, o tym jak alkohol wpływam na morale żołnierzy, czym dla nich był. Alkohol był częsta jedyną rozrywką, jedynym sposobem na rozluźnienie atmosfery, szansą na moment zapomnienia.

Muszę jeszcze napisać, że polecam stroną którą współtworzy autor : http://ciekawostkihistoryczne.pl/. Można z niej dowiedzieć się wielu interesujących, nietuzinkowych i nieszablonowych informacji.