Klub Pogromców Luisa Ortegi recenzja

Życie nastolatków często nie usłane różami... Dosyć boleśnie przekonała się o tym Ariana - cicha, nieśmiała, skryta, zdystansowana dziewczyna, które nigdy się nie odzywa. Ze względu na swoje cechy, nie cieszy się dużym gronem przyjaciół. Kiedy staje w obliczu życiowej porażki - jaką jest przespanie się na imprezie z Luisem, szkolnym przystojniakiem, który okazał jej zainteresowanie - jest zrozpaczona i samotna w tym wszystkim, co przyniosła jej feralna noc. Plotki, złośliwości skierowane w jej stronę, bardzo ją ranią. I chociaż nie powiedziała chłopakowi nie, to nie powiedziała również tak - czuję się wykorzystana. Jednak pojawia się światełko w tunelu. Okazuje się że takich osób, pokrzywdzonych w ten lub podobny sposób przez Luisa, jest więcej. Zawiązują sojusz, mający na celu zdemaskowanie niecnych działań chłopaka. Jednak żeby dokonać zemsty, Ari musi stawić czoła nieszczęsnej nocy i konsekwencji z nią związanych - czy starczy jej na to odwagi?

Literatura dla młodzieży, poruszająca ważne tematy, jest bardzo wartościowa nie tylko dla tej docelowej grupy odbiorczej. Dla wszystkich może stanowić źródło ukojenia i pocieszenia - i taka jest właśnie książka Sonory Reyes. "Klub pogromców Luisa Ortegi" to powieść poruszająca głównie temat przemocy seksualnej. Ofiary tego przestępstwa często zostają osamotnieni w swoim problemie, z różnych powodów - wstyd, niezrozumienie, skrytość, plotki... I nawet rodzice, często zajęci swoim życiem, podobnie jak rodzice Ari, nie są w stanie dotrzec, że z ich dzieckiem coś jest nie tak - bo przecież życie nastolatki rządzi się swoimi prawami. Taka samotność i problem z zapanowaniem nad swoimi emocjami i uczuciami może przynieść różne, nie rzadko tragiczne konsekwencje. Dlatego ważne, żeby mieć w kimś oparcie, może to być rodzic, przyjaciel, nauczyciel, specjalista.... Nasza bohaterka znalazła właśnie takie oparcie w można powiedzieć przypadkowych znajomych, których połączyła nienawiść do swojego sprawcy - Luisa. Czy uda im się wykonać swój plan zdemaskowania go? Musicie koniecznie się przekonać. Polecam