Porwana Pieśniarka recenzja

Walka o wolność i marzenia

TYLKO U NAS
Autor: @Banshee22 ·1 minuta
2021-08-14
1 komentarz
1 Polubienie
Mając olbrzymi kryzys czytelniczy, gdy ciężko było znaleźć chęć by usiąść do książki, musiałam znaleźć powieść, która przypomni mi, co najbardziej lubię w czytaniu. Historię, która całkowicie mnie pochłonie i bohaterów, których pokocham i którym będę kibicować. Ostatnio przepadłam w świecie "Królestwa Mostu" Danielle L. Jensen i to właśnie do tej autorki udałam się po pomoc. Wybór padł na "Porwaną Pieśniarkę", ponieważ seria już od jakiegoś czasu czekała na półce na swoją kolej.

"Porwana Pieśniarka" to pierwsza część trylogii "Klątwy" i opowiada historię Cecile - młodej wiejskiej dziewczyny o przepięknym głosie i olbrzymim talencie muzycznym, która marzy o zostaniu światowej słaby pieśniarką. Wychowywała się bez matki, która postawiła swoją artystyczną karierę ponad życie rodzinne. Po ukończeniu siedemnastu lat Cecile ma zamieszkać z matką i rozpocząć drogę do sławy. Plany jednak zmieniają się, gdy w dniu urodzin zostaje uprowadzona przez swojego znajomego i sprzedana Trollom - przerażającym stworom obdarzonym magią, które wiele lat temu zostały uwięzione w zasypanym mieście. Trolle wierzą, że dzięki małżeństwu następny tronu Tristana oraz ludzkiej dziewczyny, klątwa zostanie przełamana i magiczne stwory będą mogły opuścić Trollus. Ale czy tak się stanie? Czy Cecile uda się uciec Trollom? Jaki wpływ na nią będzie miało małżeństwo z księciem, który gardzi ludźmi?

Uwielbiam Cecile, uwielbiam Tristana. Choć początkowo ich relacje były mocno skomplikowane, a wzajemne odczuwanie uczuć dość oszałamiające, oboje musieli przyzwyczaić się do nowego życia. Gdy jedno czuje ból, drugie również, czują swój strach, radość, podniecenie - na tym polega magiczne małżeństwo w świecie Trolli. Bardzo mi się spodobał ten pomysł i czasami z rozbawieniem czytałam jaki sprawiało to problem małżonkom. Cecile choć została porwana, nie traciła czasu na użalanie się nad swoim losem, tylko starała się znaleźć sposób by się uwolnić. Tristan natomiast nie był taki, jak się wydawał. Pod maską okrutnego syna swojego ojca był chłopiec z marzeniami. Ale czy te marzenia mają szansę się spełnić?

"Porwana pieśniarka" to bardzo przyjemna lektura, którą szybko się czyta. Zaprzyjaźniłam się z bohaterami i nie mogę się doczekać, gdy poznam ich dalsze losy. Zabieram się od razu za "Ukrytą łowczynię" by jak najszybciej dowiedzieć się, jak dalej potoczy się życie Cecile i Tristana.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Porwana Pieśniarka
Porwana Pieśniarka
Danielle L. Jensen
8.1/10
Cykl: Trylogia Klątwy, tom 1

Czasami trzeba zrobić coś niewyobrażalnego. Od pięciu stuleci trolle nie mogą opuszczać miasta pod ruinami Samotnej Góry. Więzi je klątwa czarownicy. Przez wieki wspomnienia o ich mrocznej i złowrogie...

Komentarze
@jagodabuch
@jagodabuch · około 3 lata temu
Świetna seria od której nie idzie się oderwać
Porwana Pieśniarka
Porwana Pieśniarka
Danielle L. Jensen
8.1/10
Cykl: Trylogia Klątwy, tom 1
Czasami trzeba zrobić coś niewyobrażalnego. Od pięciu stuleci trolle nie mogą opuszczać miasta pod ruinami Samotnej Góry. Więzi je klątwa czarownicy. Przez wieki wspomnienia o ich mrocznej i złowrogie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Porwana Pieśniarka autorstwa Daniele L. Jensen, to pierwszy tom trylogii Klątwy. Piękna okładka i opis z tyłu książki zaciekawiły mnie i zachęciły do kupna i lektury. Od razu się przyznam, że opis ni...

@slodka-humanka @slodka-humanka

Przymierzając się do kupna tej pozycji nie byłam do niej do końca przekonana. Kupiłam jednak i nie powiem tego, że żałuję, lecz spodziewałam się nieco innej historii. Tytułową pieśniarką jest siedem...

Pozostałe recenzje @Banshee22

Niewolnica elfów
Czwarty tom potrzebny na JUŻ!

Historię o wyniosłych elfach, które zniewoliły ludzi w swoim magicznym, leśnym świecie, śledzę od samego początku. Choć miałam okazję już poczytać różne książki o tych s...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Miłość i rękawice bokserskie
Knock out

Do tej pozycji podchodziłam bardzo ostrożnie. Długo zastanawiałam się, czy w ogóle się na nią skusić, miałam mnóstwo obaw, ale jednak zdecydowałam się dać szansę. Książk...

Recenzja książki Miłość i rękawice bokserskie

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl